Witajcie dziewczyny te nowe i te 'stare'
Ja wczoraj jak zwykle zajety dzien, tzn bez przesady, ale sporo rzeczy zrobilam. :-) Dzisiaj wieczorem mam lekarza i opowiem mu o wszystkich moich dolegliwosciach - teraz najbardziej mnie martwi bolacy brzuszio, to takie dziwne bole tzn do tej pory takich nie mialam. Opowiem jak wroce z wizyty.
AdiLea twoja mala jest sliczna, a jak jej kolki? minely troche? A jak ty sie czujesz? Masz troszke wiecej czasu dla siebie, czy cala twoja uwage pochlania Hania?:-)
Milkada ja tak codziennie patrze na nasze suwaczki jak sie powoli zmieniaja. A ty ciagle sprzatasz - uwazaj bys sie nie uzaleznila
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Emka09 to widac twoj tata jest super! Mi moj ojciec zawsze cale zycie pod gorke robil, jest najwiekszym egoista jakiego znam, nigdy mi w niczym nie pomogl, nigdy nie moglam na niego liczyc, wrecz sprawil ze moje wczesne lata dziecinstwa byly koszmarne. Ja ze wzgledu ze jest moim ojcem mam z nim kontakt, wiec uwazalam ze fair bedzie mu o tym powiedziec, a kiedy powiedzialam nasluchalam sie ze glupia jestem, zmarnowalam sobie zycie a ze Anglik to juz wogle masakra. Wyobrazacie sobie?
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
Nigdy mnie nie utrzymywal a smie mi cos mowic o utrzymaniu siebie, jak ciezko mi bedzie, a zeby mi pomoc to przeciez on musi sam siebie utrzymac. Zawsze na siebie mial pieniadze, nigdy na rodzine. Teraz stara sie byc mily, bo powiedzialam mu ze jak tak sie bedzie zachowywal to wogle nie musimy miec kontaktu, wiec teraz jak rozmawiam z nim to pyta sie jak sie czuje, ale zebym mogla z nim normalnie porozmawiac o ciazy to nie, oj nie. I on sie nie zmieni, bo taki zawsze byl i bedzie.
![Crazy :crazy: :crazy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/mad.gif)
![Crazy :crazy: :crazy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/mad.gif)
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
Ja sie juz z tym pogodzilam, dlatego tez chcialam miec rodzine i dac mojemu dziecku tate i mame, jednak zycie koryguje nasze plany, marzenia. Chociaz moje doswiadczenia nauczyly mnie ze lepiej jest nie miec ojca, niz miec ojca ktory nie chce nie kocha nie dba, bo to bardziej krzywdzi niz pomaga.
Asuzana takie slowa zawsze bole, nie wazne jak sie jest na nie przygotowanym. Ale masz jasna sytuacje, po raz kolejny potwierdza swoja nieodpowiedzialnosc. I to ze nie jest warty niczego i nie zasluzyl na bycie ojcem. Bo ojcem nie staje sie tak po prostu bo sie biologicznie dziecko zrobilo, ojcem staje sie kiedy sie jest dla tego dziecka, a w naszych przypadkach ich nie ma. Jesli chodzi o moja sytuacje, to ja mam coraz silniejsze przeczucie ze ojciec mojego synka sprawi mi jeszcze problemy. Ale staram sie o tym nie myslec
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
i byc pozytywna, bo czekam z utesknieniem na mojego malucha.:-)
Milego dnia pomimo iz slonca nie ma,:-)