Ja miałam dziś całkiem przyjemny dzień. Byłam na komunii chrześniaka mojej mamy i było bardzo miło. Chrześniak uroczy, pamiętam jak był mały, przyjeżdżał do nas i nie miałam pojęcia o co mu chodzi, bo jeszcze nie umiał mówić, a już chodził i wszystko go ciekawiło.
No ale widzę, że u was nieciekawie...
Panegiryka Olej. Mnie nic tak nie doprowadza do wściekłości jak stereotypy, niesłuszne oceny. Najbardziej wkurza, gdy ktoś myśli, że jak się jest w ciąży to oznacza, że się ma męża. Nawet nie chłopaka, nie narzeczonego, ale męża. W większości poradników używają słowa 'mąż'. 'Partner' to już rzadkość. Odkąd mój brzuch zaczął być widoczny noszę bluzki, które go podkreślają. Mogłabym się ubierać w ogromne t.shirty, ale nie robię tego. Chcę, by ciąża była widoczna, a to czyje to dziecko nie powinno nikogo obchodzić. Zresztą ja uważam, że synek jest tylko i wyłącznie mój.
angee77 U mnie najgorsze było to, że ja doskonale wiedziałam, gdzie popełniłam błąd. Ja po prostu nie zdążyłam odejść od exa na czas :/ Unikałam zbliżeń, czekałam na okres, by móc powiedzieć exowi 'papa' i tego okresu się nie doczekałam :/ Myśl, że mam dziecko z kimś kogo już dawno nie kocham mnie przeraża. On jest mi zupełnie obcy. Wybaczcie, że to napiszę, ale czasem sobie myślałam, że wolałabym mieć dziecko z kimś kogo kocham, ale kto mnie zostawił, niż z kimś, kogo nie kocham... Łatwiej też byłoby mi mówić, że ojciec dziecka mnie zostawił, niż że ja go zostawiłam. Nie chce mi się po raz setny tłumaczyć, że były rękoczyny, wyzwiska... Czasem wolałabym uciąć temat jednym zdaniem 'zostawił mnie'. Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam. Nie uważam, że któraś z nas ma lepszą, a któraś gorszą sytuację, tylko po prostu w różny sposób sobie różne rzeczy tłumaczę...
Krropelka Gdy na co dzień mówią, czy myślę o exie to używam wulgaryzmów. Myśląc o Twoim exie tez mi się one nasuwają, ale nie wiem jak z regulaminem tego forum. Nie chciałabym dostać bana za słownictwo :]
Ja w zeszłe wakacje rozwaliłam cyfrówkę. Przez długie miesiące leżała sobie zepsuta, aż wreszcie postanowiłam nabyć nową z 2 powodów. Główny to oczywiście mój synek, a drugi to ex. Mam zamiar nagrywać każde spotkanie. Jeśli nie da się z obrazem, bo np. będę się obawiać, że ex zauważy, to chociaż użyję dyktafonu i cyfrówkę odłożę gdzieś dalej. Takie chamskie zachowania trzeba udokumentować. Ojciec Filipka to cham i nie mam na niego słów, które nie uchodziłyby za wulgarne.
asuzana Pisałaś zdaje się, że córka ex ma 14 lat? Jak ja miałam 14 lat, to jedyne o czym myślałam to to, żeby mama mi dała wreszcie spokój, bo ja mam okres buntu i nie będę się nikogo słuchała. Także jakoś nie chce mi się wierzyć w to, że ona tego nie robi specjalnie...
abundzu Nie mogę pojąć jak można jednego dnia być z kimś w łóżku, a drugiego wyzywać. Ja mam szacunek do wszystkich moich byłych, choć z nimi nie chodziłam do łóżka, ale spędzałam fajnie czas. Jedynym wyjątkiem jest ojciec mojego dziecka. Tego co zrobił mu nie wybaczę.
Moja mama (17 lat po rozwodzie) powiedziała mi dzisiaj, że tekst o odebraniu dzieci jest standardowym tekstem biednych pokrzywdzonych tatusiów i żebym się absolutnie nie martwiła, bo gadać to oni sobie mogą.