reklama
baska
<mamusia Kamilka i Julci>
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2006
- Postów
- 1 949
Mamaoska - GRATULACJE!!!!!!!!!!!! Ucałuj od nas swojego synusia. Fajnie, ze masz to już za sobą!!!!
To szybciutko urodziła Już zaczynam się obawiac, że zaraz wszystkie zaczniecie rodzić jedna po drugiej a ja zostanę sama bo termin mam na 27 wrzesnia wg o.m. jeszcze nie mam żadnych nawet skurczy przepowiadających Ostatnio jak mialam KTG to jeszcze nie mam wogóle żadnych skurczy więc malutkiego jeszcze nie urodzę prędzej jak chyba w połowie września albo w terminie. Ale torba spakowana jest
To szybciutko urodziła Już zaczynam się obawiac, że zaraz wszystkie zaczniecie rodzić jedna po drugiej a ja zostanę sama bo termin mam na 27 wrzesnia wg o.m. jeszcze nie mam żadnych nawet skurczy przepowiadających Ostatnio jak mialam KTG to jeszcze nie mam wogóle żadnych skurczy więc malutkiego jeszcze nie urodzę prędzej jak chyba w połowie września albo w terminie. Ale torba spakowana jest
Ale Mamaoska miała cesarkę, to nie ma się co podniecać, że szybko. Ale gdyby to był poród naturalny, to faktycznie tylko pozazdrościć. Swoja drogą, powiedziłabym nawet, że coś zwlekali z tym cięciem, chyba że w planie był jednak poród naturalny, a cesarka wyszła w "praniu".
mycha12
Wrześniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2006
- Postów
- 2 850
Cześć Dziewczyny!!!
Przeczytałam post Agutki i dostalam gęsiej skórki, łzy w oczach i wogóle!!!!
Mamaoska baaaaaardzo sie cieszymy!!! wracaj szybko do siebie!! Jauuuuuuuuuuuuuuuu suuuper!!!!
Moze założy ktoś nowy wątek?? moze któraś z Was która ma termin najpóźniejżeby uzupełniać listę???
Przeczytałam post Agutki i dostalam gęsiej skórki, łzy w oczach i wogóle!!!!
Mamaoska baaaaaardzo sie cieszymy!!! wracaj szybko do siebie!! Jauuuuuuuuuuuuuuuu suuuper!!!!
Moze założy ktoś nowy wątek?? moze któraś z Was która ma termin najpóźniejżeby uzupełniać listę???
edi
mamusia Wojtusia
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2005
- Postów
- 2 644
Mamooska tak się cieszę ;D Grrrratuluję
A mi smutno :-[ dziś w nocy zmarł mój dziadek.Miałam nadzieję,że wyzdrowieje i pozna Wojtusia.Nie wiem co robić bo chcialabym jechać na pogrzeb,ale to ponad 100kilosów a ja kiepsko znosze jazdę,no i stres cmentarny,nie wiem....
A mi smutno :-[ dziś w nocy zmarł mój dziadek.Miałam nadzieję,że wyzdrowieje i pozna Wojtusia.Nie wiem co robić bo chcialabym jechać na pogrzeb,ale to ponad 100kilosów a ja kiepsko znosze jazdę,no i stres cmentarny,nie wiem....
Edi współczuję!
Ja bym na Twoim miejscu nie jechała na pogrzeb, chociaż na pewno chciałabyś tam być z wszystkimi,to zrozumiałe, ale ja bałabym się takiego wyjazdu. A rodzina przecież zrozumie, że w Twoim stanie takie przykre przeżycia nie są wskazane.
Ja bym na Twoim miejscu nie jechała na pogrzeb, chociaż na pewno chciałabyś tam być z wszystkimi,to zrozumiałe, ale ja bałabym się takiego wyjazdu. A rodzina przecież zrozumie, że w Twoim stanie takie przykre przeżycia nie są wskazane.
reklama
Podziel się: