reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samopoczucie mamy - dolegliwości fizyczne i nie tylko...

niuniunia- nie chciałabyś zobaczyć moich rostępów też mam na brzuchu wyszły wciągu tygodnia, np mam też na tyłku i biodrach, a nawet z boku kolana od środka także się nie przejmuj w końcu jesteś w ciąży :) nie startujemy w miss polonia :p ja już przestałam się przejmować nic na to nie poradzę rostępy trzeba pokochać jak mówią :)
 
reklama
andrzelika moje rozstępy są takie jakby rany. Taka mega rozdarta skóra. Wiem, że to nie konkurs miss ale cóż zrobić. Zawsze dbałam o ciało, a tu takie rzeczy mi się robią że na placz mnie bierze... Będziemy obydwie walczyć z nimi po porodzie;)

Po porodzie postanowiłam kupić w aptece ten pas poporodowy. Może mi pomoże tą skórę jakoś wchłonąć, żeby nie zrobiła mi się taka obwisła bo jednak nie chciałabym mieć takiego flaka zwisającego. Wiadomo, że sam pas nie pomoże, trzeba się dietować i jednak ruszać co mam zamiar;)
 
niuniunia-damy radę troszkę zbledną nie będzie tak źle :)Jeśli chodzi o te pasy poporodowe czytałam ostatnio, że lepiej właśnie ich nie używać jeśli nie są konieczne czyli np na impreze można raz nałożyć, bo przy tym pasie ponoć macica się ciężko obkurcza no i jeszcze gorzej organizm i skóra dochodzi do siebie, bo dłużej. To jest efektowne, bo odrazu założysz i płasko, ale gdy go będziesz często nosić twoja skóra tak szybko nie dojdzie do formy jak bez niego także nie wiem co o tym myśleć musiałabyś gdzieś o tym poczytać ja czytałam to w gazecie dla kobiet po ciąży ;)
 
Ja pytałam się położnej co o tym myśli powiedziała, że to jest dobra rzecz. W aptece też polecają. Ogólnie czytałam też na różnych forach, że kobiety chwalą sobie te pasy. Właśnie ja też jestem jeszcze w mieszanych myślach ale w sumie czemu nie spróbować...

A co do tego swędzenia brzucha to muszę mu powiedzieć, że to się nasila to takiego stopnia, że aż muszę się budzić w nocy ale w badaniach wszystko jest ok. No zobaczymy w pon jak zrobię krew i mocz co tam się dzieje. Mam nadzieję, że to przez te rozstępy mnie swędzi wszystko bo nie chce żadnych choróbsk, wystarczy mi to wielowodzie...
 
Niuniunia, jak sam brzuch to normalne, przez rozstępy. Cholesteraza to głównie swędzenie kończyn, nasilające się wieczorem i w nocy. Leżałam na patologii z dziewczyną z tym problemem i tak mówiła.
 
wiadomo może swędzeć, ale jeśli do przesady to coś nie tak, u mojej znajomej podejrzewali, że mały naciska na żołądek i coś od tego się dzieje, a się okazało, że od kremu którego używała cały czas zaczeła mieć uczulenie, gdy przestała się nim smarować jak ręką odjął...
 
Mnie często swędzą ręce i nogi ale staram się nie panikować. Mam nadzieję, że to żadna cholestaza ani nic podobnego tylko po prostu puchnięcie. Choć ostatnio nie mam tak opuchniętych stóp jak wcześniej... Najważniejsze to nie panikować (muszę nie panikować) ;)
 
moją koleżanke właśnie też ręcę i nogi swędziały i od kremu, a ty stosujesz jakiś na ręcę i nogi?? Może przestań na dwa dni i zobaczysz. W ciąży nagle wszystko się zmienia i można dostać uczulenia, ja na początku ciąży jak zjadłam ogórka lub zupe ogórkową to miałam straszne bóle brzucha przez dwa dni po zjedzeniu, a teraz nic mi nie jest niewiem czemu tak się działo różne rzeczy wynikają i zadziwiają...
 
reklama
Andrzelika mi się wydaje, że ogólnie od kremów przeciw rozstępom dostałam uczulenia bo najpierw miałam Perfecta Mama, a teraz kupiłam Ziaji i to się trochę nasila. Poza tym odczuwam jakby krosteczki małe na brzuchu po tym kremie i wydaje mi się, że to chyba uczulenie... Spróbuję teraz nie używać tego kremu tylko zwykłego balsamu Garniera może mi przejdzie
 
Do góry