reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

tez bym tak chciala tylko ten ch... sie nie zgodzi :baffled: a ostatnio jedna dziewczyna mi powiedziala ze jednak ojciec musi wyrazic na to zgode :-:)dry:

cos mam wieczornego dola znowu przez tego dupka
 
reklama
raczkowa ojciec dziecka musi wyrazic zgode na nazwisko dziecka,to on wypelnia oswiadczenie jakie dziecko ma nosci naaziwsko,ja z moim ustalilam wczesniej ze bedzie moje i tak podal.
 
tez bym tak chciala tylko ten ch... sie nie zgodzi :baffled: a ostatnio jedna dziewczyna mi powiedziala ze jednak ojciec musi wyrazic na to zgode :-:)dry:

cos mam wieczornego dola znowu przez tego dupka


a co ma sie nie zgodzic? nerwow nie unikniesz ,mi jeden fochem strzelil to po 5 miesiacach jakos szlismy bo mu powiedz ze jak minie pol roku to sadownie a drugi dym zrobil ale to bylo nie wazne , sobie wstydu narobil ze jest palantem i zerem a ja mam swiety spokoj i maly i tak ma moje nazwisko i za nic w swiecie nie zrobilabym bym inaczej
ja zawsze mowilam tak bedziemy pelna rodzina bedzie slub to i nazwiska mozna dac a tak po co komplikowac sobie zycie i dzieciom , zeby dobrze wygladalo ,ONI PROCZ NAZWISKA DZIECKA NIE POTRAFIA TAK NAPRAWDE DUZO DAC OD SIEBIE takze nie ma co ich zalowac, mowic swoje zdanie i sie nie dac


jeszcze bedziesz miala nie jednego ,ale kiedys przyjdzie taki dzien ze powiedz jaka ja bylam glupia ... zycie jest piekne i bez nich u boku :)
 
a ja jak rejestrowałam małego to mój był ze mną, żeby uznać, ale o nazwisku to ja decydowałam i niestety dałam jego:-( później jeszcze była awantura bo dziecko zameldowane u mnie, ale urzędniczka go szybko ostudziła :-p


EDIT:
a to nie jest tak, że jak się nie jest małżeństwem to matka decyduje jakie nazwisko? Wydaje mi się, że właśnie tak było jak rejestrowałam małego. Kurcze niby tak nie dawno, a już sama nie wiem...
 
Ostatnia edycja:
marttika niestety nawet jak sie nie jest malzenstwem to rodzice decyduja wspolnie o nazwisku. i jesli facet by sie zaparl, ze ma byc jego to albo sprawa w sadzie o to albo nazwisko laczone. bez sensu to jest... bo facet sie wypina na kobiete i albo dzieckiem sie malo interesuje albo wcale, ale decydowac moze... a pozniej w przedszkolach, szkolach itd. gdzie wszedzie bedzie oczywoscie mama chodzic - dziecko jedno nazwisko a mamusia drugie no a ojca nikt nie widzi.
u mnie na szczescie ex jakos mocno nie prostestowal. owszem zapytal czy Maly bedzie mial jego nazwisko czy moje. wiec mu uswiadomilam, ze moje i, ze raz, ze nie zasluzyl by mial jego a dwa, ze nawet jak bylismy razem to mowilam, ze moje dziecko bedzie mialo takie nazwisko jak ja i jak chce to zmienic to wie jak :tak:. a teraz sie ciesze niesamowicie, ze taki wowczas mialam poglad
:-)
 
kropelka to w najgorszym wypadku moja Nastka bedzie miala łączone, bo szanowny dawca póki co upierał się ze jego nazwisko mala ma miec i on przeciez tez ma cos do gadania.
 
ja tez na chwile obecną mam zamiar dac moje nazwisko, chyba ze mi albo plemnikowi cos odwali, jeszcze w sumie nie wie o moich zamiarach... ale chyba go to nie zdzwiwi skoro nie jest z nami i zamierza zostac za granicą.. jedyne co to chce uznac i placic, to po co mi jego nazwisko.. tym bardziej ze on tez nie ma nazwiska swojego ojca :]]

matitka jak to Anastazja jeszcze nie ma ustalonego nazwiska? tyle to trwa?
 
dziewczyny a jak to jest jak np pojade sama zarejestrowac dziecko bo ojciec w tym czasie "ciezko pracuje"?

no i jak juz sie okaze ze jednak w urzedzie (jakby sie juz ojciec wstawil) ze nazwisko ma miec po ojcu to moge sie z tym nie zgodzic i isc do sadu czy jak?

w planie mam tak ze pojade do usc bez niego zeby dac swoje nazwisko a najwyzej jak sie tak nie da to bede ustalac ojcostwo w sadzie no i wtedy chyba predzej dadza moje nazwisko czy nie?

pokrecone to wszystko
 
tyle ze to jest taki baran ze nawet jak bedzie wiedzial ze lepiej bedzie moje nazwisko to bedzie chcial swoje zeby mi zrobic na zlosc :wściekła/y:
 
reklama
moja kolezanka tak miala ze dawca sie nie godzil na jej a wszytko bylo sadownie zalatwiane ,dzieckiem sie wcale nie interesuje i nazwisko mala ma laczone
 
Do góry