reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samopoczucie mamy - dolegliwości fizyczne i nie tylko...

Ankusch ja szukam łazienki od razu po wyjściu z domu dosłownie bo ciągle mnie ciśnie na pęcherz. Ja znowu czuję jakbym w brzuchu czasem nosiła jakieś 10kg, a jak się wygina to czuję jakby miało mi brzuch rozerwać.

Wracając do tych starych babć w sobotę wychodziłam z tramwaju, nie mogłam przejść w spokoju do wyjścia bo te babcie nie zwracając uwagi na to czy idzie ciężarna czy niepełnosprawna osoba po prostu się pchały na chama żeby usiąść. Musiałam się przecisnąć przez mega mało miejsca byleby tyko wyjść. Chętnie bym takim babciom nogi podstawiła żeby zapamiętały to.

Andrzelika faktycznie Twoje maleństwo szybko rośnie. Możliwe, że będzie długie dziecko. Mi wychodzi, że będę teraz w 33 tc u gina, a potem w 37tc. Bo co 4tyg do niego chodzę nadal chyba, że będzie coś się działo to wtedy mi zmieni co 2 tyg.

A od którego tyg jeździ się na ktg co kilka dni???
 
Ostatnia edycja:
reklama
niuniunia jeśli o stare babcie chodzi to dziś niedaleko mnie otworzyli nową Biedronkę i było kilka atrakcyjnych promocji... wiesz że 90% to stare babcie które tak popiedr.d.a.l.ał.y z wózkami że ja przed ciążą tak nie pomykałam, ale nie ustąp takiej miejsca w autobusie to zaraz Cię jadem opluje bo ona przecież umierająca!!!
Andrzelika mój też starszy z główki i kości noo i wagowo też mało nie było ostatnio... choć moja nic o cesarce nie mówiła, a powiem też szczerze że ja sama czuję że on jest spory jak się wierci i trafi czasem na jkieś czułe miejsce to mam wrażenie że mnie ktoś kijem okłada....
 
Bryszka ja często u starych bab słyszę "ja też byłam kiedyś w ciąży" na co ja jej odpowiadam to było jakieś 40 lat temu, a teraz jestem ja w ciąży, mam pierwszeństwo i nie zamierzam z tego nie skorzystać;) Ostatnio babcię w przychodni tak skrzyczałam i tak jej właśnie powiedziałam bo ona mi w kolejkę chciała wepchać się bo chciała tylko o coś zapytać. Ja tu ledwo co stoję, a ona sobie zadowolona mi wpiernicza w kolejkę. Nie ma tak łatwo... ;)

A co do naszych pociech to ja znowu odczuwam, jakby moja Wiktoria była długa
 
Wczoraj czekaly na nas porzadki domowe po remoncie, no i przyznam ze zrobilismy dopiero połowe jesli chodzi o zamiatanie szafek z kurzu czy czyszczenie.

Niestety kiepsko sie po tym czuje. :baffled:
Jedyny dzien w jaki mamy na takie rzeczy czas to sobota a i tak nie mam sily zrobic tego co zaplanowalam.

A do tego poszlismy na duze zakupy wczoraj, ktore dodatkowo mnie wykonczyly.

Coraz czesciej zdarza mi sie czuc bolesne skurcze, nieregularne. A także promieniujace bole kregosłupa i parcie na szyjke macicy.
Juz sama nie wiem czy powinnam sie ruszac z domu, bo gdy tylko zaczynam cos robic to wszystko sie nasila.

I tak robie minimum koniecznych rzeczy :baffled:
 
Nimfii doskonale Cię rozumiem... ja dziennie jestem na pełnych obrotach (takich ciążowych bo normalnie dałabym radę zrobić to co robię teraz razy dwa). Rano do pracy, po pracy obiad a potem prace remontowo- sprzątaniowe i jeszcze trzeba sprzątać pozaremontowo- pranie zrobić, wyprasować te najbardziej wygniecione rzeczy. I tak mamy dziennie do 24, potem spac i znów do pracy...
Wczoraj wstalam o 7, pojechałam po farbę bo zabrakło, pomogłam nawet przy malowaniu żeby było troszkę szybciej i potem cąły dzień sprzątania, mycie okna ( a wierzcie mi ze po 4 miesięcznym remoncie to nie lada wyczyn) bo w kółko się brudno robi...juz mam dosyć tego syfu!! Na szczęście mamy juz zrobiony salon, trzeba tylko przykręcić gniazdka, karnisz, i trochę listew no i teraz w pozostałej części trzeba poprzykręcać gniazdka i listwy.....
Niech to się szybko kończy bo ja na prawdę boję się że zacznę rodzić a moja wyprawka do szpitala jest niewyprana w worze w piwnicy.....
 
nimfii,onanana super wszystko ogarniacie, a wiem dobrze - jak ciężko, chociaż u nas tylko w dwóch pokojach generalny remont to i tak chodzę z jęzorem po brodę, a przecież ja robię najmniej. A tu tyle jeszcze do zrobienia, powolutku damy radę!
 
a ja się dziś dziwnie czuje, tzn. jakoś mi lekko, spodnie co wczoraj miałam na tyłku jakby luźniejsze, w tali i udach też mi lżej, i brzusio nisko, widać to bo bluzce z piątku, w piątek był brzusio wysoko a dziś ta sama bluzka i nagle pod biustem bluzka zamiast napięta to wgłębienie ma:szok:
 
onanana ciebie to ja szczerze podziwiam ;-) ze masz isle i chęci robić cokolwiek, do tego jeszcze praca i krótkie noce. Ja bym tak nie pociągneła.
Przez ostatnie 2 tyg najchętniej bym siedziala od rana i nic nie robiła. Ciężko mi sie zmotywowac do zajec domowych, a już zabawy z dzieckiem to jeszcze trudniej. Przynajmniej z dziadkami sie fajnie wybawi ;-) Bo z mamy to już jest kapeć....

Wczoraj np bylismy u mojej mamy. Nie robilam tam zupelnie nic, bo Maciek zajety dziadkami, wiec siedzialam w fotelu pół dnia.... i co... Do domu wróciłam ze skurczami, bólami kregosłupa, ogólnym zmęczeniem i padłam do łóżka o 21.

Jednym slowem czuje sie bardzo slabo momentami. Już boje sie sama wychodzic z domu wiec ide dosłownie na 30 min jak musze wyjść do sklepu itp.

A w domu? Nim sie zabiore za ciag dalszy porzadków to miną wieki :sorry:
No i jeszcze bierze mnie na spanie w ciagu dnia wiec to kolejne 3h w których nic nie robie.

Oj no w zasadzie czuje sie coraz mniej użyteczna :eek:



aneczka no przed porodem brzuszek schodzi na dół ;-) tylko nie stresuj sie na zapas, bo może być tak że masz jeszcze spro czasu do rozwiązania :tak:
 
Dziewczyny mam do was takie pytanie raczej do tych co rodziły...jak to jest z tym czopem śluzowym?? Bo w sobotę i wczoraj zauważyłam taki przezroczysty a może lekko żółtawy śliski śluz u siebie było go po trochu czy to możliwe aby powoli ten śluz odchodził..a poza tym ciągle mi mokro taki wodnisty śluz jak wstaje np.z łóżka to go czuje ...??? Czyżby coś się działo...
 
reklama
Ankush ja też mam ostatnio więcej sluzu, nawet takiego śliskiego, właśnie rano. Mi się wydaje, że to niec złego, czop tez nie, po on jest zwykle podbarwiony krwią. Poziom progesteronu pod koniec ciąży spada i chyba dlatego zmienia się też wygląd śluzu.
 
Do góry