reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

samopoczucie u wrzesniówek

Ja byłam na Harrym i stwierdzam, że ta część jest najlepsza jak do tej pory. Oczywiście nie ma porównania do książki. Ale warto zobaczyć ;D
 
reklama
Hej Edytka :)

Wiki usnęła o 24:30 i spała do nast. karmienia, Ona jak już uśnie, to śpi ładnie, ale zanim wczoraj usnęła, to naprawdę były cyrki, dawno tak nie miałyśmy. Możliwe, że to przez tą paskudną pogodę, jestem ciekawa jak będzie dzisiaj, aż boję się myśleć ;D
 
Też słyszałam, że jest najlepszy, najbardziej dojrzały. A słyszałyście że Rowling ma uśmiercic Harrego? Chyba juz jeje się znudził.
 
beatka pisze:
izis dól brzucha i kręgosłup - mi to wygląda na ciotke ::)  ;D

Beatka raczej nie to boli mnie inaczej niż przy @
a juz miałam kilka razy zapalenie przydatków i właśnie boli mnie podobnie jak wtedy :p
 
reklama
Ja już dawno nie byłam na żadnej imprezce ::)
Teraz nawet mi nie w głowie zabawy, bo za bardzo zamartwiam się o moją Sarę i to, że nie wiem co mogę zjeść, aby znowu Robertowi nie zaszkodziło :(
Ale to, że Aniulka się bawi, to świetnie. Życzę jej udanej dżamprezy :D
 
Do góry