a do jakiego postu to sie tyczy?? bo z tego co czytam, to nikt nie zaczal nowego tematu
a do jakiego postu to sie tyczy?? bo z tego co czytam, to nikt nie zaczal nowego tematu
reklama
Panegiryka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2009
- Postów
- 285
a do jakiego postu to sie tyczy?? bo z tego co czytam, to nikt nie zaczal nowego tematu
Przeniesiony: Samotna w ciąży.
kamii20
Był oddzielny topic i mama Julci przeniosła tego posta kamii20 do nas
Moje dziecko ma plesniawki, jestem załamana
Jak nie urok.. to sraczka...Pozdrawiam,
P.
KRROPELKA
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2008
- Postów
- 2 684
Penegiryka slyszalam, ze ponoc mocz dziecka dobrze dziala na plesniawki. ze trzeba maluszkowi podlozyc tetrowa pieluszke do osikania i potem tym przylozyc w buzi. wiem, ze brzmi... obrzydliwie, ale ponoc skuteczniejsze niz wszelkie apteczne specyfiki. osobiscie nie testowalam, bo Fifke nie mial tego problemu. ale znam osoby, ktore tak plesniawki zlikwidowaly 
a tak w ogole witam nowe mamuski :-)
a tak w ogole witam nowe mamuski :-)
Justysia1989
Justysia1989
przed chwilą rozmawiałam z siostrą ,i mówiła zeby ex podac o alimenty jak dziecko sie narodzi ,a ja na to ze dam radę sama(oczywiscie kłamac muszę bo to pleta )
To powiedziałam co mi z pienidzy jak dziecko ojca nie będzie miało????:--(
Zdołowało mnie ,ze u mojej siotry syn wyzywał swoją kolezankę 2 ojce bo jej mamę tez facet zosawił ale w wieku 18 lata teraz jej mama ma męza ,i ja sie boję ze moje dziecko będzie wyzywane ze nie ma ojca :-(Na sile nie dajm tego dziecku
I powiedziała ze ex był ze mną ,i dawał mi drogie prezenty by tylko mnie wykozystac oczywiscie wiecie w jakim sensie :-(
Jak sprawdzic kto dzwonił na numer domowy bo ostatnio ktos się bawi ,nie odzywa się tylko nasteje cisza ,nie mogę sprawdzic w necie w tp bo zapomniałam loginu i hasła ,czy telekomunikacja moze mi powiedziec ??czy raczej nie będą chceicli bo jak się dowiem kto to to zadzwonie i ochrzanie i na tym się skączy moze te bydle rozdaje mój num ,jakims chłopom
Tak jak kiedys mnie sprawdzał ze go zdradze ,swinia
To powiedziałam co mi z pienidzy jak dziecko ojca nie będzie miało????:-
-(Zdołowało mnie ,ze u mojej siotry syn wyzywał swoją kolezankę 2 ojce bo jej mamę tez facet zosawił ale w wieku 18 lat
a teraz jej mama ma męza ,i ja sie boję ze moje dziecko będzie wyzywane ze nie ma ojca :-(Na sile nie dajm tego dziecku I powiedziała ze ex był ze mną ,i dawał mi drogie prezenty by tylko mnie wykozystac oczywiscie wiecie w jakim sensie :-(
Jak sprawdzic kto dzwonił na numer domowy bo ostatnio ktos się bawi ,nie odzywa się tylko nasteje cisza ,nie mogę sprawdzic w necie w tp bo zapomniałam loginu i hasła ,czy telekomunikacja moze mi powiedziec ??czy raczej nie będą chceicli bo jak się dowiem kto to to zadzwonie i ochrzanie i na tym się skączy moze te bydle rozdaje mój num ,jakims chłopom
Tak jak kiedys mnie sprawdzał ze go zdradze ,swinia
alicja!
Zaangażowana w BB
mikusia "marny incydent w moim życiu" - genialny tekst podsumowujący wszystko A i dla niektórych to i tak za dużo... Fajnie, że masz takie podejście i tyle pewności siebie. Z takim nastawieniem do życia jak Twoje czy katerinki nie ma innego wyjścia, wszystko musi się udać.
Każdej z nas na pewno się wszystko z czasem ułoży o ile będziemy na to gotowe. Bo z takim bagażem doświadczeń, na pewno będzie nam trudniej dostrzec szczęście i w nie uwierzyć, ale wszystko jest możliwe. Z tym, że jedni potrzebują więcej czasu i wsparcia inni mniej. To już indywidualna sprawa. I jak śpiewa pewien wokalista o wspaniałym głosie w swojej piosence "między nami nie ma niepotrzebnych" :-) ;-) A wszystkie dzieci nasze są ;-)
PS. dokładnie 8 miesięcy temu dowiedziałam się, że pewna mała istotka zamieszkuje mój brzuch I tak uparcie trwamy w tym stanie do dnia dzisiejszego Wtedy choć wstyd się przyznać, zwalałam wszystko na pecha związanym z piątkiem 13-ego. Wiedziałam jak to wszystko się skończy, nie chciałam w to uwierzyć. Miałam negatywne uczucia. Dzisiaj po 8 miesiącach, magiczna data - piatek 13, kojarzy mi się ze szczęściem
A i dla niektórych to i tak za dużo... Fajnie, że masz takie podejście i tyle pewności siebie. Z takim nastawieniem do życia jak Twoje czy katerinki nie ma innego wyjścia, wszystko musi się udać.Każdej z nas na pewno się wszystko z czasem ułoży o ile będziemy na to gotowe. Bo z takim bagażem doświadczeń, na pewno będzie nam trudniej dostrzec szczęście i w nie uwierzyć, ale wszystko jest możliwe. Z tym, że jedni potrzebują więcej czasu i wsparcia inni mniej. To już indywidualna sprawa. I jak śpiewa pewien wokalista o wspaniałym głosie w swojej piosence "między nami nie ma niepotrzebnych" :-) ;-) A wszystkie dzieci nasze są ;-)
PS. dokładnie 8 miesięcy temu dowiedziałam się, że pewna mała istotka zamieszkuje mój brzuch
I tak uparcie trwamy w tym stanie do dnia dzisiejszego Wtedy choć wstyd się przyznać, zwalałam wszystko na pecha związanym z piątkiem 13-ego. Wiedziałam jak to wszystko się skończy, nie chciałam w to uwierzyć. Miałam negatywne uczucia. Dzisiaj po 8 miesiącach, magiczna data - piatek 13, kojarzy mi się ze szczęściem 
katerinka111
Fanka BB :)
Witaj kamii no tak jestes juz kolejna osobka na forum,ale widzisz twoj ex i nasi to ten sam typ :-) i tylko do przodu trzeba isc
alicja no widzisz mozna zawsze jakas mysl pozytywna znalezc a dolowanie na dluzsza mete nic dobrego nie wnosi
a ja dolanczam moje kochane stópki :-):-):-):-):-):-)
alicja no widzisz mozna zawsze jakas mysl pozytywna znalezc a dolowanie na dluzsza mete nic dobrego nie wnosi
a ja dolanczam moje kochane stópki :-):-):-):-):-):-)
kamii witaj:-) chyba nie ma sensu czekac na jego odpowiedz i "prosic sie" o jakikolwiek kontakt... jak juz sie wacha i ucieka od odpowiedzialnosci to odpowiedz jest tylko jedna... mozesz liczyc tylko na siebie i napewno nie jest to latwe, ale jak widac da sie z tym zyc:-) trzymaj sie!
alicja! ja dowiedzialam sie ze jestem w ciazy w Dzien Matki
i uwierz mi ze wtedy nie cieszylam sie z "prezentu"... i az mi glupio z tego powodu 
Dzis obawy mam podobne jak wtedy, ale podejscie juz zupelnie inne Ty tez jestes pelna optymizmu a to bardzo wazne! I jestem pewna ze sobie poradzisz i swietnie sprawdzisz sie w roli mamy.... innej opcji nie ma :-)
katerinka z tego co pamietam to tez mialas w ciazy problemy z twardym brzuchem, prawda? Jak sobie z tym radzilas? Bo mi znow bardzo czesto sie robi twardy. Ostatnio mnie taki skurcz zlapal w polowie drogi ze sklepu do domu i cudem donioslam ten skamienialy brzuch do domu:-) wazyl chyba z tone;-)
a stopki przeslodkie....az by sie je chcialo zjesc
justysia to normalne ze boisz sie tego co bedzie, jak sobie poradzisz... ale nie ma sensu zamartwiac sie na zapas! na myslenie o problemach bedzie czas jak sie rzeczywiscie pojawia. I nie ma co z gory zakladac czarnych scenariuszy. Uszy do gory!:-)
alicja! ja dowiedzialam sie ze jestem w ciazy w Dzien Matki
i uwierz mi ze wtedy nie cieszylam sie z "prezentu"... i az mi glupio z tego powodu Dzis obawy mam podobne jak wtedy, ale podejscie juz zupelnie inne Ty tez jestes pelna optymizmu a to bardzo wazne! I jestem pewna ze sobie poradzisz i swietnie sprawdzisz sie w roli mamy.... innej opcji nie ma :-)katerinka z tego co pamietam to tez mialas w ciazy problemy z twardym brzuchem, prawda? Jak sobie z tym radzilas? Bo mi znow bardzo czesto sie robi twardy. Ostatnio mnie taki skurcz zlapal w polowie drogi ze sklepu do domu i cudem donioslam ten skamienialy brzuch do domu:-) wazyl chyba z tone;-)
a stopki przeslodkie....az by sie je chcialo zjesc
justysia to normalne ze boisz sie tego co bedzie, jak sobie poradzisz... ale nie ma sensu zamartwiac sie na zapas! na myslenie o problemach bedzie czas jak sie rzeczywiscie pojawia. I nie ma co z gory zakladac czarnych scenariuszy. Uszy do gory!:-)
witajcie))
kurcze nie mam czasu czytac forum, ale widze, ze jest sporo nowych dziewczyn((. Czy to sie nigdy nie zmieni??? A moze seksmisje zrobic i problem bedzie z glowy))
ja jestem rozdarta miedzy Mackiem i Piotrkiem. Jak maly spi to starszak daje mi popalic na calego, padam na twarz. A tak bylo slodko przez pierwsze 2 tygodnie, tylko spanie i karmienie...
pozdrawiam wszystkie dzielne mamy i forumkowe szkraby.
Panegiryka na plesniawki najlepszy mocz dziecka. niech nasiusia na tetre i wsadz mu do buzki wycierajac miejsca gdzie sa plesniawki. Sprawdzilam na Piotrku - rewelacja
))kurcze nie mam czasu czytac forum, ale widze, ze jest sporo nowych dziewczyn
((. Czy to sie nigdy nie zmieni??? A moze seksmisje zrobic i problem bedzie z glowy))ja jestem rozdarta miedzy Mackiem i Piotrkiem. Jak maly spi to starszak daje mi popalic na calego, padam na twarz. A tak bylo slodko przez pierwsze 2 tygodnie, tylko spanie i karmienie...
pozdrawiam wszystkie dzielne mamy i forumkowe szkraby.
Panegiryka na plesniawki najlepszy mocz dziecka. niech nasiusia na tetre i wsadz mu do buzki wycierajac miejsca gdzie sa plesniawki. Sprawdzilam na Piotrku - rewelacja
reklama
HELLO!! ;-) Czytalam chyba pol godziny co naskrobalyscie i w gruncie rzeczy nie pamietam co mialam odpisac :/
Agazoja ostatnio napisalas, ze mnie urazilas, a nie chcialas, czy cos w tym stylu - od razu mowie, ze absolutnie mnie nie urazilas ;-) kazda rada jest cenna
Gjoasia no masz pieknego Maluszka w domu Wpadnij, naskrob cos jak bedziesz miala czas jeszcze pozdrawiam i zycze Wam duzo zdrowia wszystkim :*
Katerinka To Ty pytalas czy sa szanse ze wroce do mojego ex ?? dalej mam odpowiadac ??
Krropelka ja sie juz martwilam, ze cos Ci sie stalo, tak dlugo nie pisalas ;-) pisz tu czesciej, a nie nastraszysz i pojdziesz sobie
Bylam dzis w ZUS-ie, bo mi sie przypomnialo, ze musze miec przeciez do urzedu pracy zaswiadczenie z ZUS-u nie? tez mi sie rychlo w czas przypomnialo
no i babka powiedziala mi, ze dopiero jak wyplaca mi ostatnia "wyplate" to mi moga sporzadzic takie zaswiadczenie, a za to babka w Urzedze Pracy powiedziala, ze musze to doniesc ostatniego dnia urlopu macierzynskiego ..... yhmmm no i badz tu madrym 
Agazoja ostatnio napisalas, ze mnie urazilas, a nie chcialas, czy cos w tym stylu - od razu mowie, ze absolutnie mnie nie urazilas ;-) kazda rada jest cenna
Gjoasia no masz pieknego Maluszka w domu
Wpadnij, naskrob cos jak bedziesz miala czas jeszcze pozdrawiam i zycze Wam duzo zdrowia wszystkim :*Katerinka To Ty pytalas czy sa szanse ze wroce do mojego ex ?? dalej mam odpowiadac ??
Krropelka ja sie juz martwilam, ze cos Ci sie stalo, tak dlugo nie pisalas ;-) pisz tu czesciej, a nie nastraszysz i pojdziesz sobie
Bylam dzis w ZUS-ie, bo mi sie przypomnialo, ze musze miec przeciez do urzedu pracy zaswiadczenie z ZUS-u nie? tez mi sie rychlo w czas przypomnialo
no i babka powiedziala mi, ze dopiero jak wyplaca mi ostatnia "wyplate" to mi moga sporzadzic takie zaswiadczenie, a za to babka w Urzedze Pracy powiedziala, ze musze to doniesc ostatniego dnia urlopu macierzynskiego ..... yhmmm no i badz tu madrym