reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Kajmakowe nie daj sie. Ja jestem po 2 wizytach u adwokata, jesli chodzi o ograniczenie widzenia to nie da rady, ma prawo widywac dziecko co 2 tygodnie na 3! godziny, poza moim miejscem zamieszkania ale w mojej obecnosci, niestety "nie moge utrudniac nawiazania ojcu wiezi z dzieckiem" podczas tych spotkan... poki co rozprawy rozwodowej nie bedzie, bo jest za krotko od ostatniego wspolzycia co oznacza, ze wiez fizyczna sie jeszcze nie rozpadla i moze nam sad zawiesic postepowanie na rok... adwokat wniosl o 600 zl na rzecz dziecka, zobaczymy czy bedzie placil... niby do 10.08 juz powinnam dostac pierwsze alimenty... a teraz najlepsze... poniewaz mam w domu duzo zwierzat, musze 75% oddac... nie mam wyboru bo jak trafie na osobe, ktora jest ##$@&! to moga mi nawet dac kuratora, nie ważne, ze zwierzaki zdrowe a mieszkanie czyste. Wyglada na to, ze nie dosc ze typ mnie zdradzal, zostawil nas, nie placi, nie pyta o dziecko to jeszcze ja mu musze udowodnic wine a nie on swoja niewinnosc, a do tego musze byc chodzacym przykładem i czysta jak kryształ, zeby nie mogl sie do niczego dochrzanic. Ale sie nie poddam, nie wiem ile jeszcze bede w stanie zniesc, ale nie dam mu żadnej satysfakcji.

Mini a jak wyglądają te wizyty? Jest ok? Może z czasem sam ograniczy te wizyty ;-) a z tymi zwierzetami skad to sie wzielo?

A jak Pan z placu zabaw?


Dziewczyny jak u Was?
 
reklama
Od 25.05 dziecka nie widzial, mial w czwartek 2 tyg temu ale byla chora, a teraz nie jest zainteresowany... wiec ja nie proponuje, bo to on ma chciec nie ja ;) adwokat twierdzi, ze jesli nie bedzie stawial sie na widzenia i placil to będzie na nasz plus i wtedy ograniczymy...

Pan z placu zabaw cudownie, jak marzenie, czasami az nie wierze, ze przypadkowo spotkalam czlowieka, ktory tak wiele swiatla, czulosci, opieki i troski wniosl w nasze zycie, cora go uwielbia, a on daje sobie wchodzić na glowe ;)

Moze napisz cos wiecej jak to "chce Cie zniszczyc"? Psychicznie, prawnie?
 
Dokładnie to on ma chcieć :) brak zainteresowania z czasem będzie na plus, będzie mozna pozbawić go praw. Cos się zmieniło? Nie boisz sie nowej relacji? :) Ja chyba będę z tym mieć duży problem.
W ogóle wydaje mi się że jak ma się dziecko to często faceci pewnie z góry zakładają ze ta osoba jest zajęta


A eks strasznie siadł na mnie, nie potrafi uszanować końcówki ciąży i wzięło go na wypominanie mi wszystkiego nie wiem po co, on robi z siebie dobrego, a nie pomaga itd bo uważa że dziecko nie jest jego. Bzdura doskonale wie, ze jest tylko robi to po złości, a jutro zaczynam 39tc... szkoda słów na niego ale już jest cicho i niech tak zostanie


Ayya jak obietnice pomocy eks? Pojawia się?

Agusia co u Ciebie jak sobie radzisz?


Karosznurek udaje sie jakoś to, że eks odwiedza Wasze dziecko?nie ma konfliktów?
 
Kajmakowe oczywiscie, ze gdzies ta obawa przed trafieniem kolejny raz na takiego oszusta, klamce, manipulanta jak.... ten człowiek... we mnie siedzi, ale Pan z pl zabaw ma duzo troski w sobie, zainteresowania nie tylko mna ale i corka, nic na sile, metoda malych kroczkow ;) mysle, ze masz racje, zazwyczaj jak widza kobiete z dzieckiem to maja w glowie obraz ojca i partnera, natomiast jak spokojnie sie poczeka, nie szuka na sile, to predzej czy pozniej znajdzie sie ktos warty uwagi :)

Ja mam dzisiaj male zwycięstwo ex dostal nakaz placenia alimentow (zabezpieczenie na rzecz dziecka) w kwocie 600 zl i zapłaty zaleglych wiec "wzbogace" sie o prawie 2,5 tys. Bede mogla zostac dluzej z Jaga w domu :)
 
Kajmakowe oczywiscie, ze gdzies ta obawa przed trafieniem kolejny raz na takiego oszusta, klamce, manipulanta jak.... ten człowiek... we mnie siedzi, ale Pan z pl zabaw ma duzo troski w sobie, zainteresowania nie tylko mna ale i corka, nic na sile, metoda malych kroczkow ;) mysle, ze masz racje, zazwyczaj jak widza kobiete z dzieckiem to maja w glowie obraz ojca i partnera, natomiast jak spokojnie sie poczeka, nie szuka na sile, to predzej czy pozniej znajdzie sie ktos warty uwagi :)

Ja mam dzisiaj male zwycięstwo ex dostal nakaz placenia alimentow (zabezpieczenie na rzecz dziecka) w kwocie 600 zl i zapłaty zaleglych wiec "wzbogace" sie o prawie 2,5 tys. Bede mogla zostac dluzej z Jaga w domu :)

Gratuluję! Dlugo czekałas na zabezpieczenie od wniesienia pozwu? :)
Trzymam kciuki za miłą znajomość :))
 
Miesiac... ale za mnie dziala prawnik wiec jakos szybciej to wszystko idzie.

A co do Twojej sytuacji, dziewczyno olej faceta, zbieraj sily na porod i nieprzespane noce dla Twojej gwiazdy. On jest teraz najmniej wazny (ex) i nie rozmawiaj przez tel z nim, wszystko sms czy jakies komunikatory to bedziesz miala podstawe do udupienia.
 
Dokładnie to on ma chcieć :) brak zainteresowania z czasem będzie na plus, będzie mozna pozbawić go praw. Cos się zmieniło? Nie boisz sie nowej relacji? :) Ja chyba będę z tym mieć duży problem.
W ogóle wydaje mi się że jak ma się dziecko to często faceci pewnie z góry zakładają ze ta osoba jest zajęta


A eks strasznie siadł na mnie, nie potrafi uszanować końcówki ciąży i wzięło go na wypominanie mi wszystkiego nie wiem po co, on robi z siebie dobrego, a nie pomaga itd bo uważa że dziecko nie jest jego. Bzdura doskonale wie, ze jest tylko robi to po złości, a jutro zaczynam 39tc... szkoda słów na niego ale już jest cicho i niech tak zostanie


Ayya jak obietnice pomocy eks? Pojawia się?

Agusia co u Ciebie jak sobie radzisz?


Karosznurek udaje sie jakoś to, że eks odwiedza Wasze dziecko?nie ma konfliktów?
Pojawia się raz na jakiś czas. Na chwilę.
Już jemu zapowiedziałam, że alimenty to my załatwimy przez sąd. Chcę podpisać z nim ugodę. Mam nadzieję, że nie będzie robić problemów.
Zastanawiam się jaką kwotę zaproponować. On na wysokie dochody, więc niech się nawet nie wyglupia z 500zl, tyle mi przesyła do tej pory. Na miesiąc.
 
Kajmakowe jak tam? Jeszcze w 2paku czy juz tulisz malenstwo?

Ayaa niestety kwote alimentow musisz czyms poprzec, bierz na wszystko co dla Mileny faktury, nawet za glupie chusteczki czy szczotki do butelek, ze jak zacznie Ci cos gadac to pokazesz mu same takie wydatki, a gdzie prad, gaz, mieszkanie itd? To dobra podstawa, zeby zażądać wiecej.

Karosznurek zazdroszcze, u nas dramat. Widzial sie z dzieckiem 14 lipca po prawie 2 miesiacach, mala wyla przez pol godziny, wczepiona we mnie jak mis koala, mowie mu nie dotykaj jej na sile, a on tu ja dotkie w stope, tu w buzie, ona go odpycha, zanosi sie placzem... i oczywiscie jakies glupie teksty sadzi... odnosze wrazenie, ze nie chcial zobaczyc sie z dzieckiem tylko jak najbardziej mnie wkur*ic, co nie ukrywam, ze mu sie udalo... mowie mu, zeby nie prowadzil corki za "palce" tylko chwycil pod pachy, albo za biodra, to nie, bo on wie lepiej, tlumacze, ze zabronila rehabilitantka - nie. Jaga go kopie, mowie jej zeby przestala, a on na mnie z pyskiem, ze jej wszystkiego zabraniam, to juz nie wytrzymalam i powiedzialam, ze to JA ją wychowuje SAMA i nie pozwalam na takie zachowania. Normalnie rece opadaja. Z nowym partnerem swietnie sie uklada, chociaz powiem szczerze, ze nie zazdroszcze mu, bo dostaje rano sms od ex, ktorego chyba celem zyciowym jest zatruwanie mi zycia, a potem cały dzien wyzywam sie na K. Zdecydowalismy sie (tak, wspolnie wybralismy metode i zaplacilismy po 50%) na 3 miesieczny zastrzyk antykoncepcyjny, poki co zero skutkow ubocznych, no moze wiekszy apetyt, ale panuje nad tym ;) fajna metoda i w sumie niedroga bo zastrzyk 39 zl.
 
Mini melduję się w dwupaku! ;) A co do Ciebie eks wypisuje? Masz juz wyznaczony termin rozprawy alimentacyjnej? Bo rozumiem, ze póki co tylko o zabezpieczenie było? Gratuluję pozytywnej znajomości, moze lepiej nie przerzucaj emocji na nowego partnera bo szkoda zdrowia i Was :)
 
reklama
Kajmakowe na kiedy masz termin? Chyba tuz tuz? Pare dni?

A wypisuje roznie, najczesciej sa sprzeczki o pieniadze, w sensie, ze czemu on ma placic za maj (wyprowadzil sie 4 maja) jak ja podaje ze pozycie rozpadlo sie pod koniec maja (25 odwalil ta akcje z wielkim "powrotem"), ja musze go "zmuszac" do widzenia z dzieckiem, on laskawie po tygodniu odpisuje ze chce sie widziec, badz nie ma czasu... kazda jego odzywka wkur*ia mnie niesamowicie... ja wysylam mu zdjecie coreczki a on odpisuje np. wyrzuc butelke kolo lozka. Bo lezy jakas pusta butelka po Nestea czy czyms...
 
Do góry