Ja tez martwie sie o Margolcie, szkoda mi jej i tych dzieci. Malutkie jeszcze tego wszystkiego nie rozumie, ale starsi chlopcy na pewno rozumieja co sie dzieje wokol nich. I widza jak mama pozwala se traktowac, co wypisuje na facebooku, jakie robi szopki, obserwuja, obserwuja ii prowadzi to do jednego: a) sami tak beda traktowac kobiety, b) jeszcze chwila i tak beda traktowali ja czyli swoja wlasna matke.. Takze nic dobrego to nie wrozy
Powiem Wam, ze mialam przyjaciela. Niestety "mialam" bo zwiazal sie z kobieta i olal wszystko, teraz sie nawet nie odzywa, ale w kazdym razie ciesze sie, ze byl bo nauczyl mnie tego, ze nie moge zwracac uwagi na byle lumpa, ktory powie, ze mnie kocha, a bo mowic, to sobie moze mowic kazdy, uswiadomil mi, ze facet musi byc zaradny finansowo, ze musi o mnie dbac, ze ja nie moge wydawac pieniedzy jak np idziemy do restauracji, ze byle kto nie moze liczyc na spotkanie ze mna, bo to ja poswiecam mu swoj czas, ze ja nie moge latac za kolesiem, bo jak tylko zamkne drzwi samochodu to on musi za mna tesknic, a nie ze ja latam i sie prosze. Dzieki Bogu uswiadomil mi to wszystko i jestem bardzo szczesliwa z tego powodu. To fakt, teraz mam takie wymagania, ze trudno mi kogos znalezc, ale jak kochac to ksiecia, a jak krasc to miliony
)
Udalo mi sie wyjechac
tzn wyjezdzamy w poniedzialek. Z mama, bratem, babcia i oczywiscie Olinkiem. Jedziemy do
Luksusowy Hotel w Tatrach z basenem. niezle !! zakochalam sie w samych zdjeciach, ciekawe jak bedzie na miejscu. Bardzo sie ciesze, ze gdzies wyjade, bo naprawde dusilam sie juz tutaj.
Bylismy dzisiaj w tym aquaparku- super bylo. Olivier bardzo sie cieszyl, na poczatku byl zdziwiony, ale zaraz sie przyzwyczail i bardzo mu sie podobalo. Ja tez troche poplywalam, pozjezdzalam na zjezdzalniach hehe. W aucie oczywiscie lekki koszmar, ale nauczylam sie chyba nie reagowac na placz hehe.