Samotna Matka- Samotna w ciazy?

[katerinka111]

czesc dziewczyny a ja sie jakos zle czuje,mam nadzieje ze nie zalapalam od malej,nakarmie malego i ide sie wygrzac:-)i przy okazji pospac.
asuzanna kurcze szkoda ze musisz przez to przechodzic,ale sad powinien patrzec na to ze ludzie nie raz sie dogaduja bez sadu a jak taki palant ma pizniecie to co masz zrobic zadasz alimentow-proste.i walcz o jak najwieksze.
moj ex sie nie odzywa ,nadal pan obrazony na caly swiat a ja mam spokoj,
agugucha teraz sie niby prawo zmienilo i ojciec ma wrecz nakaz widywania sie i brania pelnego udzialu w jego zyciu,tak aby odciazyc matke,i mozna to zrobic sadownie na wniosek obu stron,tak samo jak matka utrudnia niby kontakt

 

[mloda1]

Hej, ja wczoraj prawie caly dzien przelezalam w lozku z Nikosiem jakas taka nie do zycia bylam Oczywiscie jak moj ex ma dzien wolny, to nie ma czasu przyjsc nie? tylko jak pracuje to mi wieczorami przychodzi :/ Wiecie co? nie powiedzialam Wam ostatniej sensacji, jaka mi opowiedzial ex i nie pytajcie skad ma takie pomysly, ja nie wiem bo tez nie pytalam przytakiwalam tylko (bujna wyobraznie to on zawsze mial), no wiec ostatnio mowil mi, ze byl na ustawce (hahaha) przed meczem Lechii i jego kumpel dostal siekiera w plecy i wiecie co? poszedl o wlasnych silach do szpitala, oczywiscie z siekiera w plecach(bo jak?) hahaha ja juz nawet nie mowie, ze bzdury wymysla, bo wiem ze bedzie sie klocil ze to prawda Po pierwsze to jest taki dupek, ze nie wierze, ze chodzi na ustawki, dostalby plaskiego i by sie rozlozyl, wiec nie wierze, ale niech gada jak juz musi nie?
Katerinka ja juz tak dlugo szukam skutecznego sposobu zeby moj ex nie przychodzil, a Ty prosze .... tydzien nie minal i masz chlopaka z glowy Oby to nie byla choroba, zycze Wam wszystkim duzo zdrowka :*
Agugucha jesli mu odbierzesz calkowicie prawa do dziecka, to nie bedzie sie mogl z nim spotykac chyba, ale musisz miec mocne argumenty zeby odebrac, a zeby ograniczyc ... nie wiem jakie sa skuteczne argumenty, bo to ze Was zostawil w ciazy chyba nie, ale nie wiem, daj znac bo chetnie skorzystam haha
Asuzana a jak Twoj ex Ci placil? moze masz kwitki od listonosza, a jak na konto to wystarczy ze wydrukujesz wszystkie wplaty, no chyba ze do reki Ci dawal to juz problem :/
Agazoja dziekuje za przepisy, przydadza sie z pewnoscia wlasnie nie wiedzialam jak zrobic deserki, do tej pory kupowalam, ale chyba sama bede robic ​

Ja sie teraz zaczynam zastanawiac, wlasnie po Waszych historiach, czy przypadkiem mojego ex nie postawic przed sadem o alimenty, tylko nie wiem czy sad przyzna mi tyle ile ex daje mi teraz ;/ Juz nie wspomne, ze moja kolezanka miala najlepsze pomysly dla mnie. Pierwszy to taki, ze ona moze udawac mojego adwokata i zebysmy sie (niby) przed nia umowili na wiecej alimentow (nie wiem po co nie narzekam na ich wysokosc), albo drugi pomysl, zebym wrocila (niby) do ex-a, ogolnie zebym go wkrecala tak przez 2-3 lata, ze niby go kocham i takie tam i ze on bedzie mi dawal duzo kasy, a ja przez ten czas bede mogla siedziec z Nikolkiem w domu juz po samych pomyslach wiadomo ze dziewczyna skonczyla studia polonistyczne nie?
No jak juz jestem to wrzuce fotki Nikosia juz dawno mowilam Wam, ze sie pochwale, ze Nikos sie na kompach lepiej zna niz jego stary nie?ten taki niebieski odcien to od rolet :/ no a na innym zdjeciu, chce Wam pokazac jak ladnie ostatnmio wygladalo z mojego okna niebo ​

 

[asuzana]

Asuzana a jak Twoj ex Ci placil? moze masz kwitki od listonosza, a jak na konto to wystarczy ze wydrukujesz wszystkie wplaty, no chyba ze do reki Ci dawal to juz problem :/​

mloda1 ex mi płacił ale jako fikcyjna osoba więc żaden to dla mnie dowód. Tylko że w tym przypadku własnie mogłabym go udupić i podać o alimenty wstecz, skoro oboje nie mamy dowodów na to że mi płacił. Tylko że za dużo z tym zachodu i marne szanse, a że mi jednak płacił do tej pory to też nie będę naciskać i chce alimetów bieżących oczywiscie już od listopada zaczynając. Więc tak czy inaczej będziemy musieli testy DNA robić. Ale skoro go stać to dla mnie nie ma problemu bo tego akurat jestem pewna ... on też bo w innym przypadku aż tyle lat by mi dobrowolnie przecież nie płacił prawda kur** ale jełop to tak przerażające że aż śmieszne mam nadzieje że dojdziecie szybko do siebie z Nikosiem :-) A synek to już kawaler że hoho i do komputera się garnie ... pewnie widzi że mamusia tam zagląda to sam też chce :-)

agucha no tak to z naszymi sądami już jest, że trudno przewidzieć reakcje. Mi po 8 latach trudno mieć świadków na to co było, czy dowody bo to było zbyt dawno, jedynie badania mogą udowodnić moją rację, chociaż kto wie ... może ex powie że został zgwałcony przez mnie i wrobiłam go w dziecko już sie wszystkiego po nim moge spodziewać skoro po takim czasie nagle doznał olśnienia i ma wątpliwości ;-)

katerinka ja mam ciągle problem z przeziębieniami przywlekanymi ze szkoły przez moją córcię starszą i dlatego faszeruję ją ciągle rutinoscorbinem i witaminami żeby wzmocnić jej odporność. Sama też się dokarmiam prochami bo najgorzej jest kiedy do nich dołączam i wszystkie musimy leżeć chore a wtedy omijać jednak :-)

Z tymi Waszymi exami to już ręce opadają :-) co jeden to lepszy numer odwala ... koszmar Ja się narazie w tym temacie wyłamuję bo mój ex nr 2 sprawuje się jak rasowy tatuś i widzę że stara się bardzo załagodzić tą wczesniejszą sytuację ... nich się stara, a co mu będę bronić ;-) a swoją drogą to teraz muszę ich zacząć numerować

Pozdrawiam Was serdecznie :-)

 

[agugucha]

katerinka a niech sie ex obraza... Przynajmniej Ci glowy nie zawraca swoimi urojeniami

mloda no udal Ci sie ex nie powiem Ty lepiej uwazaj bo nastepnym razem on przyjdzie do Ciebie z siekiera w plecach:-)

asuzana a to nie jest oczywiste ze go wrobilas w dziecko?:-) i teraz jeszcze bezczelnie probujesz zatruc mu zycie... oszzzz podla ty

uciekam sie uczyc bo ksiazki czekaja;/

milego dnia Dziewczyny

 

[mloda1]

Asuzana usmialam sie z ta numeracja ja sie wlasnie z Mama dzis zastanawialysmy do kiedy mozna robic badanie DNA, wydawalo nam sie ze do 3 roku zycia, ale chyba jednak nie :/
Mam dla Was stronke, kolezanka ja dla mnie znalazla Pomoc dla samotnej mamy - Pomoc Społeczna, Zasiłki -Poradnik SE - Finanse, konta bankowe, karty kredytowe, karty debetowe, banki, ubezpieczenia, fundusze emerytalne - se.pl wlasnie to mnie jeszcze bardziej ciagnie, zeby zalozyc sprawe o alimenty

 

[mikusia]

ojejku nie bylo mnie pol dnia a Tyle naskrobałyscie! wczoraj moja kumpla która miesiac temu miala rozprawe o alimenty powiedziala mi ze moge domagac sie od mojego ex alimentow od momwentu urodzenia dziecka...ale widze ze to nie takie porste. Paragony zbieralam od sierpnia. W sumie on nie utrzymywal dziecka bo pieniadze na malego bralam z becikowego i z kasy ze chrztu wiec mial problem z głowy. a wczoraj wyjechal mi z tekstem "ze nikt w te paragoniki nie uwierzy bo moga byc pozbierane po znajomych". Tez chcialabym ograniczyc wizyty z malym ale glownie te wyjazdowe. Powiedzialam,ze problemu nie widze jesli zechce przyjezdzac do niego(mieszkamy w 2 innych miastach) ale na to sie nie zgodzil. Rzuca mi kłody pod nogi non stop! ale ja juz sobie dam z tym rade...Narazie mam zmartwienie ze znowu net mi nie działa..:/ ehhh siła rzeczy martwych.

 

[mikusia]

kur** ale jełop

asuzana - jak tak dokładnie nazwałam swojego ex w trakcie rozmowy ze znajomym- i to tak naprawde go najbardziej ruszyło i poczuł sie bardzo urazony. Odszedl bo nazywałam go "jełopem" hehehe

 

[mloda1]

Mikusia widocznie szukal pretekstu- tak jak piszesz, bo "jelop" to nie takie zle okreslenie, rownie dobrze moglas go nazwac duzo gorzej a z tymi paragonami, ja tez slyszalam, ze same paragony nie sa brane pod uwage, bo tak jak mowi Twoj ex moglas zebrac je po znajomych, albo nawet znalezc na ulicy :/ slyszalam, ze trzeba miec imiennie faktury :/ ale z tym to sie trzeba lepiej dowiedziec

 

[agazoja]

Mloda - fajna stronka, tylko szkoda, ze wiele przepisow, np MOPS interpretuje po swojemu; no i wiele z tych rzeczy jest nieosiagalnych :-( ale dzieki; mysle, ze nie jedenj mamie sie przyda; a przepisy - prosze bardzo:-) i zycze smacznego:-)
Asuzana - wstecz alimenty to masz prawie zerowe szanse; bo wedlug przepisow sie naleza, ale w sadzie ci powiedza, ze skoro miala Pani zla sytuacje, to trzeba bylo wczesniej sie ubiegac o alimenty ale wstecz alimenty sa mozliwe dla mam, ktore ubiegaja sie o "krotki termin", gora do pol roku, bo zawsze moga sie wytlumaczyc, ze nie byly w stanie zalatwic pozwu, itd, ze sytuacja ich psychiczna i opieka nad dzieckiem nie pozwalaly na wczesniejsze ubieganie sie i zalatwianie tego; a jesli sad zapyta, to skad mialo sie pieniadza, to zawsze mozna powiedziec, ze znajomi pozyczali, badz rodzina, bo przeciez rodzina nawet ta najblizsza nie ma obowiazku ytrzymywac nas i naszych dzieci;-)
jesli chodzi o alimenty, to paragony wystarcza tez, bo przeciez nie na wszystko sie bierze faktury; ja np na "grubsze" rzeczy, np krzeselko do karmienia to biore fakture, ale jak kupuje jakies sloiczki albo pampersy w carrefour to biore paragon; zreszta jak zalaczalam kalkulacje kosztow i potwierdzenie dlaczego takie a nie inne koszty wyszly, to wystarczyly paragonu - i adwokat i sad je uznal:-)
zaapomnialam, co jeszcze mialam napisac
przypomni mi sie to napisze:-)

 

[mikusia]

no niestety ma w tym torche racji ale fakturki tez jestem w stanie zalatwic...narazie czekam postawilam mu ulitmatum ze do 16 mam dostac kase za listopad nie zrobi tego od razu wnosze pozew o alimenty. Jest on osobna młoda ma wykształcenie wyzsze - licencjat z administracji celnej wiec mozliwosci znalezienia lepszej pracy ma