reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

cześć dziewczyny. ja od tygodnia oczywiściscie siedze na uczelni. wtorek, środa, czwartek praktycznie od rana do wieczora jedyny tego plus że Adaś znowu chce ze mną usypiać (a nie z dziadkiem) i chociaż mogę się do niego poprzytulać, poczytać mu bajki i porozmawiać jak tam minął dzień. wyżale się troche z aspirantem średnio. nie możemy się ostatnio dogadać jeszcze taka chora akcja: jeden wykład w piątek zaczynamy dopiero od przyszłego piątku więc mam duże okienko 4 godziny pomiedzy ćwiczeniami z metod matematycznych. Pojechałam do aspiranta, oczywiście jakieś tam pieszczoty i (krropelka miałaś racje) stwierdziliśmy ze weźmiemy prezerwatywe (którym ja osobiście mówie stanowcze nie i im nie ufam) no i oczywiscie guma pękła :confused2: szybko znaleźlismy jakiegoś ginekologa co by nam przepisał jakąś tabletke po, żeby wpadki nie było. ta wizyta była dla mnie jak w jakimś marnym filmie koleś robił wywód ,ze on sie wcale nie dziwi ze aspirant za mna chodzi i meczy mnie o seks i że on też by nudził. Potem sie zaczął wypytywać mnie o orgazmy i tak dalej. Spędziliśmy tam chyba ze 40 minut gdzie aspirant nie powiedział ani słowa ze musimy juz isc i wkońcu ja powiedziałam. Potem sie pokłóciliśmy troche jak to ostatnio non stop sie kłócimy a potem po mnie aspirant z lekka pocisnął w sms w którym mniej wiecej chodziło o to ,ze ja stwierdzilam ze nie mozemy ze soba byc bo chce zostac utrzymanka tego ginekologa u ktorego bylismy. K$#@$ MAĆ! Po moim telefoniu stwierdził ,że przecież nie dość że ten koleś mnie obmacywał wzrokiem, to mi zaaoferował kase za seks., puszczał do mnie oczka i w ogole zachowywał sie tak jakby jego tj. aspiranta tam nie bylo... widać ja tego nie załapalam.
Momentami czuje sie jak w klatce. Nie wiem jak tak można ma humory jak kobieta w ciązy. Najpierw po mnie ciśnie jaka toja jestem niedobra, nieczuła, a potem do mnie kochanie srututu. Zobaczymy.. tyle sie nam kurde rzeczy naobiecywał i ****a z tego dotrzymał, a potem mi robi wyrzuty ze tylko patrze na pieniadze. Ja nie moge tak jak on.. nie moge udawać ze wszystko jest w porządku. I te pyttania czy go kocham doprowadza mnie do szaleństwa. nie wiem czy go kocham bo nie znam 100% definicji miłości! :-( chce być znowu malą dziewczynka :-(
 
reklama
u mnie leje caly dzien,a jeszcze kolezanka porwala nas na ciasto i pogaduchy a maluchy sie bawily:-)
przyszla mama widzisz ty tez dostrzegasz taka sytuacje jak ja przedstawilam ,no wlasnie mozemy robic wszytko to samo ale bez nich,w koncu kogos znajdziemy kto bedzie dla nas wsparciem na dobre i na zle a nie jak sie cos dzieje to daje dyla, iwiecie co zaczynam sie z tego smiac ze tak sie moze chlop zachowac,czekajac na dziecko a ciekawosc zżera :tak::tak:
gjoasia trzymaj sie dzielnie ,jeszcze troche i sie kuruj,ja bym tez z mila checia nawet teraz pojechala na porodowke zeby miec to za soba,mnie te skurcze zaczynaj denerwowac,sa i znikaja,ale nie dam sie na patalogie poki co polozyc,wole sie w domu pomeczyc w spokoju,jak tym naszym dzieciaczkom dobrze tam w brzuszku to niech sobie siedza:-) ja i tak jestem dumna ze tyle wytrzymalam:)))
abundzu moze przechodzicie kryzys,bo przeciez zawsze tam jakos u was lecialo w spokoju,dobrze ze zaraz pojechalas do lekarza,teraz to by chyba nie bylo na reke miec dzidzie,ale kazdemu moglo sie zdarzyc i ten twoj aspirant zamiast sie cieszyc ze o ty myslisz cos tam sobie wymysla,i wez tu zrozum chlopa a potem pretensje do calego swiata,.moze musicie troszke od siebie odpoczac,
ja osobiscie nie lubie sformulowania pytania kochasz mnie???? ile mozna sie po to pytac, trzymam kciuki ze wam sie wszytko ulozy:-)
 
Abundzu To ja się z forum muszę dowiadywać, co u Ciebie :-p No nic, wybaczam ;-)'humory jak kobieta w ciąży' Chyba Ci się wymsknęło, bo tu dużo koleżanek ciężarnych ;-)
No ale dobra, co do aspiranta, to chyba wypada mi napisać, że to po prostu facet...I zachowanie typowo facetowskie...A co z tym ginem w końcu? Przepisał taba, czy nie?
Nie znasz definicji miłości? A synek? ;-) Ja ostatnio się łapię na tym, że tylko synek mi potrzebny do szczęścia, nawet nie wyobrażam sobie sytuacji, że miałby w moim życiu być jakiś inny mężczyzna, bo po prostu nie widzę dla niego miejsca ani przydatności ;-)
 
hej
snił mi się dziś szpital ,jak patrzyłam na kobiety cięzarne jak się męczą przed porodem Przeraza mnie to !
Powiedzcie co zrobic z taką jedną wariatką(siostra)kto do mniej przychodzi to opowaiada o mnie o ciąży o blizniakach ,o ex i ludzie na wiosce tylko o mnie napieprzają ,tłumaczy to nawet starym ludziom co ja mam robic?????Ja już miesiąc u niej nie byłam Chodzenie nic n ie daje :-(Nie można sie tym nie martwic bo to przykre jak na mnie napierd,,,,,,,,,,,,,
Codziennie sobie uswiadamiałam ze chce się wyniesc z domu jak dziecko się urodzi ,ale gdzie????Ja nie chce tu mieszkac minuty dłużej !BRat i mama mówią ,ze to mój dom i mam tu z bobasem siedziec ale ona nawet mi dziecko oceni jakie jest !
Naszczęszcie nie wie ze nie bedę miała blziniąt bo ta łazjza i to by jebała
 
Hej dziewczyny, dzis ma padac niby snieg, zauwazyla ktoras z Was takie zjawisko?:happy: U mnie wlasnie deszcz zaczal padac, a moja Mama zawiesila koldre na barierce i wlasnie poszlam ja zdjac, bo zauwazylam katem oka, ale juz i tak za pozno bo jest mokra :sorry: Wczoraj byli rodzice ex, siedzieli chyba 3 godziny, juz mialam ochote sama pojsc gdzies, bo ciagle z nimi siedzialam i patrzylam jak sie bawia z Nikosiem, ex mial wczoraj urodziny wiec nie przyszedl (Bogu dzieki), ale napisal sms-a "Jak Nikos" napisalam "Dobrze" a on, ze bardzo wyczerpujaca wypowiedz :eek: ahh zapomnialam, ze powinnam w 5 zdaniach napisac, ze z Nikosiem wszystko ok :eek: to tak w skroce u mnie :)
Katerinka Bardzo bym chciala posiedziec z Nikolkiem w domu dluzej, ale 400zl to jest bardzo malo, starczyloby mi na oplaty i to wszystko, wiec chyba bede musiala pogodzic sie z ta mysla, ze trzeba sie wziac w garsc i zasuwac do roboty :/
Przyszla Mama mi tez wszyscy mowili, ze byloby latwiej z ex ...... yhm taaaa szczegolnie jak widze, ze karmienie nie przynosi mu wiekszego wysilku, ale wziac na odbicie .... kochana, takie rzeczy tylko w Erze :-D Bo przeciez on jest juz ciezki, jak on ma go wziac? A Jak sie zmeczy, beda go rece bolaly? Az zal odpowiadac na te pytania :confused2: Ha! A przewinac? No co? On ma to zrobic? Przeciez nie podalam mu pieluszki i chusteczek! Jak on ma go przewinac? Siedzac przy nim, pyta mnie czy on ma siku i czy nie powinnam go przebrac :szok: OOOOO taaak taka pomoc, to prawie jak dotknac dloni PAPIEZA :tak:
Gjoasia mnie tak brzuch ciagnal na chwile przed porodem :tak: Super, ze juz prawie zdrowa jestes, teraz jeszcze troche sie wypoc i na porodowke jedz :D obys miala latwy porod, czego zycze z calego serca Tobie i innym Mamusia przed rozpakowaniem :-D:-)
Abundzu Nie ma to jak dobra prezerwatywa co? ;-) Moja bratanica wlasnie w taki sposob powstala ;-)Czyzby Aspirant byl zazdrosny o ginekologa? Swoja droga dziwny ten gin :/ Gdybym ja u niego byla, to zaraz bym uciakala :tak: A ja tez nie znam definicji milosci :-p Wedlug mnie, to nie jest milosc tylko przyzwyczajenie, moze na poczatku jeszcze zauroczenie, a jak mnie ktos pyta czy go kocham :confused2: no kurcze co mam powiedziec? To co chce uslyszec? ehhh te chlopy :/
Samasamotna Jak tam sie czujecie? Jak Wikusia?Karmisz dalej piersia, czy modyfikowanym mlekiem? Pochwal Nam sie swoja kruszynka :D
Bezsenna ja dokladnie tak samo jak Ty mam, nie potrzebuje zadnego faceta oprucz mojego synulka :D Kazdy inny jest dla mnie tak obojetny jak zeszloroczny snieg :D niech sobie zyja :)
Justysia ale czym Ty sie przejmujesz? Mowi prawde tak? To niech sobie gada, jesli jej ulzy :) A ludzie ..... ludzie beda gadac o wszystkich, wiesz jak to jest, szczegolnie te moherowe berety :) Te jak klepia dopiero :) Dopoty gadaja na ludzi, dopoki maja jakies nowinki ( nie koniecznie prawdziwe) :tak:
 
Młoda Ty to masz teksty. Dotknąć dłoni papieża :-D Też jestem zdania, że teksty typu 'we dwójkę lepiej' są oklepane. Ja wszystko robię sama i to nie jest problemem. Zauważyłam,że w książkach, czy gazetach często piszą o wspólnej kąpieli dziecka. To może zdołować samotne mamy, a przecież dziecko doskonale można wymyć w wanience samej.
Co do facetów, to ja kiedyś miałam jakiś swój określony typ, czasem na ulicy jakiś koleś zwrócił moją uwagę, a teraz? Teraz nie potrafię nawet powiedzieć który facet z danej grupy jest przystojny. Po prostu nikt mi się nie podoba. Chyba stałam się asexualna :-p Podobnie twierdzę, że miłość to przyzwyczajenie, ale uczucie do dziecka, to zupełnie inny rodzaj miłości. Nie znałam go wcześniej, nawet jeszcze w ciąży nie, a teraz się cieszę, że jest mi dane poznać do uczucie.
Ja dziś mam na 13 zajęcia ;-)Miłego dnia Wam życzę Dziewczyny.
 
Hej dziewczyny u mnie znowu leje ale to jest chyba juz norma naprawde:)
justysia ta twoja siostra do najmadrzejszych chyba nie nalezy i to jej trzeba zostawic i musisz brac na takich ludzi poprawke bo szkoda twoich nerwow,ona jak lubi niech sobie gada a jak jest glupia to nic nie zrobisz.a ludzie ktorzy jej sluchaja sa tacy tepi pewnie jak ona,masz wsparcie w mamie i bracie i tego sie trzymaj,nie pojdziesz chyba na ulice z dzieckiem jak masz gdzies mieszkac,glowa do gory,nie dyskutuj z nia bo nie warto,a jak sie malenstwo urodzi to pewn ie pierwsza przyleci zobaczyc,ja mam takich ludzi gleboko w du,,,
bezsenna odrazu widac ze kochasz synka nad zycie a tak sobie nie wyobrazalas tego ,na wszystko jest pora.i to jest najwazniejsze szczescie w zyciu ktore moglo ci sie przytrafic,
mloda dobre z tym esem a co masz mu ksiazke pisac co u malego,niech ruszy tylek i sam zobaczy.;-)a rodzice ex cos gadali do ciebie? czy obylo sie bez zbednych dyskusji,
a mnie denerwuja takie teksty moglibyscie sie pogodzic jakos sie ulozy,jak cos sie rozpadlo to potem trudno byc ze soba po takim czyms,trzeba sie liczys z uczuciami,a co my jakies roboty co zapominaja o wszytkim w jedna minute na zawolanie,paranoja,
anowi jak tam wyprawa ,daj znac? czy jestes jeszcze w dwupaku?
 
Witam!

wczoraj juz mi sie nie chcialo pisac po tym maratonie sklepowym. myslalam ze wczoraj juz nie dam rady lazic i sie szybko zmecze. ale bylo wrecz odwrotnie to Tata i siostra wymiekli a ja bym jeszcze lazila.
kupilam sobie na rynku kurtke zimowa za 25zl, mi sie bardzo podoba i ja nie musze chodzic z metkami adidasa. a takie same kurtki sa w sklepach rzeszowskich ale duzo drozsze, wiec sie ciesze. i oczywiscie kilka innych rzeczy ale z kurtki sie najbardziej ciesze. ale tam sa tanie rzeczy dla dzieci dres za 10 15zl, ocieplana kamizelka za 15zl. tak samo jest z zakupami w sklepach spozywczych roznica w cenach jest duza. bede chyba tak robic ze co trzy cztery miesiecy bede jezdzic do rzeszowa na zakupy. ja robie tak ze tankuje auto na ukrainie, jak jade do rzeszowa to biore ludzi za polowe ceny biletu. takze jak sie uda to jade do rzeszowa za darmo
 
Katerinka Dokładnie...Mi np. teraz już nie przeszkadza jak ex przychodzi do małego, ale kontakt z dzieckiem to jedno, a wrócenie do siebie to drugie i ja takiego powrotu sobie nie wyobrażam, bo mimo, że o ciąży staram się nie myśleć i zapomnieć, to jednak tkwi gdzieś głęboko we mnie wielki żal za to jak przeszłam ciążę.
A jak Twój ex?
 
reklama
anowi cos w tym jest ze kobietki przed porodem maja werwe i wogole,ja bym mogla tez latac po sklepach jak nawiedzona jakas,jak kawke spije ide na spacerek,bo jka siedze to tylek mnie boli a tak dobrze sobie pochodzic,'
dobrze ze zakupy ci sie udaly,:) co do firmowek ja jestem zdania ze lepiej sie ubrac z dolu do gory niz kupic jedne spodnie oryginalne,moze jak by mnie bylo stac na to to nie zwracalabym na to uwagi ale takie czasy ,
bezsenna moj to chyba jakas fobie ma,dzwoni do mnie i mowie mu ze chodze po domku,bo mnie boli a on RODZISZ JUŻ?? chodze a rodze dwa rozne slowa a widzisz,ja tak mysle ze on bardzo zaluje swojego kroku i na bank jak maly sie urodzi to bedzie pierwszy i bedzie dzwonic jak glupi,wszyscy sa za tym ze my sie pogodzimy.ale chola chola ja mam pamiec dobra i nie wymaze nic za jednym wyciagnieciem reki,zreszta dobrze mi samej ,wiec jak bedzie przychodzic czy tez nie malo mnie to interesi:)bo pewnie ja i tak bede wszytko robic a on bedzie zgrywal tatusia,ale jak mnie sie ktos o zdanie zapyta to ja juz sie wypowiem odpowiednia:)))
 
Ostatnia edycja:
Do góry