reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

justysia1989 ja to nie wiem ile mi poszlo na wyprawke, bo kupowalam to przez mase miesiecy po kawaleczku. jak bym miala tak na raz kupic to nierealne... no i duzo kupowalam uzywanych sprzetow np. lozeczko, komode z przewijakiem, troszke ciuszkow z lumpka. a reszta to w promocjach.
mloda1 no widzisz! jak pomyslisz to potrafisz :-D:-D:-D. nie badz wiecej taka niedovbra i nieczula dla szanowanego pana exa ;-). zwlaszcza jesli ten w laskawosci swojej raczy spytac o swego syna. no :tak:
a co do mojego synusia to ja wlasnie szukam jakiejs zacnej tesciowej dla niego na tym forum :tak:. chetne prosze sie odezwac na priva ;-). niwe chce dla mojego Fifulca jakiegos szwedzkiego czupiradla :-)
katerinka111 tez mialam ochote wyciepac exowi ta wiertare za drzwi, ale nie chcialam szopki robic. a moja mama to nie miala slow po jego wyjsciu... on naprawde nie ma do nikogo szacunku... jakos mi wstyd, ze byla tyle czasu z kims takim..
ja tez uwielbiam promocje. tylko czyham na takie okazje :tak:. i zawsze mam dla Fifka ciuchy w zapasie w wiekszych rozmiarach. bo jak tylko widze cos przecenionego to bach do kasy. oczywiscie jak jest ladne i w rozmiarze jak trzeba. a potem jak przyjdzie co do czego to tylko uzupelniam to, czego Fifowi brakuje.
a tej zimy mi sie bardzo udalo, bo na Filipka jest dobry kombinezon jaki dostal od mojej kolezanki kiedy sie urodzil (slicznusi nowka sztuka taki brazowy sztruksik z jezykiem) do tego kupilam 1 czapke w sklepie a dwie w lumpku. no a po synku kolezanki ma gruba kurtke. wiec mam nadzieje, ze zime przechodzimy. chyba, ze mnie Fifko zaskoczy i wyrosnie z kombinezona. ale tym sie bede martwic pozniej :tak:
anowi82 exowie nam zrobili wielkie kuku tym, jak postapili. ja zawsze chcialam miec dwojke dzieci. a teraz juz nikt nie namowi mnie na drugie. bo ta ciaza byla dla mnie olbrzymim stresem. moge smialo powiedziec, ze ja ja po prostu przetrwalam jakos. i tylko sciany mego domu wiedza ile lez wylalam. i tylko dziewczyny na tym forum wiedza ile wycierpialam (bo same czuly badz czuja to samo). zanim bylam w ciazy nie wiedzialam jeszcze co to znaczy prawdziwe cierpienie...
ex odebral mi znacznie wiecej niz moj czas ciazy... on odebral mi wiare w ludzi, zaufanie, wiare w milosc. usiluje to w sobie odbudowac bo zycie bez tego jest marna wegetacja. ale to cholernie trudne... teraz stalam sie potwornym wrecz krytykiem. i latwo dostrzegam jakies potyczki innych wobec mnie. i zaraz zalamuje mi sie wiara w relacje z tym kims... latwo sie oburzam i latwo skreslam ludzi. tylko nie wiem czy to aby tedy droga. bo wkoncu nikt nie jest doskonaly i u kazdego znajde jakas wade.
a czy kiedys pozwole sie do siebie zblizyc jakiemus facetowi? zblizyc tak naprawde? watpie... choc z drugiej strony bardzo tego juz chce. mam cholerny deficyt na przytulanie. marze by nie budzic sie sama. zreszta ... no coz... sexu tez mi sie chce :tak: tylko cos czuje, ze naprawde predzej w wibrator zainwestuje ;-)
 
reklama
Witajcie mamuski:)
Chyba jeszcze spicie:)A ja już nie ,bo wstałam i marzyłam sobie kiedy ten maluszek wreszcie będzie koło mnie lezał i ze mną sie kłócił po swojemu :):-)
Kropelka ,jak ktos czego bardzo chce to z czasem będzie miał:)Napewno będziesz miała kogos kto cię poszanuje ,pokocha Ciebie i twojego synka :)NIkt nie zapomni tych krzywd wyrządzonych przez exów ,ja tez nie wiedziałam co to znaczy cierpiec ,ale się przekonałam

:-(
Katerinka111 tez bym chciala od kogos dostac przynajmniej ciuszki ,ale to nie możliwe :no:Prędzej bym oddawała i jeszcze za nie płaciła nic dostała (no wiecie rodzina)
A pytałam się ostatnio ciotki czy jej córka ma ciuszki to za wczasu krzyczała ze nie :tak:Ale sama dam radę


Magda ja tez mysle wydac na wyprawkę ponad tys bo to wszytko kosztuje:)Slicznie wygląda twoja córczka z tą buteleczką:)


Niech mi ktos napisze liste wyprawki bo ja nie wiem wszytkiego co trzeba kupic

Sama 100 gdzie się podziewasz????
ADka jak tam zdrówko ???
 
krropelka az sie usmialam ze zdania o wibratorze:-).ja mam bo dostalam na rodzinki(taki smieszny prezent) ale nie uzywalam,ale tak szczerze jak by sie jakis przytrafil to bym go juz chyba z lozka nie wypuscila haahahahha.
trafnie opisalas co czujesz i widzisz ja mialam to samo przez wiele lat i nie chcialam wiecej dzieci tym bardziej ze mam tak kochana coreczke:-)ale z czasem przyszedl znpwu instynkt i swiatelko w tunelu ze moze jednak,i widzisz zaszlam w ciazy i nawet nie przeszo mi przez mysl ze tak sie stanie a nie inaczej,ale juz teraz podchodze do tego inaczej i bardzo sie ciesze,nie ma sie co dolowac,mam dla kogo zyc, przeciez inni tak bardzo chca dzieci a nie moga miec wiec to chyba dar od boga ,z ktorego trzeba sie cieszyc na cale zycie,a ze zycie kolorowe nie jest wiec nie zawsze musi byc wesolo,ale z kazdej sytuacji jest wyjscie i trzeba patrzec pozytywnie:-):-):-)
justysia ja sie bylma pytac na poczcie o ta paczke to pani nie wiedziala ile bo nie wie ile ta paczka bedzie wazyc,ale tak w granicach od 12 zl stwierdzila, to nie oplaca sie wlozyc pare rzeczy ale potem zrobic big paczke,jesli mnie bedzie na to stac to na pewno cos ci wysle,wychodze z zalozenia ze lepiej komus dac kto tego potrzebuje niz mam dac a ten ktos ma wyrzucic,juz sie pare razy tak przejchalam,
anowi to co oni nam zrobili jest nie wybaczalne i na pewno zadra do konca zycia zostanie,ale my jewstesmy silne kobitki i damy rade,bardzo fajnie ze udzielasz tutaj takich porad i oczywiscie trzymam kciuki za ulozenie twoich spraw po twojej mysli,
ciezarne czekajace jak tam?

ja mam skurcze z brzucha przechodzace w uda jakas masakra( z corcia mialam tylko z brzucha) a tu kroka dac nie mozna i jakas biegunke,jutro mam lekarza i zobacze co mi powie:-) a tym czasem w zolwim tepie posprztam bo jest znowu mega ulewa i nawet na spacer wyjsc nie mozna.milego dzionka :)
 
Ostatnia edycja:
krropelka az sie usmialam ze zdania o wibratorze:-).ja mam bo dostalam na rodzinki(taki smieszny prezent) ale nie uzywalam,ale tak szczerze jak by sie jakis przytrafil to bym go juz chyba z lozka nie wypuscila haahahahha.
trafnie opisalas co czujesz i widzisz ja mialam to samo przez wiele lat i nie chcialam wiecej dzieci tym bardziej ze mam tak kochana coreczke:-)ale z czasem przyszedl znpwu instynkt i swiatelko w tunelu ze moze jednak,i widzisz zaszlam w ciazy i nawet nie przeszo mi przez mysl ze tak sie stanie a nie inaczej,ale juz teraz podchodze do tego inaczej i bardzo sie ciesze,nie ma sie co dolowac,mam dla kogo zyc, przeciez inni tak bardzo chca dzieci a nie moga miec wiec to chyba dar od boga ,z ktorego trzeba sie cieszyc na cale zycie,a ze zycie kolorowe nie jest wiec nie zawsze musi byc wesolo,ale z kazdej sytuacji jest wyjscie i trzeba patrzec pozytywnie:-):-):-)
justysia ja sie bylma pytac na poczcie o ta paczke to pani nie wiedziala ile bo nie wie ile ta paczka bedzie wazyc,ale tak w granicach od 12 zl stwierdzila, to nie oplaca sie wlozyc pare rzeczy ale potem zrobic big paczke,jesli mnie bedzie na to stac to na pewno cos ci wysle,wychodze z zalozenia ze lepiej komus dac kto tego potrzebuje niz mam dac a ten ktos ma wyrzucic,juz sie pare razy tak przejchalam,
anowi to co oni nam zrobili jest nie wybaczalne i na pewno zadra do konca zycia zostanie,ale my jewstesmy silne kobitki i damy rade,bardzo fajnie ze udzielasz tutaj takich porad i oczywiscie trzymam kciuki za ulozenie twoich spraw po twojej mysli,
ciezarne czekajace jak tam?

ja mam skurcze z brzucha przechodzace w uda jakas masakra( z corcia mialam tylko z brzucha) a tu kroka dac nie mozna i jakas biegunke,jutro mam lekarza i zobacze co mi powei:-)
Kazdą pomoc z chęcią przyjmę ale nie wyzuce bo nie wolno !Jesli kiedys będziesz mogła to prześlesz jesli nie to się nie pogniewam :)
 
Justysia ja wydalam okolo 2tys na wyprawke, ale czesc ubranek dostalam od kuzynki, czesc od kolezanki a reszte dokupilam i w sumie gdybym nie kupowala to by bylo dobrze, bo polowy ubranek nie mial na sobie :)
Katerinka ex daje mi 600 zl, ale troche sie martwie ta kuroniowka, w sumie kolezanka mowila wczoraj ze moze mi dawac zlecenia na 500-600 zl miesiecznie, ale nie wiem na ile moge jej zaufac, nie chce pozniej siedziec bez grosza przy duszy, tym bardziej, ze wrocilam do palenia :zawstydzona/y: wiesz co troche Ci zazdroszcze corki :sorry: ze mna nikt nie chcial spac pod koniec zeby miec wszystko pod kontrola :dry:
Anowi ja w ciazy mowilam ze skonczy mi sie macierzynski i ide do pracy w podskokach, a teraz kombinuje co by tu zrobic zeby tylko nie isc ;) na stronie urzedu pracy wyczytalam tylko, ze "do 5 lat stażu pracy przysługuje zasiłek w wysokości 80% zasiłku podstawowego" szkoda ze nie podali ile wynosi zasilek podstawowy :dry: poza tym jest tam napisane, ze "
Na obszarze działania Urzędu Pracy w Gdańsku okres pobierania zasiłku wynosi 6 miesięcy natomiast bezrobotni powyżej 50 roku życia i posiadający jednocześnie 20 - letni okres uprawniający do zasiłku posiadają prawo do zasiłku na okres 12 miesięcy." a kurcze nie mam 50 lat ani 20 lat przepracowanych, wiec zaliczy mi sie tylko 6 miesiecy :( a poza tym :) ja mialam umowe od 05.2008 do 07.2008 na 3/4 etatu i od 08.2008 do 09.2009 na 1/2 etatu, wiec powinnam zglosic sie do pracodawcy, zeby mi wystawil odpowiednie pismo o zarobkach tak? aaaa i jeszcze czytalam gdzies na forum, ze zasilek jest zalezny od stopy bezrobocia w danym miescie :/ kurcze dziekuje Ci za wszystkie informacje, duzo wiesz na ten temat :) ..... ja tez dostawalam w zebra, mialam juz tak, ze calymi dniami mnie zebra bolaly, szczegolnie prawe :) a po ciazy jak reka odjal :D
Krropelka dziekuje Ci za ta lekcje, nastepnym razem bede grzeczna, mila, sympatyczna i kolezenska dla mojego bylego chlopaczka, ktory jest bardzo spokojny, mily, przyjacielski i jakze pomocny :) .... szukasz tesciowej dla synka? hmmm ja mam tez synka, ale .... kto wie ? ;-)
Magda ja juz sie nie moge doczekac jak moj synek zlapie tak butelke :D chociaz kiedys kupilam zwykla butelke ze smoczkiem "niekapkiem", ktory okazal sie bardziej kapkiem niz niekapkiem ;-)

U mnie tez ulewa :( mialam jechac do ZUS-u zeby macierzynski zalatwic, bo od nastepnego miesiaca ZUS bedzie mi wyplacal :/ ale po pierwsze, ze leje jak z cebra, po drugie wstalam o 8 :sorry: az sie zdziwilam, bo Nikos przewaznie o 6.30 sie budzil na mleczko, a wczesniej o 5.30 na herbacie, a dzisiaj obudzil sie o 5.30 dalam mu herbatki i dopiero obudzil sie o 8.20 jak przynioslam juz zrobione mleczko :szok: no i dzis na 16 jade z Nikosiem do ortopedy na bioderka :/ nie wiem jak to zrobie, jak bedzie tak lalo :( nie mam samochodu, wiec musze jechac autobusem, strasznie nie lubie jezdzic tymi rozklekotanymi bimbajami, bo nigdy nie ma miejsca na wizki :/ a poza tym wczoraj byla Tusia, siostra ex-a. opowiedziala mi troche o nim, okazuje sie ze 8 lat znajomosci to stanowczo za krotko zeby go poznac!!! Zaczne od poczatku. jak mialam 15 lat poznalam ex mieszkal calkiem blisko, bylismy ze soba jakies 2 tygodnie :-p bo okazalo sie ze jest z inna dziewczyna, a nawet moja kolezanka, z ktora do tej pory nie rozmawiam, w sumie nie wiem czemu, ona ma tam jakies problemy ale nie wnikam :) jakos w tym okresie, na pewno juz z nim nie bylam, wsadzili go do osrodka opiekunczo wychowawczego. Pamietam jak go odwiedzalam ze znajomymi. Pozniej jakos nie widzielismy sie okolo 4 lat, no i w zeszlym roku sie spotkalismy, zaszlam w ciaze, ten mnie zdradzal, pozniej zerwal i dalej juz wiecie. No ale do sedna :) Wczoraj jego siostra opowiedziala mi co sie z nim dzialo. Okazuje sie ze w tym okresie jak z nim bylam dawno temu w trawie :) rozpil sie, bral narkotyki, wynosil rzeczy z domu i w koncu przyszedl raz pijany do domu, powiedzial z placzem ze on tak zyc nie chce, mama w ta sama noc wpakowala go w samochod i zabrala gdzies pod Poznan, bo gdyby dluzej poczekala, to by sie rozmyslil :/ no i sie leczyl 2,5 roku :szok: SZOK!!!!!!!!! tyle lat go znam, tyle razy pytalam co robil tyle czasu, a on mi zawsze odpowiadal, ze byl w osrodku opiekunczo wychowawczym. No gdyby nie jego siostra ja dalej bym myslala, ze on nie pije i nigdy nie pil :/ co jak co ale facetow to ja sobie dobieram perfekcyjnie! :/
 
Witajcie mamuśki;-)
Widzę że dużo mam do nadrobienia. coś tam mniej więcej już czytałam ale dopiero wstałam więc na śpiocha to tak nie bardzo;-)

Jeśli chodzi o wesele to pierwszy dzień umierałam normalnie.:-( Dostałam jakiegoś zatrucia nic nie mogłam jeśc, tylko piłam a to wszystko zwracałam a koło 19 dostałam dodatkowo biegunki. 3/4 pierwszego dnia wesela spędziłam w wc i w domu u koleżanki w łóżku:-(. Masakra normalnie. Śmiałam sie z panną mlodą (zanim dowiedziałam sie ze to zatrucie) ze dzidzia odziedziczyła charakterek po tatusiu bo wredny/a i mamusi sie bawic nie daje:-). Następnego dnia pojechałam na izbe przyjęć dali mi antybiotyk i lakcid i wróciłam na wesele. Tak sobie odbiłam pierwszy dzień że do tej pory mnie nogi bołą.:-D Wczoraj jeszcze chwile na klinie byłam i to by było na tyle co do wesela.
Jeśli chodzi o exa to się nie odzywa. Tak jak siedziałam na weselu przy stole i objadając sie pysznościami patrzyłam na tańczące pary pomyślałam ze jak wroce do domu to sie do niego odezwe, zapytam czy by nie poszedł ze mną na te badania prenatalne i wogole.. aale teraz mi już chyba przeszło.. Zapewne gdybym piła to bym się do niego odezwała a tak bejbi ratuje mnie przed robieniem głupot.:-D

Jak tam dwupaczki przed porodem??
 
Ravenalka ajajajajaj zapomnialam oczywiscie powiedziec :) robilam Nikosiowi ten masaz co mi o nim powiedzialas i po 3 dniach nie bylo juz sladu po ropie :-):-):-) DZIEKUJE BARDZO!!! Uratowalas nie tylko oczko mojego synka, ale rowniez moje zszarpane nerwy :tak:
Samaa no to pierwszego dnia sie nie pobawilas za bardzo :/ ale dobrze ze na drugi dzien mialas jeszcze sily isc :tak: a o ex nie mysl, ja kiedys tez mialam wyrzuty ze exa nie biore na badania, a to byl okres kiedy wrocil do mnie na 2 tygodnie, to go wzielam na usg (raz), dowiedzial sie, ze to syn i zerwal ze mna hahaha dobre :)

A no i Wam nie napisalam, ze siotra exa mowila wczoraj, ze ex dzwonil do rodzicow w niedziele i na nich wrzeszczal, ze siedzieli u mnie 3 godziny :szok: a co on ma do mojej chaty? dla mnie moga siedziec nawet 3 dni jesli chca ;) .... no bez przesady :) A wczoraj powiedzialam Tusi, ze moze przychodzic ze swoim chlopakiem, bo wiem, ze moj ex tez mial o to pretensje do siostry, no to wynik naszej rozmowy jest taki, ze wlasnie sie umowilysmy na czwartek. Przyjdzie z chlopakiem, ale jeszcze nie wiem czy mam sie exa zapytac czy moga hahaha
 
krropelka smutna to prawda"ze nasi exowie zrobili nam wielkie kuku" ja ogolnie jestem nieufna i dosc ciezko wchodze w nowe kontakty. a teraz to ja niewiem jak bede traktowac ludzi czy facetow. wszedzie bede chyba widziec podstep, zlo, klamstwo, oszustwo. bede musiala nad tym pracowac by tak nie myslec. ale niewiem czy/albo kiedy uda mi sie poznajac nowa osobe bez leku dac jej kredyt zaufania i nie szukac w zachowaniu nowo poznanej osoby oznak ze chce mnie skrzywdzic.
jak tam pogoda w szwecji? bo w bieszczadach snieg pada. zastanawialam sie jaki kombinezon dla Martynki brac, teraz to napewno wezme zimowy.
mloda1 moj tez raz byl ze mna na usg stal przed tym monitorem jak zszokowany, ze taka miniaturka czlowieka mieszka w moim brzuszku. faceci to jednak wzrokowcy jak zobacza to dopiero chyba do nich dociera ze kobieta nosi w brzuchu dziecko.
a co do kuroniowki.
Wysokość zasiłku dla bezrobotnych na dzień 01.06.2009r. wynosi: 460brutto, a netto 422,53 to jest wlasnie 80%zasilku (o tym pisalam). natomiast 100%zasilku to 575zl, a netto 510,25. dostaniesz 80% zasilku jesli twoj staz pracy wynosi do5lat.
tak okres pobierania zasilku zalezy od stopy bezrobocia w danej miejscowosci u mnie jest 20% wiec dlatego kuronia dostane na rok. w gdansku napewno jest mniejsza i byc moze przysluguje kuroniowka na pol roku (zapytaj w posredniaku)
jesli mialas umowe na 1/2 czy 3/4 to trzeba poprosic pracodawce o pismo ile w danym miesiacu zarobilas brutto, jak tam bedziesz powiedz ze jest ci to potrzebne do urzedu pracy do zasilku dla bezrobotnych (ja to moglam zalatwic przez telefon i juz mam to pismo, pozniej bede miec mniej zalatwiania) tak samo bedziesz musiala poprosic z zusu jesli stamtad jest ci placone macierzynskie (jak ci sie skonczy ten macierzynski)
wspolczuje Ci ze musisz sie z dzieckiem autobusem przemieszczac. jakbym mieszkala blizej chetnie bym Was podwiozla. jednak swoje auto to taaaka wygoda, wsiadasz jedziesz kiedy chcesz nikogo nie trzeba o nic prosic. teraz tym bardziej sie ciesze ze mam auto dziecko sie urodzi w zimie a ja sama. u nas nie ma mks wiec pewnie musialabym kogos prosic albo taksowke brac
a biografia exa powalajaca. brak slow
napisz mi jak wyglada ten masaż oczka. piszesz ze tak pomogl Nikosiowi, to i ja sobie zapisze tak na wszelki wielki wypadek, dobrze?

sama100 bardzo sie ciesze ze drugiego dnia tak swietnie sie bawilas. a co, kobiecie w ciazy tym bardziej sie naleza przyjemnosci!
jak przed porodem?wczesniej dokuczaly mi skurcze a teraz cisza. wszystko mam tylko czekam. jedynie czasem mala napiera do dolu i to boli.
a ty jak sie czujesz?
katerinka zadra zostanie, tylko mam nadzieje ze uda mi sie wypracowac by nie przelac swoich lekow i obaw przed zwiazkami mojej Coreczce.
skurcze z brzucha przechodzace na uda?nawet nie wiedzialam ze takie sa. ciekawe czy ja tez takie bede miec?
daj znac co u lekarza.
gjoasia a co u Ciebie? jak sie czujesz?
 
Ostatnia edycja:
mloda troche irytuje mnie ten Twoj ex:confused2:. Nie mam pojecia co on chce osiagnac tym swoim szczeniackim zachowaniem.. Ale jedno jest pewne to jego zachowanie swiadczy tylko o tym jak mu zal dupcie ściska.:-D:-D:-D. Wszyscy go olewają hehe
Co do mojego.. sama nie wiem boje sie ze wymiekne w pewnym momencie i sie odezwe do niego tym bardziej ze od czasu kiedy sie do mnie nie odzywa rodzice są na mnie jacyś nasadzeni..:-(.Nie odzywają się a jak o coś zapytam to tylko odburkną. Tak sie nie da
anowi82
ja w porządku dzieki.. Troche mdłości zmęczenie a tak to ok ;-)
 
reklama
Witajcie mamuśki:) u mnie dzien zapowiadal sie nudno ale generalnie byl na wielkich obrotach.tak zaczelam sobie sprzatac ze az lsni,i stwierdzilam ze o nie nie bede siedziec w domu kolejny dzien,lalo,padal jakis grat czy cos ale w autko i dawaj,pojechalam sobie do cerfura na zakupki,kupilma sobie kozaki za 26 zl,calkiem fajne,n o i sie smialam ze matak polka na wszytkim juz przelicza ,bo i nawet na puzle fajne trafilam 3d za 27 zl dwa rodzaje,corcia sie ucieszyla i w zamian za to posprztala swoj pokoj po zabawie i i poukladala pranie;-).
po moich zakupach zadzwownila siostra ex i pojechalismy po lezaczek-bujaczek,zrobila drogi prezent,prawie tyle co kojec kosztowal z funkcja bujania, karmienia swiatelek , muzyczki,lampek ,ale nam pani nie powiedziala ze jest do 6 miesiecy bo wyczytalam dopiero w domku,ale umowilam sie z nia ze go dostanie po prostu.a ja potem kupie sobie chodzik,jednego sie pozbede to drugie w to miejsce bedzie,pogadalismy sobie i wogole i jakos zlecialo,
a na koniec zadzwonil kuzyn ze urodzila mu sie coreczka,:-)a jego dziewczyna miala rodzic 2 tygodnie po mnie,szczesciara ale wszytko dobrze sie skonczylo,
mloda to duzo masz alimentw jak na takie czasy zawsze na cos,co do ex tez wiele rzeczy dowiedzialam sie w trakcie ciazy i juz nic nie chce wiecej wiedziec szkoda nerwow,przykre tylko ze tak naprawde jest sie z kims ,o kims nie mamy zielonego pojecia i tych sprawach,
a co pretensji mniej to w dup,,,kto chce i tak bedzie mial kontakt a on jest smieszny co masz go prosic o pozwolenie,kon by sie usmial
sama ale wiesz co taki okres na to chorowanie teraz ale w poprawiny sie wybawilas i to dobrze jak piszesz,tez ci sie cos nalezy no nie:-),wiesz informowanie na sile nic nie da,jak sie nie interesuje to jego sprawa
anowi no ja z mala takich skurczy nie mialam,brzuch robi mi sie twardy a chwile potem przechodzi w uda,ze nawet kroka nie mozna dac:szok:,to niby takie przed porodem ale mnie to chyba nic nie ruszy,;-)i moga tez byc oznaka tego ze maly sie juz pcha, ijest nisko ale zapytam jutro lekarza,
acha ja zmienilam troche wyprawke do szpitala,spakowalam kombinezon dla malego,bo to normalnie zimowe powietrze, to musi miec cieplutko

a jutro ide do lekarza ubiore sie ladnie a co ;-)i sie cos dowiem.a byla ktora z was na ktg juz mamuski czekajace???//
i wiecie co wczoraj zasypialam a dzis ma energi za trzech,ach te uroki ciazy :))))
 
Ostatnia edycja:
Do góry