reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

aneek, ale mój ex wrócił do swojej byłej żony z którą też ma dziecko ;] więc wiesz...
Po tym co przez niego przechodzę, i po tym, że wyparł się dziecka ( jak napisała Rosi ) nie powinnam chcieć go znać, i to ja powinnam bez jakiegokolwiek oglądania się na niego pozbawić go władzy rodzicielskiej.

Rosi, mam nadzieję, że ze mną będzie identycznie :D Jakoś tak ciężko wyobrazić mi sobie ten moment narodzin :)
Domyślam się, ze ciąża to nie jest najlepszy moment na rozmyślanie, i podejmowanie jakichkolwiek decyzji... ważnych, mniej ważnych.
 
reklama
Przylacze sie do pogaduszek o wpsomnieniach o facetach.....
nie wiem czy znacie to uczucie.. mimo ze mam meza ale nie uklada nam sie ostatnio najlepiej zaczynam coraz czesciej myslec o moim EX!
ostatnio nawet sni mi si epo nocach.... 2 razy podczas trwania zwiazku rzucil mnie zdradzil mnie wiedzialam o tym ale glupia bylam i mu wybaczalam bo wmowilam sobie ze to nierozerwalna milosc. ze kocham go tak mocno ze bez niego nic nie ma sensu jednak rozeszly sie nasze drogi a on zwiazal sie zmoja dobra koezanka.
Dzis na nk zobaczylam zdj ze wtsawili USG! beda mieli dziecko.. nie wiem czemu strasznie mnie to gnebi i caly czas mysle o tym...
ehhhh paranoja jakas! Kocham moja coreczke i meza ale pewnie pzrez nasze problemy i to ze oddalilismy sie tak daleko od siebie spowodwaly ze ja mysle o moim EX!!!!
 
Dafi,rozumiem cie w 100%.Tez niedawno sie zastanawialam dlaczego tak mysle o swoim byłym (nie ojcu ewy).
Śnil mi sie przez kilka kolejnych nocy,albo ze mu cos sie stalo albo ze znowu jestesmy razem.Wyrzadzil mi wiele zlego o czym powinnam zapomniec a jednak gdzies w glebi mysle o nim.chociaz minelo juz 3 lata od rozstania.
Moze dlatego że to byla prawdziwa i jedyna taka milość?nie dowiem sie nigdy.
Na nk go nie przyjelam do znajomych (chociaz zapraszal)bo nie chcialam go ogladac,balam sie ze bede wiedziala co sie dzieje w jego życiu i bede tesknila.Ale mimo to gdzies w glebi tesknie za nim.

dlatego w pewnym stopniu rozumiem dziewczyny ktore mimo wszystko chcialyby zeby ON wrocil.Mimo wszystko.
 
Dafi,rozumiem cie w 100%.Tez niedawno sie zastanawialam dlaczego tak mysle o swoim byłym (nie ojcu ewy).
Śnil mi sie przez kilka kolejnych nocy,albo ze mu cos sie stalo albo ze znowu jestesmy razem.Wyrzadzil mi wiele zlego o czym powinnam zapomniec a jednak gdzies w glebi mysle o nim.chociaz minelo juz 3 lata od rozstania.
Moze dlatego że to byla prawdziwa i jedyna taka milość?nie dowiem sie nigdy.
Na nk go nie przyjelam do znajomych (chociaz zapraszal)bo nie chcialam go ogladac,balam sie ze bede wiedziala co sie dzieje w jego życiu i bede tesknila.Ale mimo to gdzies w glebi tesknie za nim.

dlatego w pewnym stopniu rozumiem dziewczyny ktore mimo wszystko chcialyby zeby ON wrocil.Mimo wszystko.

moj ex by mnie na nk nie zaprosil wrecz na odwrot dodal mnie na czarna liste ale jego zone mam w znajomych bo jednak znamy sie ale od tego czasu juz nie kumlujemy to jednak dotknelo mnie to ze beda miec malenstwo!
bardzo brzydkie mysli mialam w glowie.. lepiej zostawie je dla siebie:p
 
Wiecie co..ja z exem bylam 3 lata w tym 2 zareczeni..(nie dawca) zdradzil mnie to go zostawilam..Blagal o powrot szanse..ja bylam twarda...Jak sie dowiedzial ze jestem sama strasznie sie przejol...On wogole ma zone i corke..Rozwod wziol..bo ta jego psychiczna jakas..Przyjechal do mnie chcial strasznie malego zobaczyc..Przyjechal...cos mnie zaklolo..wyszedl..dalej tak samo zabojczo przystojny...nic sie nie zmienil..masakra...BYlismy na wycieczce z moimi rodzicami itd..Duzo gadalismy..opiekowal sie Jasiem bardzo..ciagle chcial go na rece brac..Raz przyjechal jak bylam sama..przytulil mnie..mowil ze nic sie nie zmienilam..calowalismy sie..i czulam ze gdyby nie moja ostra interwencja poszlo by to dalej..:sorry2:mysle o nim czesto..co by bylo gdyby..ale boje sie...boje sie wszystkiego....on w dzien slubu z nia zadzwonil do mnie i powiedzial"kocham sie i tylko ciebie do konca zycia' ...kumacie.... wysmialam go...jak bylam z dawca on dzwonil do mnie po nocach...dawca sie wkurzal bardzo...a jak przyjechal chcial go stluc:D hehe i bylismy obok domu dawcy u sasiadow ktorzy darza mnie wielka sympatia i ja ich tez jak sie dowiedzieli prawdy o dawcy nie wiedzieli co powiedziec...
 
Ostatnia edycja:
Wiecie co..ja z exem bylam 3 lata w tym 2 zareczeni..(nie dawca) zdradzil mnie to go zostawilam..Blagal o powrot szanse..ja bylam twarda...Jak sie dowiedzial ze jestem sama strasznie sie przejol...On wogole ma zone i corke..Rozwod wziol..bo ta jego psychiczna jakas..Przyjechal do mnie chcial strasznie malego zobaczyc..Przyjechal...cos mnie zaklolo..wyszedl..dalej tak samo zabojczo przystojny...nic sie nie zmienil..masakra...BYlismy na wycieczce z moimi rodzicami itd..Duzo gadalismy..opiekowal sie Jasiem bardzo..ciagle chcial go na rece brac..Raz przyjechal jak bylam sama..przytulil mnie..mowil ze nic sie nie zmienilam..calowalismy sie..i czulam ze gdyby nie moja ostra interwencja poszlo by to dalej..:sorry2:mysle o nim czesto..co by bylo gdyby..ale boje sie...boje sie wszystkiego....on w dzien slubu z nia zadzwonil do mnie i powiedzial"kocham sie i tylko ciebie do konca zycia' ...kumacie.... wysmialam go...

jej az mi ciarki przeszly czytajac ostatnie zdanie!
pwoiem tak ze jak z bajki ale zawsze jest ta niepwenosc! ciezko ufac facetom zwlaszcza jak sie jest kobieta po przejsciach!
ja wielokrotnie mam wrazenie ze z moim M sie rozstaniemy czy predzej czy pozniej to kwesti aczasu ale nie wiem czy dam rade sobie sama.....

co do exa...
czy to mozliwe ze ja go jeszcze kocham?
niby nie nawidze go za to jaki byl jak probowal mnie zmieniac bo we mnie widzial wady a on byl ok!
balam sie jego alkoholizmu bo czlowiek ktory pije w week i kazdy mozliwy dzien w tyg jest dla mnie alkoholikeim. kombinowal co sie dalo by sie napic...
umawial sie zkumpalmi wymyslal bajeczke i na czworaka do domu wracal albo ladowal z jakas panna w lozku bo nie mial sily isc do domu!
powinnam o ni zapomniec raz na zawsze a nie moge.....
to zdj co jego zona wstawila to sa oni ich znajomi kumpela trzyma w rekach zdj z usg a on caluje butelke wodki! podpisali je opijamy malenstwo.. kazde zdj z alkoholem w rece podpisane popijawa itp.......
swoj swojego zawsze znajdzie a ja chyba za pozadna bylam pod tym wzgledem.
 
hej co do exow to ja tez tesknie ale nie za dawca tylko tym wczesniejszym,kochalam go bardzo....ale jak to w zwiazku...sa i klotnie,o cos sie poklocilismy i akurat wtedy napatoczyl mi sie dawca...a wiece jak to jest na pocztaku znajomosci...mlotylki w brzuchu itp. Zanim zaczelam jednak spotykac sie jako para z dawca to zerwalam z tamtym i wierzcie mi laski ze do dzis tego zaluje....ale z drugiej strony ciesze sie bo mam Alanka. Wiem jednak ze o tamtym musze zapomniec,wiem ze nigdy razem nie bedziemy,on na poczatku tego roku ozenil sie.....wpadl z laska i teraz tworza kochajaca sie rodzine.... wiem bo moje miasto jest male i tu wszyscy praktycznie sie znaja i wiedza co u kogo ....
 
Nie uwierzysz...Pawel tez alko mial problemy....Wiecznie imprezy itd ja zla a on maslane oczka prezencik kwiatki na kolana a ja naiwna...

no to mialas prezenick i kwiatki bo moj przychodzilz potulna minka staral sie zalagodzic a jak widzial ze jestem nieugeta robil mi bure i wychodzil! konczylo sie tak ze to ze sie schlal i nic nie pamietal to byla na koncu moja wina!
pamietam jak szykowal sie ostro na impreze! ale tylko meska wszyscy kumple beda smai bez kobiet wiec okjakos to przebolałam i poszlam z kumpelami na dyskoteke.. i wyobrazcie sobie wchodze i widze jak siedzi w boskie ze znajomymi i kazdy facet ma laske tylko on nie? oczywiscie nie trudno bylo sie domyslic dlaczego mnie nie chcial! moglabym wiele napisac ale co bym zlego nie napisala to jednak zawsze ciut dobrego kochajacego serca skradl mi na zawsze!

Fikusek widzisz cos za cos gdybys byla z exem nie dawca nigdy nie wiadomo czy mialabys malenstwo....
 
reklama
i ja nie raz mysle co by bylo jakbym byla z jakims moim ex,moze bylabym szczesliwa,moze gdybym nie konczyla z blachych powodow to bylalbym teraz zona :szok:nie wiem sama ale nikt czasu nie cofnie i trzeba zyc dalej

annek moj ex od kuby tez mial takie przeblyski ale na tym sie konczylo,dla mnie tacy ludzie nie dorastaja do tego zeby byc ojcem i pelnic jakas role,nie mozna tego nabyc w jednej chwili a juz po wynikach testu.........................
ale zycze ci jak najlepiej,kazdej z nas musi sie kiedys ulozyc
dafi a co sie stalo miedzy wami,ze sie nie uklada? zdjecie masz super slubne
orchidea kazdy ktory pije ma cos z deklem :-D mysli wtedy kiedy szumi mu w glowie a po trzezwiaku nie zdolny do zycie
 
Do góry