reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samopoczucie przyszłej mamy ;)

A ja już z rana na nóżkach :)
Pranko już się pierze, mąż wyprawiony na działkę do karczowania krzewów (zamierzamy się grodzić), zakupki zrobione - oczywiście mąż był w sklepiku :)
Teraz chwila na kompa a potem sprzątanko a na wieczór idziemy do znajomych pilnować domku bo oni mają wesele a u nich taka nieciekawa okolica i śasiedzi więc idziemy jako stróże.

Pogoda raczej na deszczową, to się nie zanosi ale wszystko możliwe. Już takie moje szczęście, że jak robię pranie to musi deszczyk popadać. Więc ja może częściej pranie powinnam robić ???
 
reklama
Edi,jedno piwko nikomu nie zaszkodzi,hihi. ;D

Ledwo zyje. :p Wrocilam do domku jakos o 4.30,a o 9 juz nie spalam,hehe. ;) Oprocz jakichs bez sensownych zadym na miescie wszystko byloby fajno... Ale luzik - zyjemy,hihihi. :D A co sie nasmialam to juz fiu fiu. :D O 6 w ogole przebudzil Nas deszczyk,ktory sobie padal z przerwami do 8 i o drazu lepiej sie dzis oddycha. :D No i temperatura jakas mozliwsza - 23 stopnie i oby tak dalej. ;D


Jeszcze 50 dzionkow do porodu!!! ;D
 
Ja tez witam! Na Śląsku na deszcz to się nie zapowiada :p

Adasiu Igorek ma jeszcze czas i niech sobie siedzi jak najdłużej w brzusiu ;)
Agutko gdzie ty łazisz po nocy?? 4.30 ?? Ja ci dam!! :laugh: ;) gratulacje jubileuszu -50- ;D

Co do tej cholernej pogody to ja juz nie wierzę w prognozy bo i tak się nie sprawdzają więc juz ich wolę nie słuchać :p ;)

Ja sobie dzisiaj pospałam ;D wczoraj my wróciliśmy też późno z grila u znajomych - było super-
A dzisiaj mąż pojechał na wycieczkę rowerową na Jurę Krakowsko-Częstochowską no i większość dnia, liczę że do wieczora będę sama :p nudyyyyyyyyyyyyy!!
 
Mychus,co mi dasz? :D Nie bylam sama,a poza tym noc byla taka cudna i ciepla,ze az szkoda mi bylo wracac do domu,ale bylam juz zmeczona,no i zaczynalo sie robic jasno,no i pewnie bym miala problem z zasnieciem,heh... ::) ;)
Dziekuje za gratulacje. :-*
 
Mego zazdraszczam męża ;D no,że tak rano wstał i zrobił zakupy.Ja mojego ledwie dobudziłam i dopiero teraz poszedł na zakupy :p dobrze,że wczoraj uprzątnęliśmy mieszkanko to będzie można dzis tylko dopoczywać bo obiadek nam został z wczoraj :p
A teraz w radiu mówią,że idzie deszcz ::) niby pod wieczór w Katowicach może popadać ;)oby...

Ja ranko prasowałam część ciuszków dla Wojtusia ;) tak fajno się złożylo,że mój chrzesniak jest rok wcześniej urodzony i będziemy mieć wszystkie ciuszki od niego ;) zresztą juz znaczną część dostałam.

Miłego dzionka ;)
 
U mnie jest taka potworna duchota, chociaż jest zachmurzone (a może właśnie dlatego), że normalnie nie ma czym oddychać! :( Może burza będzie............no i niech leje!!!
 
a ja byłam wczoraj u ginki.. okazało się, ze ona sama w 6tym miesiącu ciąży :D śmiesznie było, bo wcześniej tego nie zauważyłam, a ona też ukrywała to.. i teraz kobitka z brzuszkiem już dużym była :D

no ale efekt wizyty taki :
mam się spakować ( juz to zrobiłam) i być gotowa w każdej chwili. ciąża już donoszona, wiec mały może się rodzić bez obaw o jego życie(własnie zaczynam 9ty miesiąc) dostałam kolejne skierowanie na USG aby sprawdzić czy aby mały się nie obrócił głową do dołu..
i jak powiedziała moja ginka.. raczej mam się nastawić na poród SN bo, przez zawalenie warszawskich porodówek nie chcą robić teraz cięć aby nie musieć trzymac pacjentek za długo na oddziałach :mad: trochę mnie to wkurzyło, bo się jednak na cc nastawiałam, ale co ma być to będzie.. i tak urodzę małego :D
nawet wolałabym się już rozdwoić, bo naprawdę coraz mi ciężej...
 
Jeju Aga to już?? trzymaj sie no i spakuj, kurcze ale fajnie że możesz już urodzić!! ;D
Pamiętam jak się wszystkie poznawałyśmy w grudniu, styczniu a tu już jedna z nas moze rodzić ::) ::)

No to pozostaje mi życzyć ci powodzenia i wytrwałości. No a gdybyś nagle wylądowała na porodówce do napisz sms czy cos żebyśmy wiedziały!!

Pozdrownienia
 
Agamamaani, ja tak czuję, że pierwszy wrześniowy dzieciaczek będzie jednak sierpniowy ;) ;D A tak w ogóle, to mi zostało do rozwiązania tylko 5 dni więcej niż Tobie i nie miałabym nic przeciwko, żeby zostać mamą już w sierpniu-oby tylko z maluszkami było wszystko o.k. ;) :)
 
reklama
Do góry