reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Candy ciesz sie kochana ze masz wsparcie w rodzinie itd.. Ja tez mialam i tylko dzieki temu jakos funkcjonowalam bo tak naprawde zawalil mi sie caly swiat.A dzis?:)Jas wczoraj skonczyl 9 miesiecy i jest moim sensem zycia... :) kochana wiem ze Ci ciezko doskonale wiem co czujesz..wiekszosc z nas tu wie bo przechodzila przez to..Na poczatku zawsze jest ciezko..wszystko swieze...serduszko krawi..ale mysl o fasolce..ona jest najwazniejsza :)I pamietaj czuje kazdy Twoj nastroj..Szczesliwa mama to szczesliwe dziecko..nawet to w brzuszku..kochana masz tu w nas wsparcie (co niektorych :) ) Odzywaj sie pisz co czujesz bedzie lzej:*
 
reklama
Orchidea22, heh... pocieszające, że nie pierwsza i nie ostatnia.

Tak serio, to zastanawiam się jak to będzie, ale dzięki rodzinie wiem, że najważniejsze jest, że mamy siebie !
Zdecydowanie lepiej tak niż z takim człowiekiem obok.
 
Orchidea22, heh... pocieszające, że nie pierwsza i nie ostatnia.

Tak serio, to zastanawiam się jak to będzie, ale dzięki rodzinie wiem, że najważniejsze jest, że mamy siebie !
Zdecydowanie lepiej tak niż z takim człowiekiem obok.


To nie pierwsza i nie ostatnia to taka metafora zyciowa:) Siedze na tym forum od hm listopada?grudnia poporzedniego roku?Jakos tak:)I co chwile ktos nowy sie pojawia..fajne to nie jest..ale coraz bardziej uswiadamiam sobie jacy faceci sa naprawde...

Moja przyjaciolka z identyczna sytuacja jak moja..cud..nawet tego samego dnia sie dowiedziala ze koniec..Wrocila nie dawno na swojego eksa ktory ja zostawil w ciazy...O dziwo wzieli slub.. Mowi ze jest szczesliwa..to wie tylko ona tak naprawde jak to jest..ja chyba balabym sie..do konca zycia strach pozostaje...
 
Carla - fakt bromergon powoduje zanik pokarmu poprzez obniżenie prolaktyny. On nie wywołuje okresu. Pewnie dostaniesz okres gdy prolaktyna spadnie do niskiego poziomu. Ale może to być i za tydzień jak i za miesiąc.
 
witam...ja dziś mam wolne....i mam nadzieje że puści mnie to co trzyma mnie od paru dni....dopadła mnie jakaś depresja i lęk...może dlatego że mój,, jeszcze mąż'' zaczął wypisywać sms i interesować się czy nam czegoś nie brakuje....nawet chciał dziś przyjechać ale napisałam mu że wolę się z nim nie widzieć....nie widziałam go już tyle to niech tak zostanie...wiem że muszę być silna i nie pozwolić na to by bawił się moimi uczuciami....odszedł to niech tak zostanie....zresztą ma inną kobietę niech jedzie do niej...
 
witam...ja dziś mam wolne....i mam nadzieje że puści mnie to co trzyma mnie od paru dni....dopadła mnie jakaś depresja i lęk...może dlatego że mój,, jeszcze mąż'' zaczął wypisywać sms i interesować się czy nam czegoś nie brakuje....nawet chciał dziś przyjechać ale napisałam mu że wolę się z nim nie widzieć....nie widziałam go już tyle to niech tak zostanie...wiem że muszę być silna i nie pozwolić na to by bawił się moimi uczuciami....odszedł to niech tak zostanie....zresztą ma inną kobietę niech jedzie do niej...

badz silna kochana...



spoznmione zyczenia dla Jasia z okazji 9 miesiecy:*
 
Wiem ,muszę...po tym wszystkim co przeszłam....muszę.....on by chciał normalnie się spotykać na kawę....a dla mnie to żałosne ....ja mam z nim jeszcze kawe pić?????????????facet ma tupet.......
 
Wiem ,muszę...po tym wszystkim co przeszłam....muszę.....on by chciał normalnie się spotykać na kawę....a dla mnie to żałosne ....ja mam z nim jeszcze kawe pić?????????????facet ma tupet.......

oj maja tupet....pamietam jak moj sie nie odzywal cala ciaze,twierdzil ze nie jegio dziecko ,a pozniej jak urodzilam to do szpotala chcial przyjechac,i po jakiego grzyba??? napisalam mu ze nie ma mowy,ze nie ebdzie ogladal malego czy jest podbny do niego bo mysle ze po to chcial przyjechac....przynajmniej tak sadzilam po tym jak twierdzil ze to nie jego.
 
Agnieszka dobrze mowisz! tyle juz przeszlas, ze teraz poddac sie nie mozesz. zaplacilas najwieksza cene za nerwy spowodowane przez meza. teraz nie mozesz pozwolic by skrzywdzil Cie raz jeszcze.
i faktycznie lepiej bedzie wcale go nie widywac (tyle co na sali sadowej) bo z emocjami bywa roznie i niewiadomo jak bys zareagowala na jego widok. lepiej nie ryzykowac.
a co do facetow... oni nie maja ani uczuc ani wyobrazni... dla nich wszytsko sie kreci w okol nich. i nie maja problemu z bawieniem sie z uczuciami kobiet (nie chce tu generalizowac, bo jednak sa na tym swiecie porzadni faceci - nawet znam jednego osobiscie- ale na pewno to forum sklada sie z ofiar tej gorszej wiekszosci...)
trzymaj sie dzielnie! :tak:
 
reklama
Do góry