w tej chwili jestem u rodziców i tylko oni wiedzą, ale żadna rodzina nie wiem nawet jeszcze że jestem w ciąży. Boję się powiedzieć, bo wstydzę się calej sytuacji, komentarzy, litościwych spojrzeń itp.Gjoasia: co do reakcji ex na kobiety w ciąży i ich partnerów, to jego przyjaciel powiedzial mi wczoraj, że biedny P. bardzo przeżywa calą tą sytuację, hahahaha, wyobrażacie sobie... ale być ze mną nie chce.
reklama
Ach, nie chwalilam Wam się jeszcze, że jutro odbieram klucze do mojego mieszkanka teraz szybko muszę wkroczyć z robotami wykonczeniowymi i przeprowadzka pewnie na koniec sierpnia. Ciekawe jak to będzie mi tam takiej samiutkiej, no kto mnie zawiezie do szpitala jak zacznę rodzić, potem początki opieki na maluszkiem...
katerinka111
Fanka BB :)
gjoasia ja tez nie martw sie i spedzimy razem na forum sylwka.ja bede tanczyc z moja corcia kupie serpentyny i sie niczym nie bede przejmowac.no i pewnie kropelka toascik tez z nami wypije)
ania a przepraszam za co tobie ma byc wstyd,to on was zostawil tak a nie,nie wbijaj sobie takich rzeczy do glowy,a ludzie i tak gadac beda,zreszta nikomu nie musisz sie tlumaczyc i mniej wywalone na to co mowie ludzie,
ania a przepraszam za co tobie ma byc wstyd,to on was zostawil tak a nie,nie wbijaj sobie takich rzeczy do glowy,a ludzie i tak gadac beda,zreszta nikomu nie musisz sie tlumaczyc i mniej wywalone na to co mowie ludzie,
Ostatnia edycja:
ania no widzisz, masz sie czym zajac, zrobisz sobie mieszkanie tak jak Ty tego chcesz nie sluchajac sie ex, a co do szpitala, nie urodzisz w 5 minut, wiec taksowka Cie dowiezie bez problemu, co do opieki na 100% pomoga Ci bliscy bo oni zawsze sa wtedy kiedy najbardziej ich potrzebujemy.
Nie wstydz sie rodziny bo nie masz czego, nie rozumiem. Ja bylam teraz na mazurach i widzialam sie z moja rodzina i nawet nie zapytali o co chodzi, uwierz rodzina tez czuje sie niekomfortowo, wiec watpie zeby ktos odwazyl sie Ciebie oceniac
Nie wstydz sie rodziny bo nie masz czego, nie rozumiem. Ja bylam teraz na mazurach i widzialam sie z moja rodzina i nawet nie zapytali o co chodzi, uwierz rodzina tez czuje sie niekomfortowo, wiec watpie zeby ktos odwazyl sie Ciebie oceniac
Katerinka a ja wpadne do Ciebie albo Ty do mnie, moze nasze starszaki sie zaprzyjaznia. ALbo zrobmy wielka bibe z dzieciakami, wszystkie dziewczyny z forum. Zajebiscie by bylo sie spotkac!!!! I nawalic)) A do opieki wezmy ze soba nasze mamy!!!
katerinka111
Fanka BB :)
gjoasia ma racje,zawsze jest jakies wyjscie z kazdej sytuacji,nie martw sie na zapas nie warto naprawde:-)
hm chyba mi sie chumor poprawia,maly buszuje w brzuszku jak denis rozrabiaka,juz sie nie moge doczekac kiedy go zobacze( chociaz sie boje jak to wszytko bedzie z nami,ale jestem dobrej mysli,to pomaga)
hm chyba mi sie chumor poprawia,maly buszuje w brzuszku jak denis rozrabiaka,juz sie nie moge doczekac kiedy go zobacze( chociaz sie boje jak to wszytko bedzie z nami,ale jestem dobrej mysli,to pomaga)
katerinka111
Fanka BB :)
:-)ania ja mam jakies 4 godz, pociagiem ale fajnie by sie bylo spotkac ja juz tez ostatnio wspomnialam ze musimy sie spotkac na srodku zeby wszytkim pasowalo
ja uciekam na spacer z corcia bede potem
ja uciekam na spacer z corcia bede potem
reklama
moj Piotrek zaraz wraca od tatusia, az sie boje czy bedzie w jednym kawalku!!
ania zawsze mozna sie zobaczyc, ja nie mieszkam w samej wawie, ale bede w piatek bo zapomnialam sie pochwalic, ze jade na firmowa impreze, juz nie moge sie doczekac!!!!!
ania zawsze mozna sie zobaczyc, ja nie mieszkam w samej wawie, ale bede w piatek bo zapomnialam sie pochwalic, ze jade na firmowa impreze, juz nie moge sie doczekac!!!!!
Podziel się: