reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Samopoczucie mamy - dolegliwości fizyczne i nie tylko...

andrzelika jajnik owszem ale z prawej strony sie odzywa gdy chodze. Ale to raczej napięte mięśnie w tym miejscu. Synek nie dokucza jak na razie pozostalym narządom ;) Choć przyznam że już pod żebrami czuje większy ucisk - siedzenie jest meczace.
 
reklama
Nimfii- ja też jak stoję to właśnie gdzieś mi ten jajnik promieniuje, a jak siędze to bardzo mnie żebra bolą no i plecy z tym to tragedia codziennie mi dokuczają czasem nawet leżenie nie pomaga.
 
Mnie plecy bardzo nie mecza jeszcze, gorzej wlasnie z tymi żebrami :(
Tak jak kiedys pisalam musze czesto zmieniac pozycje zeby bylo okej. A lezenie tez wcale mi nie pomaga. Ani w nocy wyspac sie nie moge bo mi niewygodnie.
 
Mnie jak na razie plecy nie bolą pracowałam wcześniej w sklepie spożywczym i zawsze myślałam że jak będę w ciąży to będą mnie boleć a na razie luzik puki ok 10kg :-)
Byłam dziś na glukozie jak dla mnie masarka heh tak się przejełam że zanim babka mi krew pobrała to ja dwa łyki wypiłam tylko mąż mnie opamiętał a jakby go nie było to pewnie bym wypiła cały kubek bo babka naszykowała i jeszcze w kompie coś tam klikała:-D
Wypić wypiłam ale tak potem źle przez te 2 h się czułam szok tak ciężko mi było na żołądku i duszno szok aż musiałam wyjść na dwór mąż autem pod przychodnie przyjechał i w samochodzie przeczekałam dałam rade ale teraz tak mi źle i wszystko słodkie bleee jak wpierniczam słodycze to ok ale teraz ta słodycz mi przeszkadza...:wściekła/y:
 
ankusch najwazniejsze, ze mamy to już za sobą;-)Oby wyniki były ok!

A mi się chyba juz powoli zaczyna etap "mogłabym juz urodzić";-) Dobrze mi z moją malutką w brzuszku, ale już nie daje rady powoli. Coraz wiecej dolegliwości mi doskwiera, wszystko mnie boli. I tak jak Ty nimfii nie mogę sobie miejsca znaleźć. W każdej pozycji mi niewygodnie, kręgosłup i żabra nie dają żyć. Przez tą szyjke powinnam jak najwiecej leżeć, a jak leżę to mnie kręgosłup jeszcze bardziej boli, duszno mi i dotego zgaga męczy. A to niby taki wspaniały stan...Ech...
 
Margana jeszcze trochę musimy wytrzymać hehe... Ja sie w nocy budzę kilka razy, to na siku to jak się obracam, albo jak D. się rusza to ja jakoś się budzę i brzucholka pilnuję żeby mnie przypadkiem w niego nie uderzył hihi Zastanawiam się nad tym rogalem do spania bo bok mnie boli ( a raczej cierpnie :/), na plecach nie wolno, może to by coś pomogło:-(
Mi w sumie poza sennością ( teraz na urlopie nie ma dnia żebym się nie kimnęła przez dzień i jest to silniejsze ode mnie). Ciekawe jak w pracy sobie poradzę z tą nieodpartą potrzebą drzemki. No i coraz częściej brakuje mi tchu:-(A tak poza tym to naprawdę muszę powiedzieć że ta ciąża to mi się udała:tak:;-) Oby tak do końca:laugh2::laugh2:
 
W II trym i tak czuje sie lepiej niz wczesniej ;) Gdyby nie brzuszek to nie zwracalabym uwagi na ciąże i te dolegliwosci.

Jednak w ciazy z Mackiem czulam sie o niebo lepiej. Mialam sile łazić po sklepach, wracac z siatami zakupów, chodzic do znajomych. A teraz bym leżala i nicnierobila caly czas. Po jedzeniu miesa czy wielu slodkosci mdli mnie i musze brac od razu cos na zgage bo inaczej kreci mi sie w glowie. Jednym slowem jestem zmeczona...
Ale do porodu mi sie nie spieszy, bo wiem ze z niemowlakiem bedzie jeszcze gorzej o dobre samopoczucie... Dlatego skupiam sie na dobrych rzeczach, na tym ze moge wypoczac bo rodzina mnie wyrecza, albo obserwuje ruchy maluszka. Bądź co bądź to moze byc moja ostatnia ciąża wiec wole sie nacieszyc tym co dobre ;)
 
Mnie ciągle bolą plecy, a jak usiąde na dłużej niż godzine później mam tragedie, wczoraj robiliśmy grila i siedziałam to później jak do łóżka się położyłam czułam się jak połamana, ja się czułam lepiej w 1 trymestrze nic mi nie dolegało,a teraz ciągle coś boli to żebra, plecy, mały tak mnie czasem skopie, że mam wrażenie bólu macicy.
 
reklama
Do góry