reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

samasamotna super ten filmik. mimo, ze nie jestem w ciazy to sie jakos rozrzewnilam ogladajac go :tak:. i to 2 razy :-). jest w nim wiele zdjec z takiej ksiazki, ktora mam i do ktorej czesto zagladalam bedac w ciazy. wiec jakos tak sila rzeczy powspominalo mi sie Fifinka jak byl w brzuszku... od takiej malej fasolki urosl tak, ze teraz lezy na swoim dywaniku i sie sam bawi :szok:. niedlugo Ty bedziesz patrzec na swoja bawiaca sie coreczke :tak:
bezsenna ale masz zaciecie do nauki! super :tak:. to pierz te ubranka i pakuj torbe. bo jak tak nie czekasz na ten porod to Kubulek moze Cie zaskoczyc i nagle wyskoczyc ;-)
tez nie zapomne mojego pierszego USG. wykonywalam je w polsce, bo tutaj to nie robia na tym etapie ciazy (tu ledwo uznaja, ze kobieta jest w ciazy na poczatku) i na tym USG jak i z badan potwierdzilo sie, ze ciaza jest zagrozona. strasznie sie wtedy balam...
a na koniec sprzedam Wam kilka hitow szwedzkiej medycycny :-D. ja to czasami nie wiem czy mam smiac sie czy plakac jak slysze co doradzaja lekarze czy polozne tutaj :tak:
1- kolezanka w ciazy zlapala jakies grzybiczne czy bakteryjne zapalenie w wiadomym miejscu. co jej na to poradzila polozna?? wypisala jej globulki i masc oraz doradzila, zeby... byla sie rzadziej - tak raz dwa w tygodniu :-D. kolezanka swoj rozum ma na szczescie, ale raczki nam opadly...
2- ta sama kolezanka uskarzala sie na wizycie na to, ze strasznie puchnie. a polozna co?? kazala jej malo pic. tak do 0,5l dziennie wody. jedna niepelna szklaneczke a za jakies 4h dopiero druga.
a takie kwiatki wziete z zycia wizyt lekarskich w szwecji moglabym mnozyc :tak:
ponoc specjalisci sa tu w swiatowej czolowce. ale sluzba zdrowia pierwszego kontaktu to tu lezy na lopadkach :tak:
a tak w ogole to dzien dobry :-)
 
reklama
w tym 1 przypadku chcialam napisac "myla" a nie "byla" czyli, ze doradzono jej myc sie raz w tygodniu :tak:
a teraz lece zrobic kaszke dla mojego glodomorka
 
Hejka !
Samasamotna- swietny ten filmik, juz wczesniej go gdzies widzialam, ale pozniej znalezc nie moglam :) szkoda, ze tak krotko sie pobawilas na weselu, ale zawsze mozesz isc na poprawiny :)
Krropelka- ciekawe jaka to lekarka byla, bo nie wyobrazam sobie myc sie raz w tygodniu, jeszcze przy takiej "chorobie" ;-) Dobrze, ze Twoja kolezanka nie wziela sobie tego do serca
A mnie rodzice dzis wyciagneli do kosciola, byly akurat chrzty, juz dawno nie trafilam, wiec teraz mialam okazje przyjzec sie maluszkom i rodzicom, w sumie to mnie interesowalo jak teraz ubieraja dzieci do chrztu no i czy rodzice ida do komuni, to swiadczy o tym czy sa malzenstwem czy nie :) i wiecie co ? tylko 2 pary z 9 poszlo do komuni :) Zaraz musze jechac z rodzicami do cioci, bo jakis odpust jest u niej i musimy koniecznie byc :/ tak mi sie chce, ze az skacze z radosci, ale coz, jak mus to mus :) to trzymajcie sie Dziewuszki, milego dnia!!!
 
Hej, ja tylko na chwilę ;) Właśnie siedzę nad średniowieczem, poezja maryjna i tak sobie myślę, że to super sprawa-urodzić dziecko bez pomocy faceta i pozostać przy tym dziewicą. Nie musiałybyśmy się męczyć z dawcami, bo dziecko byłoby tylko nasze :D

Krropelka Właśnie o to chodzi, że jak nie wyczekuję synka, to on przyjdzie niespodziewanie ;) Zresztą Kabaretka była tego najlepszym przykładem ;) Jak czekała, to Mikołaj się nie pojawiał ;)
 
Witajcie :-):-):-):-).
My już z Kubusiem w domku,dopiero wczoraj wypisali nas ze szpitala bo mały miał żółtaczkę,ale już wszystko okey :-):-):-).
Urodził się 21 czerwca o 19:45,poród siłami natury :-),z wagą 3290 i 57 cm :-),duze chłopisko z niego :-). Jest przesłodki :-) i tylko mój :-).
Jak na razie nie mam z nim problemu,tylko je i śpi :-),większy problem był z laktacja ale to już chyba opanowane :-),chodż nie powiem cycki bolą :-). Jestem bardzo szczęśliwa że mam go na reszcie przy sobie :-).
Raczej nie nadrobię tego co napisałyście,bo te ze 100 stron mogła by któraś co nieco streścić :-).
W drodze ze szpitala:-).

A to już w domku :-).


Potem napiszę coś więcej :-).
 
Witajcie

U mnie od rana byl problem z netem ale na szczescie nie rozpisalyscie sie zbytnio:)

Milkada witamy!! Gratulacje i wszystkiego dobrego dla Ciebie i maluszka. Kubuś jest uroczy i tak slodko wyglada, ze chcialoby sie Go schrupac:-).

Tak sie zastanawialam co Ci strescic, ale wiesz standardowo. Doszlo niestety pare dziewczyn:-(,ale dajemy sobie jakos rade. Tematy pewnie te same. Niestety
 
Milkada Właśnie weszłam na naszą klasę i zobaczyłam zdjęcia :) Kubuś śliczny. Jejku, to już tydzień :) Teraz pewnie bardzo szybko mija. Mam nadzieję, że znajdziesz czas, żeby napisać potem coś o szpitalu i o samym porodzie-ile trwał itd. :)
 
milkada gratulacje!!! :-) i zgadzam sie, ze jest przeslodki:tak:. az by sie chcialo go przytlic :tak:a z cyckami sprobuj smarowac brodawki bephantenem po karmieniu. tylko potem trzeba umyc przed nastepnym karmieniem.
 
reklama
Do góry