abundzu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Kwiecień 2009
- Postów
- 240
młoda no właśnie Adilea już napisała. Ja mogę dodać że to zakładanie włąsnego gospodarstwa domowego to nic innego jak po prostu wpisanie siebie, dziecka w papierkach przy wypełnianiu formularzu. A tak właściwie to jak zamierzasz sobie to załatwiac to lepiej wczesniej niż później... jak ja pierwszy raz składałam papiery do mopsu to dostałam jeszcze plus tysiąc złotych jednorazowej zapomogi na dziecko ,ale dostawało sie tylko wtedy jesli dziecko nie skończyło 3 miesiecy z tego co dobrze pamiętam. Z tym ,że zasiłek rodzinny to jest.. uwaga uwaga 40 zł miesiecznie. A to mi przypomina że własnie chyba musze poodbywac wycieczke po urzędach... skarbowym i cywilnym. świetnie . mam nadzieje ze kolejki nie będę porażające.
anowi jeśli ojciec dziecka jest znany i wpisany w dokumentach, nawet jeśli dziecko ma twoje naziwsko to jeśli ojciec dziecka żyje to i tak nie mogłabyś mu dać nazwiska męża. Żeby dostać naziwsko męża dziecko musiałoby być przez niego uznane jako jego własne, a przcież dziecko nie moze miec dwoch ojców i obaj byliby jego prawnymi opiekunami.
bezsenna nie wiem jak to wygląda od strony prawnej do końca. Wydaje się być wiele różnych możliwosci. U mnie Adaśka rejestrowała moja mama. Nie wiem czy np. gdy ojciec dziecka uznaje już go po tym jak jest dziecko zarejestrowane w urzędzie stanu cywilnego czy można mu tak łatwo zmienić nazwisko czy to już odbywa się drogą sądową trzeba spytac w USC.
a jak przyszłam wczoraj po Smoka, to musieli go budzić z drzemki. Poszliśmy najpierw po bańki mydlane i mały mnie naciągnał na kolejna piłke ;-), potem lody, a potem do parku gdzie spotkał swojego kolege ze żłobka i dołączyła do nas moja znajoma. Ten kolega i Adaś i syn znajomej od września będą razem chodzić do grupy w przedszkolu ;-) Adaś mówił że było fajnie że ciocie miłe, ale dzisiaj już nie chciał isc do żłobka zastępczego tylko do swojego. Zatrzymał sie w pól drogi i musiałam go wziaść na ręcę. Dzisiaj go zaprowadziłam troszke później i wiecej dzieci było i tak będę od tej pory robić.. i mimo ze jeszcze jak go przebierałam to mówil ze nie chce isc i sie za mną chował to jak ciocia otworzyla drzwi od bawialni to sam wszedł i nawet sie za mna nie obrócił
anowi jeśli ojciec dziecka jest znany i wpisany w dokumentach, nawet jeśli dziecko ma twoje naziwsko to jeśli ojciec dziecka żyje to i tak nie mogłabyś mu dać nazwiska męża. Żeby dostać naziwsko męża dziecko musiałoby być przez niego uznane jako jego własne, a przcież dziecko nie moze miec dwoch ojców i obaj byliby jego prawnymi opiekunami.
bezsenna nie wiem jak to wygląda od strony prawnej do końca. Wydaje się być wiele różnych możliwosci. U mnie Adaśka rejestrowała moja mama. Nie wiem czy np. gdy ojciec dziecka uznaje już go po tym jak jest dziecko zarejestrowane w urzędzie stanu cywilnego czy można mu tak łatwo zmienić nazwisko czy to już odbywa się drogą sądową trzeba spytac w USC.
a jak przyszłam wczoraj po Smoka, to musieli go budzić z drzemki. Poszliśmy najpierw po bańki mydlane i mały mnie naciągnał na kolejna piłke ;-), potem lody, a potem do parku gdzie spotkał swojego kolege ze żłobka i dołączyła do nas moja znajoma. Ten kolega i Adaś i syn znajomej od września będą razem chodzić do grupy w przedszkolu ;-) Adaś mówił że było fajnie że ciocie miłe, ale dzisiaj już nie chciał isc do żłobka zastępczego tylko do swojego. Zatrzymał sie w pól drogi i musiałam go wziaść na ręcę. Dzisiaj go zaprowadziłam troszke później i wiecej dzieci było i tak będę od tej pory robić.. i mimo ze jeszcze jak go przebierałam to mówil ze nie chce isc i sie za mną chował to jak ciocia otworzyla drzwi od bawialni to sam wszedł i nawet sie za mna nie obrócił