Witam Mamusie :laugh:
Mnie humorek dopisuje, choc juz od trzech dni ciezko mi sie spi, bo bola mnie plecy, ale u gory a nie na dole, no od wczorajszej wizyty i gina siedze juz na szpilkach, bo jak mi powiedzial, ze glowka dziecka jest napierajaca a szyjka skrocona, to wydaje mi sie, ze porod nastapi wlasnie w tej chwili! A czy jest jakas regula co do porodu a dlugosci szyjki? 3 tyg temu na kontroli mialam jeszcze dluga. Ach to wyczekiwanie! A co spacerkow, to ja je bardzo lubie, chcoiaz teraz mam prawie caly czas spiecia w brzuszku, ale tak to codziennie zaliczam spacerek godzinny, aby sie poruszac troche, no i na moje 3 pietro nieraz to i 2-3 razy dziennie sie wspinam. Ale juz chyba przestane i ogranicze do jednego wyjscia z domu bo sie mecze po tych schodach! ;D Jezdzic jezdze, ale juz tylko jako pasazer(jako kierowca jeszcze nigdy nie jezdzilam sama, bo prawko odebralam pod koniec kwietnia i sie balalm), ale lekarz wczoraj zabronil mi juz jakichkolwiek wyjazdow i sexu
-ale ten moze byc przeciez przyjemna metoda naturalnego wywolania porodu, nie? ;D Jak nasze malenstwo bedzie zwlekac, to chyba sie z mezem znow "mocniej" poprzytulamy ;D
A do szpitala na piechotke mam 5-10 minutek(5 przed ciaza, 10 teraz,, z wiekszym brzuchem) ;Dwiec maszeruje dzielnie na wizyty na pieszo, i jutro na KTG tez, mam nadzieje, ze wroce do domku :