reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

moj syn udzieli dzis wywiadu dla finskiego radia :-D. odebralam go z przedszkola i wlasnie go zapinalam w siodelku na rowerze jak podeszla do mnie babka z dyktafonem i mowi, ze jest z finskiego radia i robie audycje o jedzeniu w przedszkolach w szwecji. ze zrobila juz runde po przedszkolu a teraz chcialaby przeprowadzic wywiad z Filipem. a ja jej mowie, ze to bedzie trudne, bo on zbyt duzo jeszcze nie mowi a do tego czesto miesza polski ze szwedzkim. babka mowi, ze nie szkodzi i czy wyrazam zgode. no no to mowie jej: chcesz to sprobuj. wiec ona sie go pyta: "smakuje Ci jedzenie w przedszkolu?" a Filip z naburmuszona mina: nie".-" a moze jest cos specjalnego co lubisz tu jesc?" -"nie" i jeszcze tam jakies pytanie na ktore znow padla zdecydowana odpowiedz NIE. na koniec babka popaplala po finsku i bylo koniec wywiadu :-). nie wiedzialam, ze ma w domu gwazde finskiego radia ;-)
a tak na marginesie to moj syn lubi jesc niemal wszytsko, w przedszkolu tez. ale poniewaz byl na mnie nieco rozezlony i ogolnie nie lubi gadac z kims obcym to zanegowal wszytsko :tak:
 
reklama
a co taka cisza ?????


a ja z kolezanka tez samotna mama umowilismy sie ze jedna noc wekendu ja zostaje z dziecmi a ona na druga i tak nam wekend minal fajnie, ja ja wyslalam na randke i poznala fajnego faceta a ja spedzilam fajnie czas z j i bylam u niego w domku i poznalam rodzicow:)
jak mi autko fajnie obrobil to szok ,az milo miec takiego faceta :) i mielismy juz pierwsza sprzeczke ale juz zazegnana hehheheh

orchidea a jak twoj tam sie sprawuje ??

a moja mloda ma nawet fajny plan lekcji ale wkurzylam sie z basenem,bo kaza sobie zaplacic za caly rok z gory 180zl i bez zadnych odpisow za chorobe np to ja wypisalam jak wiekszosc rodzicow
i zlozylam podanie o zwrot na ksiazki i po 10 bedzie odpowiedz,moze sie uda...bo ta szkola to jest bankructwo
 
No ja tez czytam :tak: Ale jakos nie mam weny na udzielanie sie :-D

Miałam z p powazna rozmowe..jak narazie wzioł chyba sobie do serca co mu powiedziałam..:-)Ale zobaczymy bo najtrudniejsze przed nami......bo.. Bedziemy mieszkac razem sami :-D W sumie nie daleko od moich rodziców w takim fajnym mieszkanku na poddaszu duze 2 pokoje przedpokój ogromna kuchnia łazienka wielkie ogrodzone zielone podwórze z piaskownica i cisza spokój bo to zadupie :-) Mamy tam troszke roboty przed wprowadzeniem sie bo wczesniej mieszkali nasi znajomi ktorzy zdewastowali to mieszkanie:crazy: połowa rzeczy pogineła itd (mieszkali w zamian za opieke nad mieszkaniem) I raczej zgłosimy to na policje bo bezprawnie zamieszkał tam policjant ze swoja dzieczyna..:baffled: Jakby nie znał prawa...nawet sie nie zapytali o zgode tego własciciela mieszkania...mówie wam teraz sie nie przyznaja do niczego..:crazy::angry:Ja mówie do tego mojego przyjaciela (własciciela mieszkania bo wrocil z niemiec) ze ma to normalnie na policje zgłosic a nie popuszczac im..bo wynajmowal to brat tej dziewuchy i on poznal nowa kobiete a ona sie tam zamiast jego wprowadzila z tym policjantem..troche skomplikowane ale mam nadzieje ze sie polapaliscie:-)


No w wogole u nas ciepło fajnie dzis...:) Acha obciełam Johna nie ma juz loczkow :) Na nk sa zdjecia:) zupełnie inne dziecko teraz:) I znowu mamy pełno nowych słow :-) Boze jak te dzieci nam rosna:-)

Katerinka ja Cie podziwiam ja jeszcze rodzicow P nie poznałam..jakos nie wiem mam jakies opory :sorry:
 
orchidea juz zamieszkac?? a ile wy jestescie razem to teraz ja cie podziwiam heheh to dopiero wyjdzie wszystko w praniu
elena on z racji swojego zawodu juz ma dobrze poukladane w glowie i to moje zupelne przeciwienstwo i tam leci dzien za dniem razem i juz wczoraj odkad sie spotkalismy jest trzy tygodnie a rodzicow ma naprawde w porzadku,dzisiaj tez tam bylam =normalni zwyczajni ludzie


tylko jest jedno ale:szok: mamy takie jedno miejsce gdzie sobie jedziemyi gadamy w polowie naszych miast i wiecie co ,dostalam kwiatki i powiedzial mi ZE SIE ZAKOCHAL I ZALEZY MU BARDZO I BEDZIE ROBIL TAK ZEBY MIEDZY NAMI BYLO DOBRZE:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::-) mnie zamurowalo na maxa i nic mu nie odpowiedzialam i potem byla rozmowa,bo ja zanim powiem kc to o matko !!!!!
 
Katerinka gratuluje hehe :) Ty masz jakies swoiste szczescie :p zawsze sie ktos jakos znajdzie. To kim jest Pan z zawodu ?:p

Ogolnie czytam caly czas, ale nie mam sily pisac. Mam strasznie trudny czas... Ucze sie calymi dniami, nauka przeplata sie z nieodpartym wrazeniem, ze tego nie zdam, nie wiem jak przyswoic jeszcze 500 stron w 10 dni plus logika czyli mega trudne zadania. Biore juz tabletki na uspokojenie, bo jestem klebkiem nerwow. Z dzieckiem wlasnym wytrzymac nie moge, ciagle chce mi sie plakac, jestem zalaman tym, ze moje zycie jest az tak beznadziejne :/
 
honey01 to pewnie chwilowe przemęczenie, nie powiem Ci wypoczywaj bo masz naukę pomyśl że odpoczniesz po egzaminach
katerinka111 a się u Pani dzieje ;-) super
 
no dzieje sie dzieje ale korzystam i ciesze sie poki trwa a j zwariowal pozytywnie hehheheh a gdzie pracuje pisac nie bede,tylko zdradze ze wypic za bardzo nie moze ,nie raz ma wezwanie na tel ale jakos to nam nie przeszkadza
a wczoraj przezylam najpiekniejsza burze na swiecie:-):-):-):-):-D:-D:-D:-D

honey wlasnie masz za malo innych rzeczy niz dziecko i nauka,zrob cos z tym i to szybko bo krecka dostaniesz

a ja jeszcze sobie dorabiam pilnuje chlopca pare godzin dziennie po szkole i bede miala co piatek na jakies zakupki czy cos i moze sie uda wyjsc tak ze juz nie bede miala minusow co przyprawia mnie o bol glowy ... wiec narazie sie uklada prawidlowo ale strach sie bac co moze sie wydarzyc
 
reklama
katerinka111 co Borewicz przy nim wymięka ;-)

a ja jeszcze dodam tak żle się czuję, wczorajszy kurczak z curry który miałam w pracy prawie mnie wykończył, wymiotowałam do 2 w nocy dziś ledwo siedzę i ziewam, zimno mi, sączę herbatkę i chlebek z masłem wciskam w siebie ale boję się czy znowu nie polecę :-(
 
Do góry