reklama
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
mycha12 pisze:No właśnie! mi też zaczął się dzisiaj 6 msc a dzidzi na suwaczku się nie przesunęła?? :-[
Te suwaczki tak maja czesto... Ale przesunie sie,bez obaw Mychus.
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Dziewczynki,a Wy te miesiace ciazy liczycie wedlug jakiegos schematu? :
Bo ja na netku znalazlam kilka i zglupialam,gdyz kazdy jest inny...
mycha12
Wrześniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2006
- Postów
- 2 850
Agutko ja też swego czasu zgłupiałam ale w końcu zostałam przy jednym schemacie, który któraś z dziewczyn na forum zaproponowała czyli:
1-4 tydz.-I miesiąc
5-8 tydz.-II
9-13 tydz.-III
14-17 tydz.-IV
18-22 tydz.-V
23-27 tydz.-VI
28-31 tydz.-VII
32-35 tydz.-VIII
36-40 tydz.-IX
natomiast suwaczki z baby-gaga same przestawiają się gdy zaczyna się kolejny miesiąc, bo jak sobie policzysz dzidziusie na suwaczku to jest ich dokładnie 9!!
1-4 tydz.-I miesiąc
5-8 tydz.-II
9-13 tydz.-III
14-17 tydz.-IV
18-22 tydz.-V
23-27 tydz.-VI
28-31 tydz.-VII
32-35 tydz.-VIII
36-40 tydz.-IX
natomiast suwaczki z baby-gaga same przestawiają się gdy zaczyna się kolejny miesiąc, bo jak sobie policzysz dzidziusie na suwaczku to jest ich dokładnie 9!!
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Dziekuje Myszko. 
A suwaczki najwyrazniej maja jakies lagi.

A suwaczki najwyrazniej maja jakies lagi.
Aga_Mazury
Wrześniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2006
- Postów
- 422
ja natomiast w ogóle nie moge jeść mięsa......błeeeeee...w ogóle muszę Wam powiedzieć, że jestem (byłam) wegetarianką...ale w związku z dzieciaczkami na początku ciązy troszkę się przemogłam.....ale teraz już nawet zmusić się nie jestem w stanie....w poniedziałek zobaczę jak to się odbije na wynikach
.no i ta cholerna próba obciążenia glukozą...ciekawe czy się nie zwymiotuję.... 
reklama
Margolis
Wrześniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2005
- Postów
- 2 103
hej! Coś mam dziś okropny nastrój normalnie płakać mi się chce a nie wiem czemu... Hormony to naprawdę potężna siła.Do tego nie mogę się do niczego zmobilizować. Zaczęły mi puchnąć nogi i ręce. Coś jestem dzisiaj na bakier ze wszystkim. Może jutro będzie lepiej.
Podziel się: