reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

samopoczucie u wrzesniówek

Siwasek dużo zdrówka Tak jak grooha pisała to reakcja po szczepionce.


Ja chyba tez muszę już zacząć przyzwyczajać Łukasza do butli bo w lutym wracam do pracy. Tak mi żal tego cycolenia że nie macie pojęcia
 
reklama
Iga nie chce ani smoka ani butli tylko cycusia, kurcze jak ja nauczyc butli ::) ::)
a ja czuje sie juz lepiej nic mnie nie boli i nie mam gorączki, wiec chyba faktycznie była to reakcja po szczepieniu :) oby bo nie wyobrazam sobie jakbym sie w taich bólach Iga zajmowała :)
 
Siwasku no to fajnie, że się już dobrze czujesz :D.
Ja na szczęście nie muszę Roberta uczyć pić z butelki ;D, bo do pracy nie wracam i mogę karmić wyłącznie piersią do końca szóstego miesiąca, a dopiero potem wprowadzać powolutku jedzonko. Robert lubi ssać smoczka, choć ostatnio nie zawsze na niego działa tak jak na początku. Jeszcze niedawno jak był zmęczony wystarczyło mu dać smoczka i sam zasypiał. Prawdę mówiąc Sara w ogóle nie wiedziała co to smoczek. Byliśmy, teraz nie mam pojęcia dlaczego, przeciwnikami smoczka >:D .
 
dzieki karioka :D :D :D
a ja studiuje i niedługo zaczną sie koła i egzaminy i bede musiala ja na troche zostawiac zeby pójść na uczelnie, niby na uczelnie mam blisko bo 15 min piechota :) :) ale boje sie ze kiedys tak bedzie ze nie dam rady nakarmic ja przed wyjsciem i wrócić odpowiednio szybko.bo na razie sie to udawało wyszłam na maksymalnie 3 godziny. no cóż zobaczymy ale szanse butelki oceniam słabiutko...chyba kupie jakąś herbatke dla niemowlaków i spróbuje jej podawać. zobaczymy co z tego wyjdzie...
 
Siwasku mam nadzieję, że uda Ci się pogodzić uczelnię z maleństwem. Tak na pocieszenie. Moja koleżanka była na studiach dziennych i też karmiła piersią. Miała na uczelnię ponad 100km. Rozwiązała ten problem w ten sposób, że na uczelnie jeździła albo z mamą albo z mężem i jak tylko była potrzeba karmiła swoje maleństwo. Oczywiście nie karmiła go butelką. Nie był to łatwy dla nich okres, ale im się udało. Życzę Ci powodzenia i kontynuacji karmienia piersią, bo to jest najlepsze, co można dać naszym maleństwom. ;D ;D ;D
 
ja mam podobny problem bo w lutym wracam do pracy. pracuje po 12 godzin i nie mam mozliwosci aby mi ktos małego do pracy przywoził. jak myslicie, zaczac juz przyzwyczajac do butli?

sorki za posmo mam lukasa na rekach
 
Aniulka chyba powinnas zacząc próbować małemu dawac butlę, bo ja wczoraj sie bardzo zdziwiłam że Iga nie chce i obabawiam sie ze bedzie bardzo trudno ją do niej przekonać. także radzę spróbować. moze lukaszek nie bedzie miał z tym problemu.powodznia :) :) :)
 
reklama
Do góry