reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

abundzu Fakt, zatrzymują mi się jakoś w połowie brzucha. Ale jak jestem bez stanika to po prostu na tym brzuchu leżą... Teraz mam miseczkę D.
Co do mieszkania to nie jest nowe, bo w Warszawie takie ceny, że na nowe by nas nie było stać. Ale ważne, że to ma 4 pokoje, a nie 2 tak jak nasze obecne. No i jednak dla mnie najważniejsza jest odległość. Ex musiałby jeździć przez całe miasto do dziecka, co budzi we mnie nadzieję na to, że szybko mu się znudzi :) Teraz ma do mnie 15 minut autobusem.
 
reklama
asuzana I jak tam, do przodu? Znalazłaś jakieś informacje, które Ci mogą pomóc? Nie zamartwiaj się, musi być jakaś sprawiedliwość. Ja w to wierzę :)
 
bezsenna przede wszystkim wykopałam gdzieś informację że skoro napisałam w pozwie o klauzuli natychmiastowej wykonalności to bez względu na apealcje ex będzie mi musiał i tak płacić kase. Ale jeszcze się dopytam prawnika dokładniej. Poza tym różnie piszą .... ja bede chciała gnoja ujajić za sfałszowanie zaświadczenia o dochodach ale też będę musiała popytać :) kurde szkoda że za takie występki nie zamykają ;)))))))))) albo lepiej .... nie kastrują :)
 
Zmykam do uzia bo wczoraj sobie dluzej posiedziałam a dzisiaj moja Paolcia tak mi dała w kość że lepiej nie ryzykować :) jak ja Wam zazdroszczę że możecie się jeszcze troszkę ponudzić ... no oczywiscie nie wszystkie :) dobrej nocki :)
 
przyklaskuje pomyslowi o kastracji co niektorych. i jak najbardziej podaje kandydature mojego ex do tej operacji :tak:
 
to jeszcze raz ja. cos humorystycznego Wam chcialam napisac. kilka dni temu ex wrocil po 2 tygodniowej nieobecnosci. wczesniej widywal codziennie syna. no i po tych dwoch tygodniach gna do niego jak na skrzydlach z rogalem na pysku. podchodzi do lezaczka gdzie Filipek siedzial zagaduje do niego a Maly w ryk. taki histeryczny przerazliwy ryk. do tego poparty rzesistymi lzami (jakos 2 dni wczesniej zaczal lzawic podczas placzu). ex go na rece a ten jeszcze glosniej. mina ex zrzedla. ja przejelam Malego ten pochlipal pochlipal i ucichl. ex ponowil probe powitania syna. ale za kazdym razem konczylo sie to rykiem. szkoda mi bylo Filipka, ze sie tak stresuje, ale mialam niezly polew z ex. mine mial naprawde nietega. i dopytywal co mu zrobilam i czemu nastawilam przeciw niemu (6m-czne niemowle :-)). ja tylko rzucilam tekst, ze pewnie sie Filipkowi przyponialy taumatyczne przezycia z czasow gdy byl w brzuszku. no i sie smialam z ex otwarcie. po pol h poszedl sobie z rzadka mina.
moze i jestem wredna, ale bardzo mi to tego dnia poprawilo humor.
bo taki se mysli, ze jak przyjdzie pociuciac do Dzidzi to zaraz bedzie fajniejszy niz mama co jest dzieckiem caly czas i sie nim zjamuje niezaleznie od nastroju i pogody.
 
reklama
Krropelka Poprawiłaś mi humor. Z jednej strony to przykre, że dzieciaczek tak się zdenerwował i płakał, ale bardzo dobrze tak exowi. I tekst o tym, że to wspomnienia z czasów przebywania w brzuszku też świetny ;) Mnie w ciąży nikt tak nie denerwował i nie stresował jak ex. Nawet studia.
Myślę, że nasze Dzieciaczki odegrają się potem na exach za nas ;) Oni chyba naprawdę myślą, że jak przyjdą z jakąś zabawką, to będą atrakcyjniejsi od matek, któe siedzą z dzieckiem na co dzień.
 
Do góry