witajcie
milkada - z małym staramy sie dograc
mamy tylko siebie i 4 puste sciany ... noca jest najgorzej bo malenstwo co 2h budzi sie do jedzenia ... wiec karmienie przewijanie i dalej spac ... tylko ja 1,5h a on 2 h - w dzien jest dosc dobrze ... wiecej marudzi i niewiadomo czego chce - najbardziej to by chcial spac przy piersi ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
AdiLea - super ze Twoja myszka tak ladnie w nocy spi
- w dzien jestes za to bardziej wymeczona ... pocieszjace ze kolki mijaja ok 3 mc
moj maly skarb tez mial problem z ulewaniem ... 3 razy mu sie to zdarzylo ... oj jak to strasznie wygladalo ... lekarz mi powiedzial ze to normalne ... bo jeszcze przewod pokarmowy nie jest dobrze rozwiniety ... jak narazie (pfuu pfuuu) jest dobrze.
co do samopoczucia - widze ze masz taki stan jak ja ... nie wiadomo co ze soba zrobic ...
wczoraj w nocy mialam ochote wyjsc i napisac do ojca dziecka ze maly jest do jego dyspozycji ... ja tak przez chwile chcialabym nic nie czuc ... zapomniec o tym cierpieniu bolu i porzuceniu![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
wiem ze dlugo jeszcze bede cierpiec i plakac ale nic tego nie zmieni - trafilam na zlego czlowieka - ktory pozostawil mnie i syna ... a sam stara sie odbudowac swoje poprzednie zycie udajac ze NAS nie ma ...
mowi ze syn jest dla niego wazny ale jak na 3 tyg. odwiedzil dziecko zaledwie 3 razy
...
no coz brak czasu bo jego nowa rzeczywistosc budowana na moim cierpieniu jest wazniejsza ... dla SYNA nie ma czasu bo poswiecil sie dla rzeczy ktore w jego dawnej ocenie byly zle i go krzywdzily ...
kim ja bylam przez ta chwile ... dlaczego chcial ze mna zbudowac rodzine a pozniej bez slowa wyjasnien zostawil mnie (NAS) ...![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
na to pytanie nigdy nie uzyskam odpowiedzi i to najbardziej boli![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
zycze milej spokojnej niedzieli
milkada - z małym staramy sie dograc
AdiLea - super ze Twoja myszka tak ladnie w nocy spi
moj maly skarb tez mial problem z ulewaniem ... 3 razy mu sie to zdarzylo ... oj jak to strasznie wygladalo ... lekarz mi powiedzial ze to normalne ... bo jeszcze przewod pokarmowy nie jest dobrze rozwiniety ... jak narazie (pfuu pfuuu) jest dobrze.
co do samopoczucia - widze ze masz taki stan jak ja ... nie wiadomo co ze soba zrobic ...
wczoraj w nocy mialam ochote wyjsc i napisac do ojca dziecka ze maly jest do jego dyspozycji ... ja tak przez chwile chcialabym nic nie czuc ... zapomniec o tym cierpieniu bolu i porzuceniu
wiem ze dlugo jeszcze bede cierpiec i plakac ale nic tego nie zmieni - trafilam na zlego czlowieka - ktory pozostawil mnie i syna ... a sam stara sie odbudowac swoje poprzednie zycie udajac ze NAS nie ma ...
mowi ze syn jest dla niego wazny ale jak na 3 tyg. odwiedzil dziecko zaledwie 3 razy
no coz brak czasu bo jego nowa rzeczywistosc budowana na moim cierpieniu jest wazniejsza ... dla SYNA nie ma czasu bo poswiecil sie dla rzeczy ktore w jego dawnej ocenie byly zle i go krzywdzily ...
kim ja bylam przez ta chwile ... dlaczego chcial ze mna zbudowac rodzine a pozniej bez slowa wyjasnien zostawil mnie (NAS) ...
na to pytanie nigdy nie uzyskam odpowiedzi i to najbardziej boli
zycze milej spokojnej niedzieli