reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

ehh to niewiem amrtwi mnie to :( ale przepisz sie i jutro napewno bedzie lepiej.
czytalam ze dzieci tez maja godziny a nawet dni ze poprostu im sie nie chce. a teraz taka pogoda wiec wiesz.nieprzejmuj sie bylas u lekarza wiec nie jest zle:)
staram sie nie nakrecac bo pewnie juz bym byla w szpitalu. poczekam do niedzieli no chyba ze przestane zupelnie czuc malego
 
reklama
ania dzidzia pewnie czuje, ze jestes zdenerwowana, ale gdyby cos sie mialo stac to pewnie zadna z nas nie donosilaby ciazy, bo w naszej sytuacji stres to chleb powszedni.
 
U mnie stres to masakra, tymbardziej że ja bardzo emocjonalnie do wszystkiego podchodzę. W szpitalu pierwszy raz wyladowalam porozstaniu z nerwow - 8 tydzien, i teraz w poniedzialek na izbie przyjec po tym numerze odwalonym przez ex. Boże biedne te nasze dzieciaczki w brzuchach. Ja to czuje, że moj dostaje taki emocjonalny wpier...l w sumie przeze mnie, bo to ja się tak denerwuje i kloce ze wszystkimi w domu.
 
ania u mnie stres tez jest na porzadku dziennym niestety ale jestem strasznie nerwowa . wrazliwa tez jestem az za bardzo wszytskim sie przejmuje i zaraz placze..a to nei ejst dobre dla dziecka..ale coz czasem inaczej sie nie da :(
 
dziewczyny, ale to nie jest tylko wasza wina, ze nie potraficie poradzic sobie z sytuacja. kobieta w normalnej ciazy, czyli z partnerem, szczesliwa itd, tez ma zmiany nastroju, tez placze, tez sie denerwuje, wiec organizm jest tak zbudowany, zeby chronic nasze dzieciaczki. Ja mam nadzieje, ze nie krzywdzimy naszych dzieci. Jesli tak jest w jakims stopniu to nie jestesmy tego same winne
 
No wlasnie, ja tez ciagle ryczę i dostaję spazmów, aż mnie wtedy w brzuchu ściska i do tego ostatnio kloce sie z rodzicami, krzyczę. Potem nakręcam sie, że coś się dziecku przez to dzieje, że może coś z nim nie tak, że może jakieś chore się urodzi albo niepelnosprawne. Też macie takie myśli?
 
ania takie mysli sa normalne, wiec nie zadreczaj sie. moja pierwsza ciaza byla super, caly czas sie smialam, zero stresu, a i tak caly czas sie balam, ze dziecko bedzie chore
 
reklama
dokladnie. kazdy moze miec czasem gorsze dni. kazdy sie denerwuje itp.
wiecie co ja sobie takmysle ze moj ex to nie bedzie chcial nawet zobaczyc malutkiej...a zanim zrobie testy to minie sporo czasu przeciez te sady i wogole..=/ ehh..;( ciezko bedzie tak samej tam w szpitalu jak wokol pelno tatusiow dumnych ze im sie dzieci urodzily..:((
 
Do góry