reklama
No i tak jak myślałam
zero gotowości porodowej :-[mamy czekać do terminu czyli 24 wrzesień ( w koncu to juz nie długo - wersja optymistyczna ). Lekarz nie zalecał wywoływania porodu drogami naturalnymi...wspomniałam mu o takiej opcji ;D, stwierdził ze skoro szyjka nie jest gotowa a odejdą wody wowczas funduję sobie swielokrotnione bóle, więc uspokoiliśmy się trochę .
W domu remoncik dobiega końca więc jeszcze trochę i bedziemy odpoczywaćmoże juz w powiększonym gronie.
Właściwie 15 września chce isc do kina na "samotnosc w sieci" więc moze lepiej ze nie ma gotowosci, randka z mężem<jupi>.
Buziaki
zero gotowości porodowej :-[mamy czekać do terminu czyli 24 wrzesień ( w koncu to juz nie długo - wersja optymistyczna ). Lekarz nie zalecał wywoływania porodu drogami naturalnymi...wspomniałam mu o takiej opcji ;D, stwierdził ze skoro szyjka nie jest gotowa a odejdą wody wowczas funduję sobie swielokrotnione bóle, więc uspokoiliśmy się trochę .W domu remoncik dobiega końca więc jeszcze trochę i bedziemy odpoczywać
może juz w powiększonym gronie. Właściwie 15 września chce isc do kina na "samotnosc w sieci" więc moze lepiej ze nie ma gotowosci, randka z mężem<jupi>.
Buziaki
Halo.Ja melduje się jeszcze 2 w 1. Moja dzidzia jeszcze tak bardzo sie rozpycha,że siedzieć nie umiem.W niedziele mam zgłosić sie na oddział.Ciekawe czy będą chcieli mnie zbadać czy będą kazali przyjść w poniedziałek,a jesli zbadają mnie w niedziele to jestem ciekawa czy zostanę już w szpitalu ???
Zostały tylko 4 dni (albo aż 4 dni : ) sama już niewiem : Mam milion myiśli na minute,są i te pozytywne i te negatywne : Pozostało mi czekać do niedzieli i wtedy coś się rozstrzygnie mam nadzieję,że powiedzą mi już coś konkretnego :
Trzymajcie się dziewczyny
Buziaki :-* :-*
Zostały tylko 4 dni (albo aż 4 dni :
) sama już niewiem : Mam milion myiśli na minute,są i te pozytywne i te negatywne : Pozostało mi czekać do niedzieli i wtedy coś się rozstrzygnie mam nadzieję,że powiedzą mi już coś konkretnego : Trzymajcie się dziewczyny
Buziaki :-* :-*
lucy79
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2006
- Postów
- 477
Witajcie
no i gratulacje dla świeżo rozdwojonej mamuśki!!! znowu cos się zaczyna dziać!!!
a jak tam koleżanki po terminie?? dzieje się coś??
ja nadal 2w1, od rana cała masa problemów... wydzwaniam po ZUS-ie i takich tam, żeby się czegos dowiedzieć mam się sama zwolnić z pracy, albo za jakis czas zostane bez świadectwa pracy i bez zaświadczenia o zatrudnieniu, bo firmę kupuje jakis rusek, a zatem szukaj wiatru w polu, parnoja!!!!
i to akurat takie stresy przed porodem takie coś to tylko może być w Polsce!!
no nic ide się dowiadywać....
miłego dzionka
no i gratulacje dla świeżo rozdwojonej mamuśki!!! znowu cos się zaczyna dziać!!!
a jak tam koleżanki po terminie?? dzieje się coś??
ja nadal 2w1, od rana cała masa problemów... wydzwaniam po ZUS-ie i takich tam, żeby się czegos dowiedzieć
mam się sama zwolnić z pracy, albo za jakis czas zostane bez świadectwa pracy i bez zaświadczenia o zatrudnieniu, bo firmę kupuje jakis rusek, a zatem szukaj wiatru w polu, parnoja!!!!i to akurat takie stresy przed porodem
takie coś to tylko może być w Polsce!!no nic ide się dowiadywać....
miłego dzionka
reklama
mycha12
Wrześniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2006
- Postów
- 2 850
Hej dziewczyny
Ja jak widać dalej 2w1 i juz nawet nie mam siły sie skarżyć Wam jak mi to źle więc daje już spokój
Gin mi na ostatniej wizycie powiedział że jak do niedzieli nie urodze to mam sie stawić w szpitalu 22 września tylko że jak sobie pomyślę że jeszcze mam czekać ponad tydzień to mnie szlak trafia I dlatego w sobotę chcę zadzwonić do mojego znajomoego gina i zapytać czy nie mogę sie stawić w szpitalu juz w poniedziałek, tylko nie wiem czy sie zgodzi :
Cały czas też czekam na kasę z ZUS i nie ma no! wczoraj dzwoniłam do nich i powiedziano mi w zasiłkach że od nich lista wychodzi 13 a kiedy księgowość to wyśle to oni nie wiedzą : tu k..a brak mi już słów. Nie mam zapałconych rat do banku, w końcu zaczną mnie ścigać
PELNAPSIKUS GRATULUJEMY SYNUSIA !!! ;D
Ja jak widać dalej 2w1 i juz nawet nie mam siły sie skarżyć Wam jak mi to źle
więc daje już spokój Gin mi na ostatniej wizycie powiedział że jak do niedzieli nie urodze to mam sie stawić w szpitalu 22 września
tylko że jak sobie pomyślę że jeszcze mam czekać ponad tydzień to mnie szlak trafia I dlatego w sobotę chcę zadzwonić do mojego znajomoego gina i zapytać czy nie mogę sie stawić w szpitalu juz w poniedziałek, tylko nie wiem czy sie zgodzi :Cały czas też czekam na kasę z ZUS i nie ma no! wczoraj dzwoniłam do nich i powiedziano mi w zasiłkach że od nich lista wychodzi 13 a kiedy księgowość to wyśle to oni nie wiedzą :
tu k..a brak mi już słów. Nie mam zapałconych rat do banku, w końcu zaczną mnie ścigać PELNAPSIKUS GRATULUJEMY SYNUSIA !!!
;D