reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Reni-to podobnie jak u mnie. Szlag mnie trafia jak sobie pomyślę jak miało być,a jak jest:-(A kiedy urodzi się Twój dzieciaczek?Fajnie,ze masz oparcie w swoim dotychczasowym partnerze. Myslę,że powinnaś to docenić i dać Wam szansę...
 
reklama
Reni wspolczuje ze trafilas na takiego typa! jezeli chodzi o twojego bylego to przeciez mozecie sprobowac byc razem,moze akurt on jednak jest tym jedynym ,w takiej sytuacji kiedy ty jestes w ciazy a on to akceptuje to mysle ze mozna sprobowac,bedzie ci napewno latwiej i bedziesz miala oparcie. Moje kolezanka mialam identyczna sytuacje i tez w ciazy zaczela spotykac sie z bymym ktory uznal dziecko,teraz planuja slub.

a tak w ogole to ostatnio bardzo duzo nas tu przybylo:( smutne to ze pozucanie kobiet w ciazy staje tak powszechne:/
 
Reni wogole nie miej zadnych wyrzutow sumienia ze tamta babeczka sie dowie tym lepiej dla niej bedzie wiedziec z kim zyje :eek: i moze tez go kopnie w tylek i zostanie sam jak palec :tak: musisz go wykopac chodzby z pod ziemi chocby po to zeby placil alimenty kretyn jeden :wściekła/y: co do bylego...moze rzeczywiscie powinniscie sprobowac ale nie daj sie wrobic ze teraz masz byc mu dozgonnie wdzieczna bo sie Toba zaopiekowal nie na tym ma to polegac :tak:
 
fikusek1988 tak wiem, możemy spróbować być razem, ale mam teraz taki czas, że chcę i wolę być sama ze sobą, zbyt dużo zmian w moim życiu to dla mnie zbyt wiele.
Zaczyna do mnie dopiero docierać, że pojawi się na świecie Istotka, która będzie mnie nazywać mamą - to mnie przekonuje, że ten przełom mojego życia przynisie coś wspaniałego...
 
imonate-dokładnie tak-powinnaś się cieszyć,że śpi. Widocznie takie ma potrzeby. A karmisz naturalnie czy sztucznie?
 
fikusek1988 tak wiem, możemy spróbować być razem, ale mam teraz taki czas, że chcę i wolę być sama ze sobą, zbyt dużo zmian w moim życiu to dla mnie zbyt wiele.
Zaczyna do mnie dopiero docierać, że pojawi się na świecie Istotka, która będzie mnie nazywać mamą - to mnie przekonuje, że ten przełom mojego życia przynisie coś wspaniałego...
no i super podejscie:) tak trzymaj:) dziecko to najwiekszy dar:)
 
Raczkowa, masz rację wykopię spod ziemi - mam nadzieję, że mój Detektyw Monk da sobie z tym radę. Mój były nie należy do osób, które chcą wdzięczności robi to bo jest dobrym człowiekiem.
Zastanawiam się tylko co powiem po porodzie, że kto jest ojcem?? bo dopiero po sprawie w Sądzie i zrobieniu zleconych przez Sąd badań na ojcostwo będzie można wpisać w dokumenty...zapadnę się chyba pod ziemię ze wstydu.
Moi rodzice znają prawdę, ale dalsza rodzina i znajomi myślą,że to dziecko mojego wieloletniego partnera. To dlatego, żeby zaoszczędzić sobie i dziecku głupiego gadania.
 
reklama
a jestes pewna ze tamten facet jak go Monk ;-)znajdzie nie uzna dziecka? bo roznie to niestety moze byc :baffled:
 
Do góry