reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

reklama
eweline48 nie ma się co licytować, ale twojemu synkowi powiesz że tata go kochał już jak był w brzuszku i że świata by za nim nie widział i byłby dumny z niego, a my hmmmm że o ich ojciec okazał się.... świnią?.... ahhhh
może idz do MOPSu oni powiedzą co i jak może choć jaką pomoc dorażną ci dadzą?

ja mam dobrego znajomego ze Śląska i kiedyś jak byłam nauczyłam się słowa "epa" ;-)
 
Cześć dziewuszki

No nie nadrobie Was nie ma szans. Żyję, podczytuję ale jakoś nie mam weny do pisania.
Raczkowa w końcu dzisiaj paczke wysłałam najpóźniej w piątek będzie to kukaj na listonosza :-D

U nas pogoda jako tako, niuńka moja mega grzeczna już całe noce przesypia :-D w ogóle jakoś podejrzanie senna jest ostatnio :eek:
 
nie znam sie ale przeciez jest malutka to potzrebuje spac :tak:ja bym sie cieszyla :-D poczytaj na necie albo poprostu zadzwon do lekarza zapytaj czy to normalne :tak:
 
inamorate też jak mój zaczął pierwszy raz prawie całe noce przesypiać chodziłam podglądać czy wszystko ok czy dycha :-) normalne normalne a zaraz zobaczysz jak zacznie rosnąć :-)
 
reklama
Witajcie Dziewczyny,Trafiłam na tą stronę zupełenie przypadkowo. Poczytałam trochę Waszych wpisów i doszlam do wniosku, że muszę też coś napisać, bo samemu trudno...źle.Opisze chociaż cząstkowo moją story, w lipcu ubiegłego roku rozstałam się z moim wieloletnim partnerem. W październiku poznałam tego człowieka, spotykaliśmy się było fajnie, miło, jednak w lutym dowiedziałam się, że ów miły człowiek ma żonę i dzieci. Kazałam mu spadać, a tydzień później dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Poinformowałam go o tym, ale jedyne na co było go stać to oczywista ( z jego strony) namowa na pozbycie się ciąży, "bo przecież on ma rodzinę - swoją własną" - szkoda, że wcześniej o tym zapomniał. Mój świat zawalił się, plany, przyszłość, marzenia...Teraz jestem w 16 tym miesiącu ciąży, trochę poukładałam sobie ten świat, ale nadal trudno mi i źle...
 
Do góry