reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Hej dziewczyny. Jestem rzadko tutaj, ale zaglądam. Mnie też czekają testy pewnie. Jestem w 23 tygodniu ciąży. Czuje się dobrze. Mały Wiktorek rośnie, odczuwam juz odruchy dziecka. Najbardziej szaleje w nocy mały szkrab. Powiem Wam że ojciec mojego dziecka skasował Facebooka, gg, numer konta komórki i juz nic się nie odzywa. A ja znam tylko jego miejscowość. Jaki adres ja nie wiem. Tak mnie właśnie zrobił. Jego żona nagle mi powiedziała ze on się wyprze dziecka i nic mi nie zapłaci. Jestem zszokowana, wystraszona, spanikowana ale idę dalej do celu. Jestem w trakcie kupna mieszkania, robię studia magisterskie, pisze obecnie prace magisterska i jestem z tym wszystkim sama. NIE zbieralam żadnych faktur imiennych. Mam dowody tylko na fb gdzie przyznaje się ze będzie płacił a nie płaci mi nic. Nic się nie odzywał cała ciążę! Cisza spokój nagle jak się żona dowiedziała o dziecku które mi zrobił.
 
reklama
Hej dziewczyny. Jestem rzadko tutaj, ale zaglądam. Mnie też czekają testy pewnie. Jestem w 23 tygodniu ciąży. Czuje się dobrze. Mały Wiktorek rośnie, odczuwam juz odruchy dziecka. Najbardziej szaleje w nocy mały szkrab. Powiem Wam że ojciec mojego dziecka skasował Facebooka, gg, numer konta komórki i juz nic się nie odzywa. A ja znam tylko jego miejscowość. Jaki adres ja nie wiem. Tak mnie właśnie zrobił. Jego żona nagle mi powiedziała ze on się wyprze dziecka i nic mi nie zapłaci. Jestem zszokowana, wystraszona, spanikowana ale idę dalej do celu. Jestem w trakcie kupna mieszkania, robię studia magisterskie, pisze obecnie prace magisterska i jestem z tym wszystkim sama. NIE zbieralam żadnych faktur imiennych. Mam dowody tylko na fb gdzie przyznaje się ze będzie płacił a nie płaci mi nic. Nic się nie odzywał cała ciążę! Cisza spokój nagle jak się żona dowiedziała o dziecku które mi zrobił.
Najważniejsze, że Ty i Wiktorek macie się dobrze. Chce czy nie chce będzie Ci musiał płacić. Zrobisz testy dna i tyle. Hue hue, a żona go jeszcze broni zamiast kopnąć takiego....
Jesteś dopiero w 23 tc, więc na pewno nie masz wszystkich rzeczy kupionych. Także teraz zacznij zbierać wszystkie faktury. On musi Tobie pokryć część kosztów
 
Karosznurek jesli moge spytac za co uzyskalas te ponad 8 tys zwrotu? Bo ja zbieram wszystkie faktury imienne za badania i rzeczy dla malej, ale moj prawnik powiedzial, ze musialabym udowodnic, ze ktos mi pozyczal pieniadze na utrzymanie dziecka (tatus od 2 mcy nie dal ani grosika), tak samo w tym momencie zlozyli o zabezpieczenie na rzecz dziecka do czasu ustalenia alimentow, i nie ma możliwości, zeby zaplacil wstecz za te miesiace w ktorych nic nie placil... oczywiscie wnioslam o jego wine i zwror kosztow mojego adwokata itd.

U nas dobrze wszystko :) przygotowujemy sie do imprezy roczkowej, chodze zmeczona jak cholera ;) w zyciu prywatnym poukladalo sie swietnie, bo na placu zabaw spotkalam "tate" po rozwodzie i od tamtej pory widujemy sie regularnie i czesto :) ojciec roku jutro pierwszy raz od miesiąca zobaczy mala, ja bym nie dala, ale prawnik doradzał raz na czas mu ją pokazac. Ma godzine, w parku pod moim nadzorem, a ze najchętniej naplula bym mu w twarz to moze byc ciekawie ;)

Kajmakowe jak sie czujesz? Ayaa jak malutka?

Agusia mnie to zawsze zaskakiwalo jak zona moze tak bezkrytycznie podchodzic do meza... narobi problemow, naopowiadal glupot, a ta za nim murem. Co trzeba miec w glowie?! Co do tego wszystkiego, działaj dziewczyno, zerwij mu ostatnie gacie, zeby zaplacil, a kogos, kto bedzie chcial z Toba wychowac Twojego bąbla znajdziesz :) to jednak nie jest takie trudne i beznadziejne jak sie moze wydawac :)
 
Hej dziewczyny. Jestem rzadko tutaj, ale zaglądam. Mnie też czekają testy pewnie. Jestem w 23 tygodniu ciąży. Czuje się dobrze. Mały Wiktorek rośnie, odczuwam juz odruchy dziecka. Najbardziej szaleje w nocy mały szkrab. Powiem Wam że ojciec mojego dziecka skasował Facebooka, gg, numer konta komórki i juz nic się nie odzywa. A ja znam tylko jego miejscowość. Jaki adres ja nie wiem. Tak mnie właśnie zrobił. Jego żona nagle mi powiedziała ze on się wyprze dziecka i nic mi nie zapłaci. Jestem zszokowana, wystraszona, spanikowana ale idę dalej do celu. Jestem w trakcie kupna mieszkania, robię studia magisterskie, pisze obecnie prace magisterska i jestem z tym wszystkim sama. NIE zbieralam żadnych faktur imiennych. Mam dowody tylko na fb gdzie przyznaje się ze będzie płacił a nie płaci mi nic. Nic się nie odzywał cała ciążę! Cisza spokój nagle jak się żona dowiedziała o dziecku które mi zrobił.

Też słyszałam o tym, że będzie płacił ale nic z tego. Wielu tak tylko gada. On ma dzieci z tamtego małżeństwa? Żona ma świetne podejście. Pisalas ze nie masz jego adresu, a masz jakieś namiary? Dobry jest najpierw zdradzi żonę, a później ona go broni. Co się wyprawia na tym świecie.

Ayaa jak sie maja Twoje sprawy?


Minimousedot dzięki, ze pytasz czuję się całkiem ok :) jutro zaczynam 37tydzien... Przeslalam ojcu koszty wyprawki i uznał, że można było to zrobić z głową - super tylko do niczego się nie przyczynił więc niech nie ocenia. Płacić nie chce najpierw testy. Teraz wymyślił ze zrobimy je prywatnie 6dni oczekiwania na wynik i jak będzie jego to razem rejestrujemy dziecko ale chyba się na to nie zgodzę bo doskonale wie że jego dziecko a pójdę mu na reke będzie miał taniej niż przez sąd i jak go wpiszemy w akt urodzenia to będzie miał pełne prawa... A przez sąd moze uda mi się ograniczyć chociażby ze względu na odległość No i cała ciążę nie szedl mi na reke, nie pomagal to czemu ja mam iść mu na rękę... Nie mam ochoty na wojnę ale tak cholernie mu po tym wszystkim nie ufam...jeszcze ja mu powiedziałam ze nie chce takich sytuacji ze później będzie mnie obwinial za złe wychowanie itp a on ze to zależy jak będę go traktować - co to ma być? Nie widzial mnie od lutego kilka razy proponowałam mu spotkanie ale nie chciał wczoraj tez powiedział że nie ma czasu, nie widziałam go od lutego. Tyle łez... Jeszcze wczoraj napisał ze chciałby młodego nauczyć nurkowania, lekkoatletyki itp a gdzie kupki, ząbkowanie? Dziecko ma mu służyć jako zabawka? :( Napisał jeszcze zebym go nie uwazala za najgorszego a jak mam go inaczej uważać? Odwrócił się ode mnie w ciąży, nie pomaga i mowi że mozna było z głową zrobić wyprawke...

Gratuluję poznania sympatycznego Pana :) i kciuki za Twoja cierpliwość jak ojciec odwiedzi swoje dziecko! Daj znać jak było!
 
No znam miejscowość i jadę popytać o wszustko. Powiedzcie mi koleżanki Moje co na fakturach imiennych piszecie. Wizyta ginekologiczna o to mi chodzi :) Chodzę do lekarza ginekologa który co miesiąc pobiera mi 150zl. Oczywiście on tego nie opłaca. Nie płaci mi w ciąży nic, urwał kontakt całkowicie!!! Dlatego zbieram faktury i pytam się Was czy wystarczy jak jest napisane " usługa medyczna 150zl"?
 
No znam miejscowość i jadę popytać o wszustko. Powiedzcie mi koleżanki Moje co na fakturach imiennych piszecie. Wizyta ginekologiczna o to mi chodzi :) Chodzę do lekarza ginekologa który co miesiąc pobiera mi 150zl. Oczywiście on tego nie opłaca. Nie płaci mi w ciąży nic, urwał kontakt całkowicie!!! Dlatego zbieram faktury i pytam się Was czy wystarczy jak jest napisane " usługa medyczna 150zl"?

Wystarczy :) jest pieczątka i jest faktura a kolejnym dokumentem jest karta ciąży a w niej wpisy i daty
 
Też słyszałam o tym, że będzie płacił ale nic z tego. Wielu tak tylko gada. On ma dzieci z tamtego małżeństwa? Żona ma świetne podejście. Pisalas ze nie masz jego adresu, a masz jakieś namiary? Dobry jest najpierw zdradzi żonę, a później ona go broni. Co się wyprawia na tym świecie.

Ayaa jak sie maja Twoje sprawy?


Minimousedot dzięki, ze pytasz czuję się całkiem ok :) jutro zaczynam 37tydzien... Przeslalam ojcu koszty wyprawki i uznał, że można było to zrobić z głową - super tylko do niczego się nie przyczynił więc niech nie ocenia. Płacić nie chce najpierw testy. Teraz wymyślił ze zrobimy je prywatnie 6dni oczekiwania na wynik i jak będzie jego to razem rejestrujemy dziecko ale chyba się na to nie zgodzę bo doskonale wie że jego dziecko a pójdę mu na reke będzie miał taniej niż przez sąd i jak go wpiszemy w akt urodzenia to będzie miał pełne prawa... A przez sąd moze uda mi się ograniczyć chociażby ze względu na odległość No i cała ciążę nie szedl mi na reke, nie pomagal to czemu ja mam iść mu na rękę... Nie mam ochoty na wojnę ale tak cholernie mu po tym wszystkim nie ufam...jeszcze ja mu powiedziałam ze nie chce takich sytuacji ze później będzie mnie obwinial za złe wychowanie itp a on ze to zależy jak będę go traktować - co to ma być? Nie widzial mnie od lutego kilka razy proponowałam mu spotkanie ale nie chciał wczoraj tez powiedział że nie ma czasu, nie widziałam go od lutego. Tyle łez... Jeszcze wczoraj napisał ze chciałby młodego nauczyć nurkowania, lekkoatletyki itp a gdzie kupki, ząbkowanie? Dziecko ma mu służyć jako zabawka? :( Napisał jeszcze zebym go nie uwazala za najgorszego a jak mam go inaczej uważać? Odwrócił się ode mnie w ciąży, nie pomaga i mowi że mozna było z głową zrobić wyprawke...

Gratuluję poznania sympatycznego Pana :) i kciuki za Twoja cierpliwość jak ojciec odwiedzi swoje dziecko! Daj znać jak było!
Hmmm u mnie jest ok, ale... Cholera, myślałam, że po porodzie nie będę mieć czasu żeby myśleć o nim. Mam wrażenie, że cały czas jest w mojej głowie i nie mogę się tego pozbyć. Czuję raczej nienawiść do niego, że mnie zostawił. Często też mam przed oczami te dobre chwile i to boli strasznie. Dziewczyny, jak się pozbyć tych myśli...??? [emoji20]
Poza tym obiecywał, że będzie często przyjeżdżać do naszej córki a wygląda to tak, że był średnio raz w tygodniu po około 3 godziny. Jego wizyty źle na mnie wpływają. Jak wychodzi to czuję się strasznie.
Muszę zebrać się i ogarnąć temat alimentów. Póki co on mi przesyła pieniądze, ale wolę mieć jakiś dokument. Nigdy nie wiadomo.
Moja córka nadaje sens mojego życia. Nie wyobrażam sobie, że nie byłoby jej w moim życiu. Jest kochana.
 
Dziewczyny na te 8tys składa się 1500 za moje 3 msc utrzymanie w ciazy, 1770 zwrot za adwokata, 1200 zwrot za połowę wyprawki i 4000tys za 8msc alimentów. Z mojego przykładu powiem ze nie miałam faktur tylko paragony, i to nie wszystkie :) najważniejsze to żebyście przed sądem miały wykute na blachę co ile kosztowało, mogą to być kwoty 2x wyższe niż były ale sprawa nie będzie pewnie jedna i za każdym razem trzeba mówić to samo :) ja spalilam bo nie wliczylam do wyprawki wózka i odjelam 1000zł jako becikowe, a mogłam dostać 1000zł więcej zwrotu :/ nie bójcie się i liczcie wszystko, wszystko, wszystko co kupujecie :) a po porodzie zapisujcie co kupujecie, jakie są koszty utrzymania dziecka, to bardzo ważne, jeżeli mieszkacie same to prąd, wodę, ogrzewanie/opał dzielcie na siebie i dziecko, paliwo do samochodu, wszystko trzeba powiedzieć :) i zapisujcie wszystko co chcecie powiedzieć w sądzie bo kiedy tam się już jest to wszystko ucieka a notatki można mieć :)

A co do testów, sąd was po testach zapyta o prawa do dziecka i nazwisko, ja się zgodziłam na podwójne bo OB się uparł ze chce swoje, póki co mamy też równe prawa.

Dziękuję za informację :) a wnosiłas o pozbawienie lub ograniczenie praw?
 
Dziewczyny, które tu jesteście i te które niestety tu traficie cieszcie się tym jeśli Wasz eks odwrócił się od Was całkowicie. Mój eks nie tylko odwrócił się w ciąży ode mnie, ale i obrał sobie za cel zniszczenie mnie, a ja jestem na to za słaba.
 
reklama
Kajmakowe nie daj sie. Ja jestem po 2 wizytach u adwokata, jesli chodzi o ograniczenie widzenia to nie da rady, ma prawo widywac dziecko co 2 tygodnie na 3! godziny, poza moim miejscem zamieszkania ale w mojej obecnosci, niestety "nie moge utrudniac nawiazania ojcu wiezi z dzieckiem" podczas tych spotkan... poki co rozprawy rozwodowej nie bedzie, bo jest za krotko od ostatniego wspolzycia co oznacza, ze wiez fizyczna sie jeszcze nie rozpadla i moze nam sad zawiesic postepowanie na rok... adwokat wniosl o 600 zl na rzecz dziecka, zobaczymy czy bedzie placil... niby do 10.08 juz powinnam dostac pierwsze alimenty... a teraz najlepsze... poniewaz mam w domu duzo zwierzat, musze 75% oddac... nie mam wyboru bo jak trafie na osobe, ktora jest ##$@&! to moga mi nawet dac kuratora, nie ważne, ze zwierzaki zdrowe a mieszkanie czyste. Wyglada na to, ze nie dosc ze typ mnie zdradzal, zostawil nas, nie placi, nie pyta o dziecko to jeszcze ja mu musze udowodnic wine a nie on swoja niewinnosc, a do tego musze byc chodzacym przykładem i czysta jak kryształ, zeby nie mogl sie do niczego dochrzanic. Ale sie nie poddam, nie wiem ile jeszcze bede w stanie zniesc, ale nie dam mu żadnej satysfakcji.
 
Do góry