reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

moj syn udzieli dzis wywiadu dla finskiego radia :-D. odebralam go z przedszkola i wlasnie go zapinalam w siodelku na rowerze jak podeszla do mnie babka z dyktafonem i mowi, ze jest z finskiego radia i robie audycje o jedzeniu w przedszkolach w szwecji. ze zrobila juz runde po przedszkolu a teraz chcialaby przeprowadzic wywiad z Filipem. a ja jej mowie, ze to bedzie trudne, bo on zbyt duzo jeszcze nie mowi a do tego czesto miesza polski ze szwedzkim. babka mowi, ze nie szkodzi i czy wyrazam zgode. no no to mowie jej: chcesz to sprobuj. wiec ona sie go pyta: "smakuje Ci jedzenie w przedszkolu?" a Filip z naburmuszona mina: nie".-" a moze jest cos specjalnego co lubisz tu jesc?" -"nie" i jeszcze tam jakies pytanie na ktore znow padla zdecydowana odpowiedz NIE. na koniec babka popaplala po finsku i bylo koniec wywiadu :-). nie wiedzialam, ze ma w domu gwazde finskiego radia ;-)
a tak na marginesie to moj syn lubi jesc niemal wszytsko, w przedszkolu tez. ale poniewaz byl na mnie nieco rozezlony i ogolnie nie lubi gadac z kims obcym to zanegowal wszytsko :tak:
 
reklama
a co taka cisza ?????


a ja z kolezanka tez samotna mama umowilismy sie ze jedna noc wekendu ja zostaje z dziecmi a ona na druga i tak nam wekend minal fajnie, ja ja wyslalam na randke i poznala fajnego faceta a ja spedzilam fajnie czas z j i bylam u niego w domku i poznalam rodzicow:)
jak mi autko fajnie obrobil to szok ,az milo miec takiego faceta :) i mielismy juz pierwsza sprzeczke ale juz zazegnana hehheheh

orchidea a jak twoj tam sie sprawuje ??

a moja mloda ma nawet fajny plan lekcji ale wkurzylam sie z basenem,bo kaza sobie zaplacic za caly rok z gory 180zl i bez zadnych odpisow za chorobe np to ja wypisalam jak wiekszosc rodzicow
i zlozylam podanie o zwrot na ksiazki i po 10 bedzie odpowiedz,moze sie uda...bo ta szkola to jest bankructwo
 
No ja tez czytam :tak: Ale jakos nie mam weny na udzielanie sie :-D

Miałam z p powazna rozmowe..jak narazie wzioł chyba sobie do serca co mu powiedziałam..:-)Ale zobaczymy bo najtrudniejsze przed nami......bo.. Bedziemy mieszkac razem sami :-D W sumie nie daleko od moich rodziców w takim fajnym mieszkanku na poddaszu duze 2 pokoje przedpokój ogromna kuchnia łazienka wielkie ogrodzone zielone podwórze z piaskownica i cisza spokój bo to zadupie :-) Mamy tam troszke roboty przed wprowadzeniem sie bo wczesniej mieszkali nasi znajomi ktorzy zdewastowali to mieszkanie:crazy: połowa rzeczy pogineła itd (mieszkali w zamian za opieke nad mieszkaniem) I raczej zgłosimy to na policje bo bezprawnie zamieszkał tam policjant ze swoja dzieczyna..:baffled: Jakby nie znał prawa...nawet sie nie zapytali o zgode tego własciciela mieszkania...mówie wam teraz sie nie przyznaja do niczego..:crazy::angry:Ja mówie do tego mojego przyjaciela (własciciela mieszkania bo wrocil z niemiec) ze ma to normalnie na policje zgłosic a nie popuszczac im..bo wynajmowal to brat tej dziewuchy i on poznal nowa kobiete a ona sie tam zamiast jego wprowadzila z tym policjantem..troche skomplikowane ale mam nadzieje ze sie polapaliscie:-)


No w wogole u nas ciepło fajnie dzis...:) Acha obciełam Johna nie ma juz loczkow :) Na nk sa zdjecia:) zupełnie inne dziecko teraz:) I znowu mamy pełno nowych słow :-) Boze jak te dzieci nam rosna:-)

Katerinka ja Cie podziwiam ja jeszcze rodzicow P nie poznałam..jakos nie wiem mam jakies opory :sorry:
 
orchidea juz zamieszkac?? a ile wy jestescie razem to teraz ja cie podziwiam heheh to dopiero wyjdzie wszystko w praniu
elena on z racji swojego zawodu juz ma dobrze poukladane w glowie i to moje zupelne przeciwienstwo i tam leci dzien za dniem razem i juz wczoraj odkad sie spotkalismy jest trzy tygodnie a rodzicow ma naprawde w porzadku,dzisiaj tez tam bylam =normalni zwyczajni ludzie


tylko jest jedno ale:szok: mamy takie jedno miejsce gdzie sobie jedziemyi gadamy w polowie naszych miast i wiecie co ,dostalam kwiatki i powiedzial mi ZE SIE ZAKOCHAL I ZALEZY MU BARDZO I BEDZIE ROBIL TAK ZEBY MIEDZY NAMI BYLO DOBRZE:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::-) mnie zamurowalo na maxa i nic mu nie odpowiedzialam i potem byla rozmowa,bo ja zanim powiem kc to o matko !!!!!
 
Katerinka gratuluje hehe :) Ty masz jakies swoiste szczescie :p zawsze sie ktos jakos znajdzie. To kim jest Pan z zawodu ?:p

Ogolnie czytam caly czas, ale nie mam sily pisac. Mam strasznie trudny czas... Ucze sie calymi dniami, nauka przeplata sie z nieodpartym wrazeniem, ze tego nie zdam, nie wiem jak przyswoic jeszcze 500 stron w 10 dni plus logika czyli mega trudne zadania. Biore juz tabletki na uspokojenie, bo jestem klebkiem nerwow. Z dzieckiem wlasnym wytrzymac nie moge, ciagle chce mi sie plakac, jestem zalaman tym, ze moje zycie jest az tak beznadziejne :/
 
honey01 to pewnie chwilowe przemęczenie, nie powiem Ci wypoczywaj bo masz naukę pomyśl że odpoczniesz po egzaminach
katerinka111 a się u Pani dzieje ;-) super
 
no dzieje sie dzieje ale korzystam i ciesze sie poki trwa a j zwariowal pozytywnie hehheheh a gdzie pracuje pisac nie bede,tylko zdradze ze wypic za bardzo nie moze ,nie raz ma wezwanie na tel ale jakos to nam nie przeszkadza
a wczoraj przezylam najpiekniejsza burze na swiecie:-):-):-):-):-D:-D:-D:-D

honey wlasnie masz za malo innych rzeczy niz dziecko i nauka,zrob cos z tym i to szybko bo krecka dostaniesz

a ja jeszcze sobie dorabiam pilnuje chlopca pare godzin dziennie po szkole i bede miala co piatek na jakies zakupki czy cos i moze sie uda wyjsc tak ze juz nie bede miala minusow co przyprawia mnie o bol glowy ... wiec narazie sie uklada prawidlowo ale strach sie bac co moze sie wydarzyc
 
reklama
katerinka111 co Borewicz przy nim wymięka ;-)

a ja jeszcze dodam tak żle się czuję, wczorajszy kurczak z curry który miałam w pracy prawie mnie wykończył, wymiotowałam do 2 w nocy dziś ledwo siedzę i ziewam, zimno mi, sączę herbatkę i chlebek z masłem wciskam w siebie ale boję się czy znowu nie polecę :-(
 
Do góry