reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Samasamotna przyłączam się do gratulacji :) i tak jak reszta dziewczyn nie mogę się doczekać zdjęć Wiki :) Pewnie znowu się porozczulam i poryczę :-p

Asuzana brak czasu dla dzieci to chyba najgorsze co może być. Ja ostatnio żyję w totalnej panice myśląc o nowym roku akademickim. Szlag mnie trafia i już bym chciała zobaczyć chociaż plan zajęć żeby to sobie poukładać wszystko, przyzwyczaić się. Momentami to chodzę taka smutna i mi się ryczeć chce jak patrzę na synka, a on wtedy mnie przytula i daje buziaki i mówi żebym się nie smuciła a mi wtedy pęka serce jeszcze bardziej. Ale no właśnie.. studia to jest klucz do tego żebyśmy w przyszłości mieli normalne samodzielne życie. To jest wszystko takie trudne.

Wybrałam się dzisiaj z Adaśkiem na zakupy... i kupiliśmy buty na jesień. Trochę mi to poprawiło humor aż mi się przypomniały czasy kiedy była ze mnie mała punków (zreszta z perspektywy czasu śmiechu warte :cool2:) Adaś jak je tylko przymierzył to juz nie chciał zdjąć i chodzi i się chwali butami koleżankom z podwórka. Normalnie... idź pod prąd! :cool2:
 

Załączniki

  • DSC02375.jpg
    DSC02375.jpg
    18,8 KB · Wyświetleń: 35
reklama
samaa100 no widzisz nie taki straszny diabel jak go maluja;) ja tez sie bardzo balam reakcji rodzicow a teraz oni najbardziej mnie wspieraja. ciaza to nie jest latwy okres dla kobiety a szczegolnie jak jest sama... Tysiace mysli na sekunde, pytan bez odpowiedzi... Same problemy i dylematy ale przeciez to kiedys sie skonczy... poradzimy sobie :)

zgadzam sie w 100% z bezsenna ze sa rzeczy ktorych nie mozna wybaczyc... a nawet jak sie wybaczy to nigdy sie nie zapomni... i to juz zawsze bedzie wracac.
 
cukiereczek i tak trzymaj,oni nie chca widziec jak samotna w ciazy placze,ma depresje ale jak zobacza cie odwalona to az im galy wychodza,dobrze mu powiedzialas i niech spada na drzewo,my i tak jestesmy bardziej atrakcyjne kobitki niz im sie wydaje:-)
sama100 az sie usmialam,bierze slub??????a kiedy znalazl ta panne mloda,pewnie kolejna ktorą rozczaruje,ale ty jestes wygrana bo bedziesz miala swojego dzidziusia i masz juz wsparcie a tego sie balas,a na forum kazdy ci cos tam doradzi i wyslucha jak nikt inny!!!!!! ;-)
panegiryka to trzymamy kciuki za dobry final rozprawy i sie trzymaj
kropelka jak twoj amigo? dal sobie dziad na luz??
 
Ostatnia edycja:
dawno nie zagladalam, bo i nie moglam; niestety jeden z "myslacych" moderatorow "niechcacy" usunal mi konto;
na szczescie cala sprawa sie wyjasnila i skonczyla tym... ze ponownie musialam sobie zakladac konto na bb :((
w miare mozliwosci nadrobie chociaz zaleglosci z kilku poprzednich dni; wszystkie mamusie bardzo serdecznie pozdrawiam - i te znane mi i nowe; a tym, ktore maja juz swoje pociechy "przy piersi" serdecznie gratuluje;
 
Abundzu Świetne buty,aż muszę wyciągnąć swoje glany z szafy ;-)
Agazoja Właśnie zauważyłam, że Twoje konto jest skasowane i zastanawiałam się, co się stało. Dobrze, że już wszystko się wyjaśniło. Jak Maks? Po zdjęciach widzę, że już duży kawaler, rośnie Ci syneczek :happy:
Krropelka Jak tam u Ciebie?
 
Ostatnia edycja:
katerinka111 nie mam pojęcia kiedy on ją znalazł. Powiem szczerze że to może być jedna wielka ściema bo chciał mnie zdenerwować i wyprowadzić z równowagi ale z drugiej strony może być też tak że od dawna mnie zdradzał i jechał na dwa fronty i kiedy się rozstaliśmy to po prostu jej się oświadczył. Nie wiem i raczej nie powinno mnie to już obchodzić. Teraz najważniejsze jest dla mnie maleństwo które nosze w sobie:happy: i zero nerwów. Jeśli chodzi o wybaczenie to też się zgadzam z wami . Dla dobra dziecka nie mogę mu wybaczyć a już na pewno mu tego nie zapomnę mimo że kocham.
Teraz kiedy wiem że będe miała wsparcie wszystko wydaje się odrobinę łatwiejsze :)
 
Witajcie dawno nie pisalam ale jakos czasu brak i moze troche weny. Witam rowniez wszystkie nowe przyszle mamusie.

Agazoja fajnie ze jestes z powrotem, powiedz jak tam u ciebie. co sie dzialo z wami przez ten caly czas?

Bezsenna jak tam Kubus? Lepiej juz spi w nocy? Co w koncu postanowilas ze studiami?

Katerinka to chyba ty nastepna w kolejnosci do rodzenia, jak samopoczucie? Wszystko przygotowane?

Abundzu ty wracasz na studia a ja zaczynam szukac pracy... i planuje Mikolaja do zlobka wyslac w styczniu, tez bedzie ciezko. Tym bardziej ze Miko bedzie taki malutki...

Samaa100 to swietnie ze masz wsparcie w rodzinie, bo to najwazniejsze A twoi rodzice zareagowali swietnie, tak jak powinni. A co do uczuc do eksa to sie nie martw, czas leczy rany, ja kiedys nie wyobrazalam sobie zycia niego, a jakos daje sobie rade, ba nawet potrafie byc szczesliwa.
 
Hello mamuski :))))))
Sama100 i widzisz ładnie ze tak rodzice zaareagowali bo znają życie i wiedzą z jakim h,,,,,,bys się dalej męczyła:)I super babcia i dziadek będą sie zajmowac wnuczkiem i to jest fajne ze ktoś w biedzie sie nie odwraca dobry przykład rodzice ci dają tak jak mi mama :))))Powodzenia życzę:)Boli mnie najbardziej ze dałam sie dotykac takiemu skurwysynowi zna część mojego ciała obrzydzjące :((Smieszne ze twój ci tak wkręca hehhe:)Poczekaj tylko jego niby nazeczona się dowie ze ty jestes w ciąży to twój ex długo w małżenstwie nie pobędzie:))))))Jeszcze z niego będziesz sie smiała :))))Nie denerwuj się bądz dzielna ja jestem ponad miesiąc po rzostaniu mam odchyły i ryczę czasem ale zaraz pomysle jak mnie traktowal to mam gdzies go bo będę miała mojego bąbelka i będę miała dla kogo zyc i pracowac i z kogo sie cieszyc:)))

Dziś zaczyanm 17 tydz ciaży o jej niedługo zaczą się wyczuwalne ruchy dzidzi:)))
az sie boję:))
Mam obawy przed przyszłoscią chyba jak każdy :(Nigdy nie mam w zyciu tak jak bym chciała więc nie mam co planowac :(
 
Samaa100 Kochana nie liczyła bym na to, że narzeczona twojego ex kopnie go w dupe i nie wezmie z nia slubu. Mój ex ma żonę i nagadał mi, że jej nie kocha i że złorzył pozwe rozwodowy itp i że pragnie być ze mna już na reszte zycia a ją oczernił jak tylko mógł. A ja głupia w to uwierzyłam i postaraliśmy sie oboje o dziecko bo on go bardzo chciał i ja też. Jak sie okazało w ciazy mnie zostawił a wrócił do niej a przeciez była taka nie dobra!! Ona wybaczyła mu ze ma dziecko z kochanka i jej to wcale nie przeszkadza niestety niektóre kobiety tylko myślą żeby tylko mieć tego meża nie wazne jaki jest. Mi sie wydaje ze on jak pies z podkulonym ogonem oczernił mnie do zony zeby go tylko przyjeła i tak samo jest w twoim przypadku. Twoj ex oczernil cie do tej kobiety a ona nieswiadoma wierzy mu. Zobaczysz jeszcze on oskarzy cie ze to nie jego dziecko tak samo jak mnie moj es oskarzył skurwysyn!!! Ja też mam wsparcie w rodzicach i tylko w nich.
 
reklama
Czesc dziewczyny witam w ulubiony dzien tygodnia;-),ja sobie zrobilam male spa,naprawde polecam,chociaz coraz ciezej z brzusiem niektore rzeczy juz robic ale juz nie dlugo:-)
kabaretka ja i jak sie nie myle to jeszcze 3 dziewczyny maja taki termin jak ja.
ja sie czuje psychicznie do ogarniecia i nie moge sie juz doczekac porodu,w srode mam lekarza to zobaczymy czy tam sie cos posuwa.w sumie brzusio mi schodzi,co chwile biegam do toalety,mam skurcze ktore z brzusia przechodza w czesc ud,mega wydzieline i mega super energie:))))))tylko rodzic,i co najwaznijesze juz bezpiecznie wiec sie nie martwie,przygotowane mam wszystko,tylko czekam bo rodzice ex kupili juz lozeczo dla malego,wiec tylko czekam az mi przywioza,
a i mam pytanko do mam ktore maja juz dzieci,czym mozna WYBAWIC PLAME Z WOZKA???? moja siostrzenica sie bawila i niestety juz mi zabrudzia wozek raczkami,probowalam woda z plynem i nic,
bezsenna jak bylas w urzedzie stanu cywilnego czy byl potrzebny twoj akt urodzenia?????? bo ja czytalam jakie dokumenty do rejestracji dziecka i tam tak pisze, a ja sie urodzilam w inny miescie niz teraz mieszkam i bym musiala tam jechac,jak to prawda.
cukiereczek ,sama ta irytacja facetami dlugo w was jeszcze zostanie,a tak na dobra sprawe kazda z nas dala sie nabrac w to co oni mowili,oszukac,wierzylismy w te klamstwa i wogole,co zrobic,tylko sie cieszyc z tego co teraz mamy.:-)wiem ze to teraz trudne.ale ja to zrozumialam jak moglam naprawde stracic moje kochane malenstwo,i juz teraz mam gdzies co bylo,stalo sie i trzeba zyc dalej,
spokojnego dzionka:)
 
Do góry