reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

bezsenna jego córeczka będzie trudnym przypadkiem w wieku 18 lat bo nikt, żaden facet nie bedzie spełniał jej wszystkich zachcianek tak jak jej tatuś. Jest rozpieszczona, egoistyczna i arogancka i z tego co widzialam to niespecjalnie lubiana w towarzystwie. Sama kiedyś stwierdziłam że mój ex z mostu skoczy jak córeczka będzie się spotykać z jakimś facetem bo wtedy nie zniesie zazdrosci. A zresztą szkoda sobie na nich jezyka strzepić .... niech ich oboje piekło pochłonie :))))
 
reklama
abundzu no nie wiem czy sie ex tatusiowanie znudzi. ja mu dawalam max pol roku jak wymieknie. poki co Filipek ma prawie 7 m-cy i ex sie raczej angazuje coraz bardziej. ale prawda jest, ze w bardzo wygodny sposob. w sumie niby odwiedza Malego codziennie, ale najchetniej spijalby sama smietanke z posiadania dziecka. czesto spacerki mu nie pasuja, bo lepiej jest wylozyc sie z synem na lozku.
bezsenna fakt, ze z mama ex mam szczescie. dogaduje sie z nia o niebo lepiej niz z wlasna mama. codziennie gadamy przez tel. i wlasciwie jestem dla niej jak corka. ale mimo tej przychylnosci oraz obiektywizmu ona niewiele moze zrobic. ex nie liczy sie juz z nikim.
mnie ex nigdy nie uderzyl. i nie moge powiedziec, ze wczesniej mnie jakos szczegolnie wyzywal (mam na mysli te 3 lata gdy bylismy razem), ale teraz to juz nie ma zadnych hamulcow.
asuzana tez mysle, ze Twoj ex jeszcze zobaczy co to odrzucenie. coreczka urosnie i pojdzie w swiat i raczej watpliwe, ze mu sie odwdzieczy za to, ze byl takim "dobrym" tatusiem. jak sie wychowuje rozpuszczona ksiezniczke to ona nie bedzie potem Matka Teresa.
 
asuzana Fajny avatar! :) :) :)
Krropelka A Ty będziesz długo w domu? Bo u mnie na szczęście nie będzie podobnego problemu, bo mam zamiar wrócić na studia, więc ex na pewno nie będzie sobie przyłaził codziennie, bo ja będę mieć swoje obowiązki i jego obecność będzie mi przeszkadzać. Zresztą na pewno mojej mamie i bratu też. Zresztą on się mojej mamy boi, więc na pewno się nie rozbestwi...

A co do przyjemniejszych tematów, to właśnie dziecię moje się właśnie ożywia. Mam wrażenie, że nieługo wyjdzie. Przez brzuch :D
 
A co do przyjemniejszych tematów, to właśnie dziecię moje się właśnie ożywia. Mam wrażenie, że nieługo wyjdzie. Przez brzuch :D


Jeszcze zatęsknisz za dzidzią w brzuszku ;))) Chociaż dobrze miec już maleństwo przy sobie :) No Tobie suwaczek leci jak szalony więc niedłgo będziemy Ci gratulować :) Szkoda tylko że część dziewczyn sie nie odzywa bo nie wiadomo czy już sa mamusiami albo jak im blisko :)
 
bezsenna moja sytuacja jest troche skomplikowana. teoretycznie bede siedziec z Filipkiem w domu poki nie skonczy roczku czyli jeszcze 5 m-cy i troche. potem wroce do szkoly albo pojde do pracy. a Maly do przedszkola. ale jesli nie uda mi sie pozalatwiac spraw urzedowych to nie wiem jak to bedzie. bede w patowej sytuacji. bo tu nie bede miala za co zyc. a jak pojde do pracy to co z malym? do polski nieszczegolnie mam dokad wracac. i nawet nie chce. porabane to wszystko.
 
asuzana Ja już nie pamiętam jak wyglądało moje życie bez tych wybrzuszeń w różnych miejscach mojego brzucha ;) A już tym bardziej nie mogę sobie teraz wyobrazić, żeby ich nagle miało nie być.
Faktycznie coś szybko mi leci ten suwaczek. Tym bardziej gdy pomyślę, że jeszcze 7 tygodni i zestawię to sobie z 40, to wydaje mi się, że to już naprawdę końcóweczka i nie mogę uwierzyć: )
Krropelka Również muszę napisać, że fajny avatar! :)
A nawet gdybyś chciała wracać, to ex pewnie by się rzucał :/
 
oj, kobietki, przepraszam, ale nawet nie mam czasu napisac - ciagle sie cos dzieje; asuzana - mamy dzieciaczki w tym samym wieku :))
bezsenna - dzieki za priv - postaram sie odpsac szybko;
ja tez moge tylko narzekac ostatnio, ale.... moze innym razem;
pozdrawiam serdecznie i trzymajcie sie dzielnie;
buziaki
 
bezsenna wkrotce Ty wkleisz fotke swojego Kubusia :)
a co do ex masz racje. jak kiedys rzucilam haslo, ze jak mniestad wywala do poslki wroce to ex sie rzucal. ze jego syn nie bedzie w "bidolandzie" mieszkal. i, ze ja moge jechac, ale syn zostanie.
 
agazoja Miałaś urodziny jakoś ostatnio?
Krropelka A gdzie teraz mieszkacie? Bo jestem na forum krótko i nie znam wszystkich Waszych historii.

A, już chyba wiem :p
 
reklama
Do góry