Mozi to by sie wszystko zgadzalo, tylko on nie mieszka w Polsce a ja nie mam adresu..wiec nie wiem czy bedzie im sie chcialo w ogole cos robic...
ravenalka ja tez jeszcze pedzilam, zeby w marcu zdazyc
ALe zasilek chyba zaden mi nie przysluguje skoro od maja wyjdzie 725 dochodu na osobe - jeno fundusz
A i tak bede myslec co zrobic z ewentualnymi nadgodzinami, zeby mi sie nie wliczaly, bo pewnie troche ich bedzie.
mloda noo, sama sie zastanawiam kiedy to zlecialo
Prezent "rodzinny" na urodziny juz sie robi - bedzie miala drewniany plac zabaw w ogrodku (u nas do kazdego porzadnego placu daleko) - zjezdzalnie, domek, piaskownice i hustawke. Moj tata juz malo nie padl jak zaczal kombinowac, gdzie to ustawimy...Bo nasz ogrod nie jest za duzy
Ja jeszcze jej skombinuje jakis plecaczek do przedszkola - na 100% z ukochaną Dorą
A u rodzicow w szafie widzialam przypadkiem jakies ksiazeczki zachomikowane
W ogole, moje dziecko ostatnio prawie kazda ksiazke ktora czytamy (a jest ich sporo)mówi na pamiec - omija slowa, znieksztalca ale tresc leci jak powinna. Najlepsza jest w wierszyku o warzywach - ja zaczynam "lecz pietruszka..." a moje dziecie z jakims litewskim zaspiewiem- "s tą jes gozej.. buada, chuda, pać nie moze..ao feuel wesn seuel"..Musze to nagrac jakos bo padam ze smiechu za kazdym razem..Tylko moje dziecko zawsze sie peszy jak widzi kamere.