reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

reklama
Candy ja tez siedze i mi smutno :/ Kiedys to nawet mialam znajomych, a teraz juz nikomu za bardzo nie przyjdzie do glowy zeby moze napisac czy tez bym sie gdzies nie wybrala...Wszyscy siedza na miescie albo ze swoimi polowkami, a ja sie czuje jak jakis odludek :/
 
Witam wieczorem. CandyC, mi tam daleko do doradzania, ale postaraj się za bardzo nie smucić. Pomyśl, że jeszcze półtorej miesiąca i będziesz mogła przytulić swoją Kruszysię. A teraz możesz pogłaskać brzusio. Ja ostatni miesiąc spędzałam na uczeniu się kołysanek, piosenek itp. Rozczulało mnie to bardzo i dawało oddech od od innych spraw. Do dziś czasem się smucę, ale samotne wieczory już wcale nie są takie samotne - za drzwiami córcia. I radocha, bo wiem że jak się obudzi to od razu posyła ogromny uśmiech. A on (dupek) nie ma szans go zobaczyć. I to nie ja coś tracę. Coś pięknego i nie do zastąpienia. Głowa do góry.
dmnq witam serdecznie. Życzę dużo siły już teraz, ale wiedz, że dzieciątko doda Ci jej znacznie więcej. Mi dodało. Co do partnera to nie mam odwagi doradzać. Ale co byś nie postanowiła to pewnie dasz radę. Popatrz na historie forumowych koleżanek. Wydaje się nie prawdopodobne, a One życie sobie układają. I to jak elegancko.
 
CandyC nie placz mi tu bo Zuzi tez jest smutno... jak chcesz to pisz pogadamy sobie :)

Nie wiedziałam, że jesteś :p Ukrywasz się

Candy ja tez siedze i mi smutno :/ Kiedys to nawet mialam znajomych, a teraz juz nikomu za bardzo nie przyjdzie do glowy zeby moze napisac czy tez bym sie gdzies nie wybrala...Wszyscy siedza na miescie albo ze swoimi polowkami, a ja sie czuje jak jakis odludek :/

Oj znam to DOSKONALE !


Jeszcze zostałam przed chwilą na grudniowym wątku poinformowana, że ten kutasina musi jechać ze mną rejestrować dziecko po urodzeniu do usc jeśli je uznaje, a nie jesteśmy po ślubie ;]
Dziś mówi, że je uznaje, a jutro powie, że nie ! i taka z nim gadka !
 
Witam wieczorem. CandyC, mi tam daleko do doradzania, ale postaraj się za bardzo nie smucić. Pomyśl, że jeszcze półtorej miesiąca i będziesz mogła przytulić swoją Kruszysię. A teraz możesz pogłaskać brzusio. Ja ostatni miesiąc spędzałam na uczeniu się kołysanek, piosenek itp. Rozczulało mnie to bardzo i dawało oddech od od innych spraw. Do dziś czasem się smucę, ale samotne wieczory już wcale nie są takie samotne - za drzwiami córcia. I radocha, bo wiem że jak się obudzi to od razu posyła ogromny uśmiech. A on (dupek) nie ma szans go zobaczyć. I to nie ja coś tracę. Coś pięknego i nie do zastąpienia. Głowa do góry.
dmnq witam serdecznie. Życzę dużo siły już teraz, ale wiedz, że dzieciątko doda Ci jej znacznie więcej. Mi dodało. Co do partnera to nie mam odwagi doradzać. Ale co byś nie postanowiła to pewnie dasz radę. Popatrz na historie forumowych koleżanek. Wydaje się nie prawdopodobne, a One życie sobie układają. I to jak elegancko.


Dziękuje pięknie :)
Ja na prawdę się staram, przeraża mnie tylko to, że być może będę musiała się jeszcze z nim naszarpać ! i jednocześnie pojawia się kolejne pytanie " DLACZEGO ? "
i tak już mnie upokorzył ! gadając prawie do każdego, ze to nie jego, a mi mówił, że powiedział tak bo coś tam, w złości !
Obsmarował mnie i moją rodzinę, a teraz jeszcze może robić wszystko aby było źle !
 
kurcze dziewczyny opowiadalam wam ze bylam u tego dentysty... w prawdzie zab juz mnie nie boli ale tak mi spuchla buzia dzisiaj ze masakra... wygladam jak potwor...;/ ehh...;/
 
Hej Laseczki :-)
Witam nowe dziewczyny , szkoda ze kolejne dołaczyły , ale nie ma tego zlego co na dobre nie wyjdzie .... trzymajcie sie i pamietajcie JESTEŚCIE WIELKIE :-)
no a moich problemów z Kajetankiem ciag dalszy :-( wczoraj przypadl 30 tc i od wczoraj typowe porodowe objawy , dobrze ze jeszcze czop nie odszedl .... aczkolwiek z moim pechem i to sie na dniach stanie .... ale zygac mi sie ciagle chce , mam biale uplawy i skurcze :-( no i jak czytalam na babyboom kalendarz ciażowy ... tak wlasnie objawia sie zblizajacy poród ... wiec mam nadzieje ze to tylko jakos tak chwilowo , i Misio urodzi sie o czasie a teraz tylko tak mnie straszy .....
 
reklama
Candy - nie płacz.. wiesz czego ja żałuje w ciąży? właśnie tego, że zamiast skupić się na radosnym oczekiwaniu na dziecko - mojego małego cuda. to płakałam i myślałam dlaczego Ja.. dlaczego mnie to spotkało.. NIKT NIE JEST WART NERWÓW DZIDZI W BRUSZKU. Wiem, że to ciężkie. Ale zamknij oczka, położ rękę na brzuszku i pomyśl jakie masz szczęście JESTEŚ w CIĄŻY!! wiele kobiet o tym marzy ale nigdy się im nie uda... bo nie mogą mieć dzieci ... masz wielkie szczęście jesteś w ciąży. Będziesz miała dziecko. I myśl o nim, skup się na tym co zrobić żeby ci się dobrze żyło. Myśl o przyszłości. żeby być szczęśliwą
 
Do góry