reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

charlene pogłaszcz Sarę bo tak ciotki rozbawiła tym smokiem ze Shreka

CandyC obserwój małą bo mój co prawda nie płakała ale jadł zasypiał i jak go chciałam od siebie odłożyć znowu zaczynał jeść i nie wiem czy miałam za mało pokarmu czy to przez anemię jakiś mało wartościwowy ale przez 1 miesiąc mój mały prawie nie urósł

tiptiriptip pokój wymalowany torba spakowana to już niedług jak Margolcia będziesz mogła się pochwalić swoim skarbem ;-)
a ile przytyłaś że się tak spytam bo ja teoretycznie nie miałam zachcianek ani specjalnie się nie objadałam mały był mały i nie było wód płodowych ale przytyłam 30 kg, ale rozstanie z tatuśkiem wychudziło mnie już o 2 dziurki w pasku (nie mam wagi)
 
reklama
a moze sie denerwuje bo slabo jej z cyca leci?

Sama nie wiem już co jest
Wczoraj kiedy to pisałam okazało się, że za szybko i za dużo jej leciało ( gdzieś wyczytałam, że tak może być z tym pierwszym mlekiem ) więc odciągnęłam, dałam jej cycka, jadła i zasnęła w końcu.
Teraz przed chwilką dawałam jej cyki, doiła oba na zmianę przez 1.5h ;/ i się nie najadła... płakała, cycki puste, dokarmiłam ją i zasnęła - nie wiem już co jest :( czy mi ta laktacja stoi w miejscu i nie produkuję więcej, a ciągle tyle samo czy jak ;/
Martwię się troszkę tym dokarmianiem, że się niunia przyzwyczai i z cycka będzie dupa wielka

CandyC obserwój małą bo mój co prawda nie płakała ale jadł zasypiał i jak go chciałam od siebie odłożyć znowu zaczynał jeść i nie wiem czy miałam za mało pokarmu czy to przez anemię jakiś mało wartościwowy ale przez 1 miesiąc mój mały prawie nie urósł

Też tak nieraz miałam, bo malutka se ssie kiedy se chce, a czasem sobie po prostu trzyma cycka i przysypia, a kiedy ją odkładam to się przebudza i chce nadal, ale jak napisałam wyżej, od kilku dni nie najada się cyckiem :(
 
candyc wg mnie Malutka potrzebuje poprostu bliskosci, bo gdzie bedzie lepiej? jak nie u Mamusi, Mamusia tak pachnie, i cycus i mleczko........ Moja Martynka tez ciagle chciala byc przy cycu. ....... aja panika ONA SIE NIE NAJADA, GLODZE MOJE DZIECKO, jednak jak ja zwazylam to szok ,,,, przytyla wiecej niz powinna. wtedy odpuscilam panikowanie
przyczyn moze byc wiele, np kolka i boli ja brzuszek i niemoze sie najesc. Ja dawalam bobotic bo ma najwieksze stezenie simeticonu
moze potrzebowac bliskosci, ciepla Mamusinego, niemowlaczki baaaaaardzo potrzebuja bliskosci, czytalas co wybieraja malpki? butle czy milusie futerko Mamy?? oczywiscie futerko Mamy........
moze byc tez tak ze teraz potrzebuje tresciwszego mleka, i twoj organizm musi sie przystosowac

nie mysl sobie ze jestem taka ciocia dobra rada.... ale ja tez slalam rozpaczliwe esy np do Bezsennej, co robic?? a moze ja dokarmiac a moze jest glodna a moze tamto a moze siamto....

candy Córeczka napewno najada sie twoim mleczkiem, napewno, probuj ja budzic jak przysypia przy cycu, a moze zamiast cyca to chwile na raczki, a moze poloz sie z mala na lozku, przytulcie sie, ............ ja gadalam do malej, heh nawet czasami jak juz mi pomyslow brakowalo to wiazalam balona na tasiemce i tak lezelismy wtuleni, a Martynka patrzyla na te balony

powodzenia i sie nie zalamuj

jesli bedziesz dokarmiac butla to z kazdym karmieniem tego mleczka bedzie mniej niestety
a i ja pilam herbatki na laktacje, mi pomagala najbardziej z rossmana tj taka marki rosman
 
Ostatnia edycja:
candy to sie nazywa kryzys maly:) ale najwazniejsze to nie panikowac i nie dawac butli,jak sie mala tak denerwuje,pochadz z nia po domku,pusc jej muzyczke,jak troche zglodnieje to nic jej nie bedzie a potem z checia zlapie cycka,nie dawaj jej spac przy piersi,bo moj tak robil,to jakas masakra jest,wiec musisz wytrzymac i ty sie nie denewuj bo mala wtedy tak samo reauguje,i nie patrz na tresc mleka,bo to o niczym nie swiadczy,
ja nie sciagalam mleka,dawalam na zmiane cycka i kubus potrafil jesc parenasie razy na dobe:)
orchidea to tak jak u nas z rotawirusem,szok w tych szpitalach,kup malemu orsalit w saszetkach i dawaj po lyzeczce juz,nawet gdyby wymiotwal albo mial biegunke to plyny mu uzupelnisz,nie dawaj nic picia z butelki bo bedzie wymiotowal,uwierz przerabialam to i wiem ze tylko cierpliwosc matki pozwala ulzyc dziecku,
zrob mu inhalacje na kaszel
anowi kupilam te pampki z tesco ale kurcze dla kuby te 4 male sa,ale juz teraz je zuzyje,choc cenow wcale nie wychodza taniej,ale jak bede w promocji to pisz ok,bo ja mam daleko tam ale jak by sie oplacalo to czemu nie kupic,bo jakosciowo fajne sa

a ja dzisiaj zapisalam corcie juz do 1 klasy:) i bylam z nia u ortodonty,ma jesc duzo marchewek i jablek i mam wypychac jej przedni zab patykiem do przodu,i jest juz w kolejce na aparat orto,na fundusz:)
 
co do rota to tak jak pisze katerinka,dawac po troszku picia,lyzeczka.
no i jak alan mial rota to lekarka kaza go przeglodzic no i wtedy dopiero przestaql wymiotowac.
 
wlasnie kubus nie jadl pare dni tak wlasciwie ,tylko lezal plackiem ,wygladal przerazliwie,polowa dziecka ale najwazniejsze sa te plyny i tylko lyzeczka,ale szybko wrocil do swojej wagi ,apetyt ma teraz za dwoch i ani sluchu po chorobie
orchidea trzymaj sie i jak mozesz siedz z nim w domu
 
Jesteście kochane :)

Więc po kolei....
Po1. Niunia moja nie toleruje smoczka, ma na niego odruch wymiotny, a przy tym ma silną potrzebę ssania... prawie cały czas i we śnie nawet sobie cmoczka itp jak do ssania. Trochę mi to komplikuje sprawy, bo daje jej wtedy cycka i ona go sobie tam tak delikatnie ssie.
Śpi puki co ze mną w łóżku, zasypia przy cycku, jak się przebudza to cycuś zaraz jest ;p
Co do bliskości, to mam ledwo co czas dla siebie w ciągu dnia :( spaceruje z niunią po domku, po dworze, leżymy sobie razem gdzie ona brzuszkiem leży na mojej klatce piersiowej, jak ją karmie to i głaszczę, śpiewane są kołysanki, opowiadane bajki, albo opowiadam co robiłyśmy w danym dniu itp. więc braku bliskosci nie można mi zarzucić.

Chyba muszę to przeżyć i jak płacze to to znieść, próbować czymś ją zająć co jest jednak trudne ! bo płacze strasznie i nie idzie jej niczym zająć ;/ Mam nadzieję, że to się unormuje.
 
candyc unormuje sie zobaczysz. wiesz ja myslalam ze jak urodze Martynke to bede sie dalej uczyc w domu angielskiego, bo przecierz noworodek tyyyyyyyle czasu spi, zje, kupka i tyle. ehe okazalo sie ze np kanapke to w locie robilam i jadlam, obiad?? czaaaaasami zjadlam cieply, kąpiel?? a na szybkiego, albo Martynka w fotelik i przy wannie byla.

ja ci absolutnie nie zarzucam ze Malutka ma malo bliskosci. Jestes Mamusią i napewno tego akurat jej nie brakuje. chodzi mi o to ze maluszki najchetniej by sie od Mamy nie oddalaly.
z kazdym dniem bedzie lepiej, zobaczysz. Zuzia bedzie sie bawic grzechotkami, popatrzy chwile na karuzele, za jakis czas rączki odkryje
a teraz musisz jakos przetrwac.

katerinka 4za male na KUbusia? kurcze to ci zle doradzilam.ohoho to ty go ladnie karmisz, hehe. ale dobrze niech chlopak rosnie.... mi tez sie podoba jakosc tych pampkow.
orsalit? moja Martynka tego nie tknela, plula. ja dawalam taki soczek ors z hippa., ten kleik marchwiowo ryzowy. Martynce pomogl, bo i sycacy jest i nawadniajacy.
A twoja Córa rośnie duma Mamusi. czas szybko leci, ani sie obejrzysz a bedzie szla do I kl gimnazjum np
 
Ostatnia edycja:
candy ja akurat zwolenikiem smoczkow nie jestem,jak i corcia i kubus wychowali sie bez smoczka i wszystko jest ok:-)wiec jak nie chce to jej nie zmuszaj a potem ty problem bedziesz miala z glowy,
kazde dziecko potrzebuje innej bliskosci,kazde sie inaczej chowa,daj sobie czas,to jeszcze mala kruszynka ktora musi sie obyc ze swiatem i swoja mama,
masz jedno i musisz sie ogarnac tak jak ja z dwojka,u mnie dzien zaczyna sie jak tylko wstaniemy,do godziny 11.30 dwa razy w tygodniu ogarniam wszystko,robie obiad,ubieramy sie,mam swoj system,ktory sie sprawdza i dzieki temu ja sie nie denerwuje i wszystko jest na czas:)
anowi mi sie przez paczke tez wydawaly duze a tu zonk,ale wiesz co kuba sie obudzil w nocy z placzem i patrze pokazuje mi na pampersa,ja go rozebralam a on cala skore mial taka mokra od siusikow,kurcze jednak te rosmanowskie wchnialay dobrze a tu sie zdziwilam,ale zobacze co bedzie juz teraz zuzyje te papmki
no a czas leci nieublagalnie,jeszcze troche i bede musiala wyprawke kupowac,same ksiazki 250 zl.-to jest zdzierstwo w bialy dzien a gdzie reszta,ale jak bedzie cos szkolnego w promocji to juz bede zbierac po malu:)
co do orsalitu to jak kuba nic nie jadl a to dawalam po lyzecce to szlo ladnie z tym ale pomoglo,a hipa pamietam dawalam malej,to mialam z nia cyrk
orchidea jak tam????? w domku jestescie?
 
Ostatnia edycja:
reklama
tiptiriptip pokój wymalowany torba spakowana to już niedług jak Margolcia będziesz mogła się pochwalić swoim skarbem ;-)
a ile przytyłaś że się tak spytam bo ja teoretycznie nie miałam zachcianek ani specjalnie się nie objadałam mały był mały i nie było wód płodowych ale przytyłam 30 kg, ale rozstanie z tatuśkiem wychudziło mnie już o 2 dziurki w pasku (nie mam wagi)

Teraz jak bylam u gina to mnie wazyl i jest 70 kg takze przez ciaze przytylam 5/6 kg troszke zmartwiona bylam ale lekarz mowi ze wszystko jest ok i ze nie ma sie co przejmowac :-)
Tylko ze ja przez pierwsze mc spadlam z wagi 3 kg ;/
W sumie jak tak na siebie patrze to dobrze ta ciaze przechodze, duzo nie przytylam, nic poza brzucholem i piersiami nie rosnie:-) jedynie zęba jednego stracilam (ukruszył sie) no i strasznie skura mi schodzi z buzi...;/ smaruje kremem rano i wieczorem ale nic nie daje ;/ no ale po ciazy sie unormuje pewnie wiec sie nie przejmuje:-)
 
Do góry