Samotna Matka- Samotna w ciazy?

[asuzana]

asuzana u mnie jest tak. ze ex nigdzie nie pracuje ale....... od szesciu czy siedmiu lat jezdzi do niemiec i stamtad kase niezla zbija (pracuje sezonowo). nie jest to umowa kontrakt szczerze to chyba jest to rodzaj umowy zlecenie polskiej. w polsce od ilus lat placi skladki na krus i tyle.
niewiem jak sad do tego podejdzie. mi sie wydaje ze bede musiala powolac swiadkow ze on tam pracuje. albo pisac do niemiec do tego gospodarza. moze prawnik mi cos na to powie. ja wiem tyle ze stamtad egzekucja jest niesciagalna (tak mi powiedzial prawnik). po necie czytalam ze wysokosc alimentow tez moze zalezec nie tylko od zarobkow ale i od mozliwosci zarobkowych; ale jak to bedzie niewiem

To zależy jak do tego podejdzie sędzia ale świadków dobrze będzie na wszelki wypadek mieć. Adwokata rada też będzie bezcenna więc napewno warto.

 

[anowi82]

asuzana a niewiesz jak jest z tym zabezpieczeniem. podobno jesli on nawet sie na takie alimenty nie zgadza to jesli w pozwie zawrze sie to zabezpieczenie to musi placic by dziecko za co mialo zyc (jesli pisze niezbyt prawidlowym jezykiem to sorry ale dopiero mnie to czeka
wiem ile moze zarobic w niemczech bo ja tam z nim bylam i pracowalam.
marta moze ty cos wiesz jak to jest jesli sie pracuje sezonowo to jaka jest to umowa? bo w niemieckicm urzedzie pracy (arbaitsaint pisze tak jak slyszalam bo niemiecki slabiutko znam) to jest zaznaczone ze pracowalam u takiego pracodawcy.
moze wiesz skad wziac jakies ksero tych umow do jakiego urzedu sie udac? z

 

[samasamotna]

jezu dziewczyny ja sie tak boje tegosadu ze szok.;((( w moim wyoadku to chyba beda brali pod uwage zarobki rodzicow exa..mam nadzieje ze podadza prawdziwe...;/ ja chyba nie wytrzymam tych rozpraw;;((

 

[bezsenna]

Krropelka Tak przeczuwam. Bo ja kompletnie nie mam żadnych oznak porodu. Nawet zmęczenie moje nie sięgnęło zenitu. Bardziej zmęczona byłam w 1 trymestrze. Teraz to normalnie mogę sprzątać, robić zakupy. Pogoda mnie tylko męczy, ale zawsze tak było, niezależnie od ciąży. Nie lubię upałów. Ty też nic nie czułaś, że się poród zbliża? U mnie pewnie cisza przed burzą, a potem mnie chwyci
anowi U mnie trzeba wszystko brać ze sobą. Słyszałam właśnie, że w innych miastach ani ubranek ani koszul do porodu nie trzeba, a u mnie wszystko i dlatego się nie mieszczę w tą walizkę, a z początku mi się za duża wydawała.
Samasamotna Jeszcze nie rodzę Ale tak właściwie to od jutra już mogę Nie myśl jeszcze o sądzie. Wiem, że łatwo mówić, ale ja się takimi myślami katowałam i tylko mi spokoju nie dawały. Teraz powoli mi przechodzi. Jeszcze przyjdzie czas na myślenie o tym.
asuzana, martusia Dzięki
Asuzana Śliczną masz tą księżniczkę, naprawdę Oby więcej zdjęć. A może jakieś zdjęcia z mamusią?

 

[asuzana]

anowi82 to zabezpieczenie to chyba chodzi Ci o rygor natychmiastowej wykonalności. Ja to w pozwie napisałam i teraz pomimo że się odwołałam to ex musi mi płacić. Zwątpiłam w momencie kiedy sędzina mnie nastraszyła ze nastepne kilka miesięcy będę bez alimentów jeśli odroczy sprawę i nie wiem czy zrobiła to speacjalnie ale na sali rozpraw nie ma sie kogo zapytać.
samasamotna kobietko kochana :-) wszystkiego się nie możesz bać :-) wszystko co bedziesz robiła to tylko dla swojej córeczki i już od teraz tak się ostro nastawiaj :-) tyle kobitek to przetrwa to i Tobie się uda :-)

 

[martusia0904]

wiecie jesli chodzi o prace ze granica ta takim poswiadczeniem ze sie pracowalo jest druk E 301 zawarte jest w tym druku kiedy sie pracowalo i ile sie zarabialo wiem tylko ze w holandii ten druk wystawia pracodawca a drugi organem jest UWV tam trzeba napisac prosbe o taki dokument ale nie mam pojecia gdzie w niemczech uzyskac taki dokument bo mieszkam w niemczech ale nigdy nie pracowalam w niemczech mieszkam przy granicy holenderskiej wiec tam pracowalam.ale z tego co sie orientuje to jesli ojciec dziecka pracuje za granica to moze sie starac o kindergeld na dziecko to jest w granicach 160E

 

[anowi82]

samasamotna jeszcze niewiem jak to dokladnie wyglada. blizej porodu bede sie pytac. w ustrzykach znam jedna dziewczyne i ona przez to przechodzila. wiec jej sie wszystko wypytam i tobie tez dam znac. samasamotna ty nawet sobie niewyobrazasz jak ja go za to nienawidze. nawet sobie nie umie na ten moment wyobrazic ze dla dziecka mialabym sie znim pogodzic. czytalam po necie i wiem ze pobieranie materialu musi sie odbywac w obecnosci mojej i na odwrot.
asuzana jeszcze jedno pytanie. myslisz ze moja rodzina moze byc swiadkiem. tam pracowalo i pracuje mnostwo ludzi ale adresow niemam niebralam. bo moga sie czepic ze rodzina?

 

[asuzana]

asuzana jeszcze jedno pytanie. myslisz ze moja rodzina moze byc swiadkiem. tam pracowalo i pracuje mnostwo ludzi ale adresow niemam niebralam. bo moga sie czepic ze rodzina?

Myslę że może być ale jeszcze dobrze by było jakiegos znajomego spoza rodziny. Trudno cos Ci radzić i najpewniej bedzie zapytać prawnika naprawdę. A poza tym jesli trafisz na mądrego sędziego to bedzie kazał sie brać exowi do roboty i dowali alimenty porządne.
Oni wszyscy są biedni i bez kasy ... szkoda że nie mysleli wcześniej o tym bezmózgi pieprzone.

 

[samasamotna]

dzieki bezsenna i asuzana postaram sie narazie o tym nie myslec
anowi oki jak sie dwiesz to daj znac ja tez szukalam ponecie ale nie moglam znalezc jak to okladniw ygladaja te testy. chcualabym zasnac i obudzic sie we wrzesniu..albo chociaz w sierpniu;DD

 

[anowi82]

dzieki marta napisz jesli mozesz jaki to jest urzad ten skrot uwv. moze i podadza na druku ile sie zarobilo. ale druga strona medalu jest taka ze jeslli w polsce sa jakies normy dlugosci dnia pracy to pewnie jest i tak w niemczech. na druku moze byc ze pracowalo sie po 8godzin od pon do piatku. a prawda jest taka ze sie zapieprzalo po 12-16 godzin od poniedzialku do niedzieli wlacznie bez wzgledu na pogode. ale jesli dostane ten druk to chociarz udowodnie ze wniemczech pracuje. dziekuje bardzo
bezssenna to faktycznie jest wiele do spakowania. niby tylko kilka dni a jednak naprawde wiele beddziesz musiala zabrac.
asuzana o ten rygor pewnie mi chodzii. dzieki za info. na to wyglada ze lepiej miec ze soba prawnika. to sedzina takich chwytow nie bedzie mogla stosowac
samasamotna ja sie nie boje. i tak bede musiala to przezyc. ja jestem strasznie wsciekla na ex. boje sie jedynie o malutka ze bede ja musiala zawiezc do rzeszowa narazac na stresy przez tego debila. jak by nawet na kolanach prosil ze chce wrocic, to by tylko w pysk dostal czy na kolanach do czestochowy poszedl tego mu nie wybacze. ze dziecko musze narazac na to wszystko