- Dołączył(a)
- 18 Październik 2011
- Postów
- 1
Hej jestem nowy na forum, czytam sobie od 2 dni tematy, no i natrafiłem na ten.
Musisz być teraz silna, nie możesz się załamywać, gdyż nosisz w sobie największy skarb jaki tylko może być.
Nie przejmuj się tym chłopakiem, on nie wie co traci. Teraz musisz myśleć o dziecku i się nie poddawać złym emocjom, tym bardziej przez jakiegoś niedojrzałego gówniarza. Zastanów się, czy on w ogóle Cie kochał, skoro pojawił się owoc miłości a on ucieka, i śmie oskarżać Cię, że to nie jego dziecko? Maleństwo powinno mu dać kopa do życia, tym bardziej powinien się Tobą zaopiekować, a on podkula ogon. Z Twoich postów wnioskuję, że jego rodzinka jest jakaś patologiczna, mamusia stoi za synkiem, będzie go bronić, Tobie ubliżać, poniżać Cie... mam to samo w rodzinie ze strony ojca. Nie przejmuj się co o Tobie naopowiadał, gdyż ludzie, ktorzy Cie znają nie uwierzą w jego brednie. A Ci którzy uwierzą, nie są warci abyś zwracała na nich uwagę, a tym bardziej się przejmowała. Będę trzymał za Ciebie kciuki, aby Ci się wszystko dobrze ułożyło, a na pewno tak będzie ja mam 22 lata, i marze o dziecku, oddał bym za nie wszystko lecz niestety ciężko znaleźć taką jedyną
I najważniejsze !!!!
Pamiętaj, szczęśliwa mama, to szczęśliwe dziecko
Trzymaj się ciepło
Musisz być teraz silna, nie możesz się załamywać, gdyż nosisz w sobie największy skarb jaki tylko może być.
Nie przejmuj się tym chłopakiem, on nie wie co traci. Teraz musisz myśleć o dziecku i się nie poddawać złym emocjom, tym bardziej przez jakiegoś niedojrzałego gówniarza. Zastanów się, czy on w ogóle Cie kochał, skoro pojawił się owoc miłości a on ucieka, i śmie oskarżać Cię, że to nie jego dziecko? Maleństwo powinno mu dać kopa do życia, tym bardziej powinien się Tobą zaopiekować, a on podkula ogon. Z Twoich postów wnioskuję, że jego rodzinka jest jakaś patologiczna, mamusia stoi za synkiem, będzie go bronić, Tobie ubliżać, poniżać Cie... mam to samo w rodzinie ze strony ojca. Nie przejmuj się co o Tobie naopowiadał, gdyż ludzie, ktorzy Cie znają nie uwierzą w jego brednie. A Ci którzy uwierzą, nie są warci abyś zwracała na nich uwagę, a tym bardziej się przejmowała. Będę trzymał za Ciebie kciuki, aby Ci się wszystko dobrze ułożyło, a na pewno tak będzie ja mam 22 lata, i marze o dziecku, oddał bym za nie wszystko lecz niestety ciężko znaleźć taką jedyną
I najważniejsze !!!!
Pamiętaj, szczęśliwa mama, to szczęśliwe dziecko
Trzymaj się ciepło