reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Rosi po co tak męczysz Candy?? Nie rozumiesz że on był po rozwodzie?? Daj jej w końcu spokój!! Rozumiem że ty jesteś chodzącym ideałem i wikipedią, ale daj sobie już spokój.
Anowi wydaje mi się że milej by było, jakby Rosi przestała w końcu najeżdżać na pozostełe forumowiczki, bo to ona jest tu agresorem i nie sposób spokojnie do niej pisać.
 
reklama
Witam. Tydzien temu przytrafila mi sie ogromna tragedia,facet ktory mnie kochal,szanowal,z ktorym jestem w 8 tyg ciazy wyrzucil mnie z mieszkania,bylam bez pracy,bez pieniedzy,nie mialam dokad pojsc mieszkac...a mimo to po prostu mnie wyrzucil mnie jak smiecia nie martiac sie co ze mna bedzie i dzieckiem...jestem sama, przerazona...czuje sie tak bardzo zle,mam 31 lat a czuje sie taka bezsilna...nie moge uwierzyc w to co sie stalo,jak mogl tak ze mna postapic. oboje jestesmy dorosli,kochalismy sie bardzo sie cieszyl ze bedzie dziecko...dlaczego facet ktory kocha,z dnia na dzien wyrzuca swoja kobiete i dziecko....moze ktos jest w stanie mi na to odpowiedziec?
 
nikita79, bardzo mi przykro kochana, i bardzo Ci współczuję :( Domyślam się co musiałaś czuć, i co czujesz !
Nie będę najlepszą pocieszycielką, bo moja sprawa jest równie świeża.
Faceci mówią, że to kobiety ciężko zrozumieć, ja uważam, że najtrudniej jest zrozumieć ICH i ICH TOK ROZUMOWANIA.
Ciężko rozróżnić w którym momencie która głowa myśli heh... .
Jestem serduszkiem z Tobą, i wspieram Cię gorąco ! Wiem przez co przechodzisz, ale musimy być silne !
 
Dziekuje za slowa zrozumienia. nie jestem zorientowana w twojej sytacji ale mam wrazenie,ze bardzo dobrze sie trzymasz,ja nie mam ochoty jesc nie moge spac a co dopiero sie smiac...zastanawiam sie co z dzieckiem,urodzic czy usunac,mam znajomych ale w takich kwestiach nikt mi nie pomoze,rodzina mi nie pomoze bo mieszka na drugim koncu Polski ja w Warszawie...udalo mi sie znalezc prace,mieszkanie jakos finansowo staje na nogi,ale wiem ze sama sobie nie poradze z dzieckiem...
 
Nikita niestety faceci czesto okazuja sie zwyklymi dziecmi, chcialoby sie powiedziec, ze dobrze, ze tak sie stalo, jednak na poczatku wydaje sie, ze to najwieksze zlo jakie nas spotkalo. Musisz byc silna i wierzyc, ze juz niebawem zaswieci dla Ciebie slonce! Przeciez to Ty i Dzidzius jestescie teraz najwazniejsi a nie kolejne dziecko, ktore szukalo sobie Mamusi, a niechcacy (bo napewno z niewiedzy ;) ) sam zostanie tatusiem ehhhhh szkoda, ze faceci nie wiedza skad biora sie dzieci, moze wtedy by zrozumieli, ze to nie tylko zabawa! Ja zycze Ci ze swojej strony duzo ciepla, spokoju i zdrowka! Dla Malenstwa tego samego zycze :) Pamietaj, ze Twoje uczucia Maluszek potrafi doskonale odebrac, wiec zamiast sie smusic usmiechnij sie :)
Candyc JESTESCIE SILNE a nie musicie byc!!!!!!!!!! :)
 
nikita79, Ja około 2 tyg. temu zostałam sama w 8mies. Tyle ze mną był, tyle w ciąży, a czekają mnie badania DNA, tak sobie zażyczył, no to będą.
Wcale nie trzymam się dobrze. Podobnie jak Ty mam głupie myśli ! chciałam oddawać dziecko po porodzie, schudłam, nie czułam ruchów dziecka i w ogóle się tym nie przejęłam, a dziś z rana znów za dupkiem płakałam ! Mam nadzieje, że Ciebie również Pan Bóg nie zabije za myśli.
Nie usuwaj dzidziusia, nic nie zrobiła nikomu, nikomu nic nie jest winna, a Ty na pewno żałowałabyś ostro później tej decyzji. Są tu dziewczyny które są w różnych sytuacjach, ale każda podkreśla swoje szczęście, szczęście którym jest dziecko ! Uważam podobnie :) Będziesz prze szczęśliwa jak poczujesz ruchy dzidzi ! Kiedy zobaczysz ten falujący brzuch, a na USG zobaczysz jak np. ssie paluszka lub się wstydliwie zasłania.
Chwila w której poznasz płeć i zaczniesz mówić do brzuszka po imieniu. Pomyśl, że stwarzasz coś od 1gr. w Twoim ciele kształtuje się jego mózg itp. Bądź odpowiedzialna ! nie tchórz jak Twój partner.
Wyrządzone zło powróci ze zdwojoną siłą.
 
Ostatnia edycja:
Nikita NAWET NIE MYSL O USUNIECIU!!!!!!!!!!!!!!!!! To, ze Twoj ex okazal sie bezdusznym nieudacznikiem, nie znaczy, ze Twoje dziecko, Twoje szczescie ma zostac teraz USUNIETE!!!!! Absolutnie nie mozesz dopuszczac takich mysli, dziecko nie jest winne glupocie ojca! Usiadz spokojnie, napij sie melisy, uspokuj, poczekaj kilka dni, moze tygodni i wtedy bedziesz juz wiedziala, ze dziecko jest Twoja radoscia!! Nie planuj mi tu zadnego usuwania! Dasz sobie rade, wszystkie dalysmy :)
 
ja nie jestem silna,udaje bo musze jakos funkcjowac przy ludziach,w pracy...mam ochote krzyczec albo przestac istniec...tak bardzo mnie to boli...tak bardzo sie cieszylam ze jestem w ciazy,on tez sie cieszyl,zastanawial sie jak wyszykowac pokoik dla dziecka,jakie mebelki gdzi postawic itp...wszystko sie skonczylo,jakby przestal istniec,liczylam ze sie odezwie,zapyta o samopoczucie o ciaze...niestety nic...czy jego to w ogole obchodzi,czy mysli o nas...czy ma wyrzuty sumienia,czy teskni....?Czy ktos taki ma w ogole sumienie i uczucia?
 
Nikita jestes silna! jednak w takiej sytuacji wszystko odchodzi na bok, to bardzo przykre, ze osoba, ktora kochalysmy, chcialysmy z nia stworzyc rodzine, mielismy wspolne pragnienia, plany nagle okazuje sie byc tak niefartownie nieodpowiedzialna :( jednak uwierz mi, ze zlosc mija a dziecko wynagradza Ci z kazdym dniem to, ze o nie dbalas! Szczerze wierze w to, ze bedziesz szczesliwa Mamusia, a tatus to niech sie ugryzie w d**** uczucia? sumienie? raczej watpie, zeby w ogole nasi exowie wiedzieli co to znaczy
 
reklama
bardzo pragnelam dziecka,cieszylam sie zwlaszcza jak widzialam jego szczescie...teraz nic mnie nie cieszy,mysle ze to dziecko,jesli urodze zawsze bedzie przypominac mi jego i nigdy sie od niego nie uwolnie umyslem ani sercem...a ja chce zapomniec,po tym jak zasugerowal ze to moze nie byc jego dziecko(co jest kompletna bzdura,on dobrze o tym wie)powiedzialam mu ze nigdy sie nie dowie co ze mna i z dzieckiem,ze opuszczajac to mieszkanie umarlam dla niego razem z dzieckiem...chyba sie tym nie bardzo przejal...powiedzial tylko,ze jak urodze zaprasza do siebie na ustalenie ojcostwa....rozwalil mnie tym juz do konca. Powiedzialam sobie ze nigdy sie juz o niczym nie dowie,jakie sa moje losy...skasowalam numer nie mam i nie chce juz z nim zadnego kontaktu. zreszta widac tez po jego milczeniu ze tez jest mu tak dobrze...
 
Do góry