reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

samopoczucie przyszłych mam

ehh a ja nerwa od samego rana:/ już niewiem co ja mam zrobic ;/ mam dziwną sytuacje bo nie mieszkamy razem z moim M. i ostatnio rozmawialismy o tym żeby sie wprowadził do mnie gdzies teraz to jak go dzisiaj spytałam o to to usłyszałam że "narazie nie bo ja u siebie tam robie nam to mieszkanie i tak mnie nie ma cały dzien (chodziło o prace) a później musiałbym tam jeździc" i cholera jasnaaaa szlag mnie trafia to mu powiedziałam że wogóle sie nie musi wprowadzac będzie sobie mógł na pół godziny dziecko pooglądac. Jest tam jego ojciec więc może sie tym zając tym remontem bo i tak lubi takie rzeczy więc miałby zajęcie tatuś. Niewiem czy przesadzam czy nie sama juz niewiem ;/
 
reklama
Kadza ja cię rozumiem, to frustrujące szczególnie dla kobiety w ciąży , chcialabys żeby M bardziej sie przejął rola i sam naciskał, z jednej strony to hormony ale z drugiej ja pewnie tez bym wybuchła w ten sposób, urazil cię i miałeś prawo. Daj mu dzień niech przemysli , pobije sie z myślami , najlepiej jak byście sie spotkali usiedli i pogadali , będzie dobrze kochana ;-) zobaczysz ze sie ułoży ;)
 
poprostu czasami mam wrażenie ze albo ja jestem z kosmosu albo faceci to dziwny gatunek którego sie nie da zrozumiec :D:D:D pewnie odpuszcze sobie ze dwa dni spotkania i w czwartek jedziemy na wizyte to pogadamy może przemyśli sprawe :) a ja zajme sie w tym czasie moim "gabinetem kosmetycznym" mam tyle kosmetyków niewiem co z tym zrobic musze przebrac i poukładac.
 
Kadza faceci sa dziwni :tak: ale może powiedz, że dajesz mu 2 tyg. żeby podgonił z tym remontem mieszkanka, a potem, że macie już razem mieszkac, bo w razie czego chcesz, żeby był przy Tobie :tak: tak DRUKOWANYMI literami, z 10 razy powtórzone i może dotrze do niego, że go potrzebujesz ;-)
 
reklama
Do góry