reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

W pracy nudzi mi się, ogólnie moja praca bardziej polega na udawaniu że pracuje co jest równie męczące...:-) nie chce mi się zebrać, muszę szukać dokumentów a to dla mnie męczarnia:-(
 
reklama
U nas dziś, leniwie i to bardzo, czekam na księgową bo muszę z nią jechać do Urzędu Pracy no i ta perspektywa wyjscia z biura chyba tak mnie rozleniwia, że nic mi się nie chce, zresztą sama raczej tych dokumentów nie znajdę, potrzebna mi do tego kolezanka która konczy miesiac i nie chcę jej przeszkadzać.... więc tak siedzę ;-)
 
Ostatnia edycja:
zasada nie czyni regułe i na odwrót ..... ja z ciaze zaszłam majac nie spełna 17 lat ... jarałam jak smok i alkohol tez byl , aczkolwiek tu wytlumacze ze nie dlatego ze mialam z tym problem tylko poprostu chcialo mi sie ... nigdy w zyciu nie zdarzylo mi sie to wiecej ... ale powaznie takiej ochoty jak w ciazy z Damiankiem na alkohol nie mialam nigdy ... i .... mój syneczek jest .. leworeczny to fakt ... ale w swojej grpie wiekowej jest 3 naiteligentniejszym dzieckiem ... jego IQ jest niewiele mniejsze od mojego ..... drugi syn ...zero papierosow zero alkoholu .... i fakt nie jest leworeczny ale IQ tez ma wysokie .... wiec rozwazan na ten temat jest wiele .... kolejnym przykladem jest moja siostra (przyrodnia) .... Ewa czyli jej mama ciaze dbala o siebie jak malo kto .... Monika ... 20 tc kazali Ewie na oddzial sie polozyc ( ciazy serce nie bije) ..... ona na skrobanie , lekarz robi badanie i szok ... dziecko zyje ..... urodzila sie ... i od tego moment tylko bylo gorzej ... skaze miala taka ze kazde jedno mleko powodowalo ze malo nam ze swiata nie zeszla .... atopowe zapalenie skóry , astma i wiele wiecej innych spraw ... jeden wielki alergik .... teraz ma 13 lat i zaczyna byc lepiej ... ale Ewa w ciazy o siebie dbała ... wiec tak jak napisalam .....zasada nie czyni reguły i na odwrót ...
 
Oczywiscie, że zasada nie czyni reguły, ale po co ryzykować...jasne zawsze mozna powiedzieć ta dbała, a ta nie i jest tak a tu inaczej, ale dziecko i ciąża to nie tylko picie czy palenie, to także geny na które wpływu nie mamy...akurat w przypadku o którym pisałaś mogły one się tak zmiksować, że dziecko cierpi na te wszystkie choroby, a Ty miałaś więcej szczęścia...pomimo to nie uważam, że picie i palenie w ciąży jest powodem do chwalenia się:no::no::no:
 
ja sie nie chwale .... bo teraz nie pale , a alkohol ... fakt mialam smaka w angli to smirnof ice sobie zafundowalam .... i tez sprostuje ze nie popieram palenia czy picia w ciazy ... ale kazdy indywidualnie podchodzi do rzeczy ,i staram sie byc tolerancyjna .... ostatnio napawde duzo czytam ... i lekarz lekarzowi w opini różny ... tak jak tu dziewczyny pisza ... bzdurą jest "lampka wina" mój lekarz zawsze mi mówil o burakach, ze powinnam sok z burakow albo same je jeść .... ale ok temat rzeka ... kazda opinia cenna

co do ciuszkow .... umnie akurat bylo tak ze pojawily sie dzieci jak to sie mowi "jeden po drugim" wiec moje dzieci dostawaly po moim bracie ciotecznym , ja zato z jednego na drugiego mialam ... no i przekazywalam dalej ... teraz to kupuje sporo , czasem mam od wspomnianego brata ... ale umnie nadal chlopcy maja po sobie ubranka ....
 
Orchidea ja kupuję w promocji, albo używane nexta czy innych firm. Zresztą bardzo dużo dostałam, spodni nie muszę małej kupować przez ponad 2 lata :) I właśnie jeśli chodzi o spodnie- nie sprzedawajcie zbyt pochopnie. Bo spodnie długie teraz, za rok będą krótkimi albo rybaczkami. Ja bodziaki czy dluzy odkładam do pożyczenia, ale nie sprzedaję, niech leżą, kiedyś mogą się przydać. Ale spodenki mam osobno odłożone, bo wiem że za rok będzie w nich chodziła. Teraz zakładam jej rajstopki i spodenki na 3 miesiące za kolanko, wygląda ślicznie :)
 
Orchidea na forum jest watek sprzedam i widze ze dziewczyny tam sprzedaja wszystko co maja , a kupujacych tez jest wiele .... ja właśnie rozmawialam z dziewczyna i odkupuje ubranka niemowlęce szczegolnie te na zime ....
 
ale powaznie takiej ochoty jak w ciazy z Damiankiem na alkohol nie mialam nigdy ... i .... mój syneczek jest .. leworeczny to fakt ... ale w swojej grpie wiekowej jest 3 naiteligentniejszym dzieckiem ... jego IQ jest niewiele mniejsze od mojego ..... drugi syn ...zero papierosow zero alkoholu .... i fakt nie jest leworeczny ale IQ tez ma wysokie ....
to palenie, tudzież picie w ciąży i to jak się o siebie dba ma jakiś związek z leworęcznością? trochę to dla mnie śmieszne :-) to raczej kwestia tego, która półkula mózgowa się bardziej rozwinie. ja nigdy nie paliłam i nie palę, picie tylko okazjonalnie, w ciąży zero, a mimo to zauważam, że mojej córce wygodniej je się lewą rączką, kredki też przekłada do lewej, nawet jeśli daję jej to prawej. łyżeczkę do zupy też zawsze kładę z prawej, ale jak je lewą, to mniej się jej rozlewa i jeśli będzie leworęczna to nie będę z tego powodu rozczarowana, bo z Twojego postu wywnioskowałam (może błędnie), że dla Ciebie dzieci leworęczne są troszkę "gorsze". poza tym podobno ludzie leworęczni są nieco inteligentniejsi od prawo-. :-)
 
reklama
no widzisz to zle wnioskujesz , szfladkowanie i ocena ludzi ... widze ze nalezysz do grona osob ktore wiedza lepiej .. hmm ... bez komentarza dalszego ... a co do leworecznosci i inteligencji mojego syna to jestem najdumniejsza mama jaka on moze miec ...
 
Do góry