reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

samopoczucie przyszłych mam

Muszynianka jest na pewno z magnezem. ja w nocy wypijam prawie litr:-)

A jak masz mocne obrzeki to warto sprawdzić czy nie masz czasami białka w moczu, i sprawdzić cisnienie. Dużo się slyszy o zatruciach ciążowych.
 
reklama
Kobiety powiedzcie czy Wy tez sie czujecie tak do d**py?
Jestem cala spuchnieta - twarz, oczy, recem nogi nie moge nawet palcy dobrze zgiac reki zasicnac w piesc bo mnie boli...
do tego plecy znowu bola i w nocy jak mam wstac do wc to moja pozycja ze najpierw przekrecam sie na bok a potem rekami odpycham aby juz nie pomaga bo i tak boli a pierwsze ktroki to masakra jak jakas staruszka... do tego jestem zla przez to wszytsko i nie mila dla M. bo mam juz tego dosc a z 2giej strony mysl ze porod nadchodzi mnie przeraza i ooo

boshe jakbym czytała o sobie, u mnie dosłownie to samo co u ciebie kochana, wiec sie nie martw sama nie jestes ;-)
 
noo ja tam niby nie puchne ale tyle przytyłam że czuje sie na "spuchniętą" hehehe :D
Ogólnie dzisiaj prócz tego że dobrze spałam w nocy jak "beton" padłam tooo kicha bo mała sie tak rozpycha że wszystko mnie boli nie ma jak siedziec , leżec tez nie będzie , "szczypie" mnie cos koło jajników i w pachwinach masakra jakas. Mała "odwierty" jakies od 5 rano prowadzi no ja niewiem :D że sie jej spac nie chce :cool:
 
oj troche mi lepiej ze nie jestem sama w tym cierpieniu,
ja zatrucia to raczej nie mam bo zeszłym tygodniu w pt bylam u lekarza i mocz ok, cisnienie ciut wyzsze niz zawsze bo 115/85 ale to jeszcze nie jest jakies za wysokie.
popije ta wode i odstawie sol zobaczymy
 
mnie się też tak chyba 2 razy zrobiło, jak szłam poczułam takie parcie na szyjkę, że miałam wrażenie że jakbym dobrze poparła to bym urodziła :-D:-D
 
Ja miałąm zatrucie ciązowe i nadcisnienie w pierwszej ciąży i na moje puchnięcie ginka zaleciła wyeliminowanie soli, dużo białka a do tego pod koniec ograniczenie picia płynó do 0,5 l dziennie - zdziwona jestem dlaczego Wy a kolei musiałyście duzo pić... mi jak teraz zdażają się opuchnięcia zmniejszenie przyjmowania płynów pomaga :tak:

napieranie na szyjkę dobrze znam - czasem kłuje, czasem szczypie a czasem czuję jak maluch główką sobie skacze po niej jak na trampolinie :-D
 
reklama
oj troche mi lepiej ze nie jestem sama w tym cierpieniu,
ja zatrucia to raczej nie mam bo zeszłym tygodniu w pt bylam u lekarza i mocz ok, cisnienie ciut wyzsze niz zawsze bo 115/85 ale to jeszcze nie jest jakies za wysokie.
popije ta wode i odstawie sol zobaczymy


chyba norma już na tym etapie :tak: też tak mam a wyniki dobre :happy2:
a;le ciężko to prawda, choć ja daje radę sobie z tym nie odbija się na najbliższych ale marzę już o porodzie :-D
 
Do góry