reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Firanka :-) mam nadzieję że te testy wiarygodne bo my mamy alergię robiliśmy panel pokarmowy i nic nie wyszło :baffled:

i bardzo dziękuję za kciuki
jestem już ex :tak:
 
reklama
witam,
milo was tak poczytac ... wiem kazdej jest ciezko ... ja ostatnio milczalam bo nie chcialam bardziej dolujacej atmosfery tu tworzyc.
pora jest dolujaca, stan rownie ... i oczywiscie ta piiii ..... na samotnosc
odliczam dni ... nie mam sil sie spakowac do szpitala
brak wiary oraz nadziei
:no:
 
BAsiu gratulacje :-)

Moja noga hmm...a więc po wizycie u alergologa pojechałam z rodzicami na zakupy po pościel hipoalergiczną (Nicole nie chceNicole spać w łóżeczku,śpi ze mną,teraz mam jej główkę na ramieniupo ),pochłaniacz wilgoci,w auchanie mają bluzeczki po 5 złotych na Nicule i musiałam wziąść z każdego rodzaju po jednej, kilka ciuchów sobie...spędziłam łążąc po sklepach około 3 godzin i nogę mam jak bańkę spuchniętą,a kostka strasznie mnie boli...lekarz kazał się oszczędząc,a ja stwierdziłam,że przy moim trybie życia (po 12h na nogach) kilka godzin nie zaszkodzi:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Zuza niebawem będziesz tulić do piersi swoje śliczne maleństwo :tak:.
 
Basiu podejrzewam,że są wiarygodne...zresztą kij wie,może z racji,że prywatnie to stwierdziła,że znalazła naiwniaków i wydałam kasę na testy niepotrzebnie:baffled: nie wiem:confused:
 
Witam jestem w 7 miesiącu ciąży,ojciec dziecka powiedział,że nie jest i nie będzie ojcem.Nie mam z nim kontaku od 4 miesiąca a jednak daje rade musze bo mam dla kogo życ.Wiadomo,że na początku było ciężko i czasami dalej jest ale nie poddaje się.Nie czekam juz na żaden ruch z jego strony,postanowiłam być sama z dzieckiem niż z żałosnym dupkiem,który mysli tylko o sobie i o swoich potrzebach.Teraz najwazniejsza jesteś Ty i Twoje maleństwo,które nosisz pod sercem:tak:.dla każdej kobiety jest szok jak zostaje sama z tym wszystkim ale mam nadzieje,że masz rodzine na której możesz polegac.
Dbaj o siebie i o maleństwo pozdrawiam
 
hej magdalena83 :-)
Dzielna z Ciebie kobietka. Dobrze ze jakos sobie radzisz. Wszystkie mamy czasem ciezsze dni ale wazne zeby wytrzymac i isc dalej.
 
Mam nadzieję,że Ty równiez dasz sobie rade:)musisz.Wiadomo,że nie bedzie łatwo ja juz sie boje jak mała się urodzi czy podolam z tym wszystkim bo juz nie bede odpowiedzialna tylko za siebie ale za drugiego człowieka.A ojciec dziecka ma wszystko gdzieś,mieszka 600km od nas może to i lepiej nie wiem sama.Ale on kiedys tez bedzie sam jak palec bo własne dziecko nie bedzie chciało go znac,bo nie zamierzac małej okłamywać:)
 
reklama
Podziwiam Was dziewczyny i trzymam kciuki, a po cichu mam nadzieje, ze tez ze szczerego serca bede mogla stwierdzic, ze chce i czuje sie na silach wychowac dziecko sama. Ojciec mojego dziecka tak naprawde nie jest zlym czlowiekiem (albo ja juz mam metlik w glowie), mam nadzieje ze bedzie chcial sie nim opiekowac, bo wiem, wierze ze bedzie wspanialym ojcem. Tylko czy bedzie chcial, nie wiem...
Wogle czy nie uwazacie ze to glupie, ze ja caly czas po tym jak on sie teraz na mnie wypial, chce mu pozwolic na bycie ojcem????
Ja juz sama siebie nie rozumiem, jednego dnia uwazam ze nie zasluzyl na nic, a drugiego uwazam ze to ja tak naprawde nawalilam swoim zachowaniem. A gdzie w tym wszystkim jest malenstwo????
Jestem dzisiaj starsznie zdezorientowana...
 
Do góry