reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samopoczucie mamy - dolegliwości fizyczne i nie tylko...

onanana z tego co sobie przypominam to ja tak miałam w pierwszej ciąży i było wszystko ok, ale zapytaj może lekarza.

Ja natomiast mam inny problem, otóż od ponad 2 tygodni czuję jakbym miała nadmuchany balon w sobie, czasem czuję jak mnie rozsadza, do tego przy wejściu do pochwy po obu stronach mam takie spuchnięte guzki wielkości śliwki, byłam u lekarza ale niestety nie mam dostępu do ginekologa i dostałam jakąś maść po której mnie strasznie swędzi pozatym pisze na ulotce że trzeba stosować 2 tyg a to było już tydzień temu :-( Wczoraj dzwonił lekarz ze chce mnie widzieć. Myślicie że to coś poważnego?
 
reklama
onanana jak to od pachwin idzie to prawdopodobnie ściegna albo cos takiego. Pewnie normalne na tym etapie, wszystko sie coraz bardziej rozciaga. Ale ginowi na pewno o tym powiedz.
Ja to mam taki ból, ale od pochwy, bo mnie dzidzia cisnie na szyjkę. Czasami chodzić nie mogę, a jak siadam i wstaje w wannie to aż mi się płakać chce!

Iwonka te gózki to moze zylaki?
 
Dzięki dziewczyny, tak też myślę że się tam coś naciąga:szok: Wizytę miałam we wtorek a zaczęło się w środę chyba, a następna wizyta 26 września, poczekam więc i jeśli nic więcej nie będzie się dziać to pewnie nic groźnego:tak:
 
Dziewczyny od kilku dni czuję jakby mnie krocze bolało. Jak poleżę trochę to potem jak wstanę czuję tam jakiś taki ucisk i nie że od pochwy tylko bardziej od pachwin. Ma któraś z Was tak?? Myślicie że to normalne na tym etapie???
Bardzo normalne na tym etapie powiem więcej ja mam to od 16 TC(wtedy jeszcze nie powinno byc takich objawów a ja je miałam) nie mogę kucać, schylać się, chodzić zbyt długo, rozkładać nóg zbyt szeroko, mam problem gdy przewracam sie z boku na bok i strasznie boli gdy próbuję wstać z łóżka-muszę trzymac się szafy którą mam koło łożka ;(
Boli okropnie gdy powiedziałam o tym w 16 tc gince powiedziała że za wcześnie na takie bóle a po badaniu nie znalazła nic niepokojącego w 19tc powiedziała że teraz to juz całkiem normalne... myślę że nie masz sie czym martwić ale nie zaszkodzi wspomnieć lekarzowi "przy okazji"
Musimy też pamietać że nasze stawy(całe ciało) rozchodzą się teraz delikatnie... taki urok odmiennego stanu
 
Onanana ja też mam takie uczucie ciągnięcia w kroczu (okolice warg sromowych i pachwin) chyba od tygodnia.
To całkiem normalne, bo w tym miejscu przyczepiają się więzadła macicy, które u nas stają się coraz bardziej napięte, naciąga je rosnąca macica.
Iwonka w ciąży często kobiety mają uczucie takiej pełności w pochwie, bo śluzówka jest przekrwiona i spulchniona, także może to fizjologia, przyszły mi też do głowy żylaki (podobnie jak Marganie).
 
witam,te moje opuchnięcia to niestety efekt infekcji, znowu wykryli u mnie paciorkowca do tego jeszcze coś innego :-( jestem po terapi antybiotykiem ale niestety nie pomogło więc pewnie znowu będę rodzić z antybiotykiem. Najgorsze jest to że w poprzedniej ciąży zaraz po porodzie nie miałam po nim śladu, to samo jeszcze jakiś miesiąc temu, miałam robione badania i wykazało że jestem ok a teraz znowu!
Do tego od 2 dni mam wysypkę w nocy, zaczyna się po 20 pojawia mi się kilka krosteczek po 15 min wokół robi się czerwona skóra a po 40 min już wszystko jest w okropnie swędzących ogromnych krostach i czerwone, do tego skóra mi się robi gorąca aż piecze.
Wygląda to trochę jak ugryzienia mrówki tylko na całym ciele.
Przedwczoraj było niewiele myślałam że to ugryzienia jakieś ale jak się obudziłam to nie było śladu po nich ale już ostatniej nocy byłam cała czerwona, swędząca i nie spałam prawie w ogóle mąż też bo się kręciłam, drapałam i jęczałam z tego wszytkiego, i tak do rana a o 9 już ani śladu.
Nie jest to raczej żadna alergia (choć przyznam że tak wygląda) bo nic nie zmieniałam w swojej diecie, żadnego produktu, ani nic w otoczeniu, proszku ani płynu do płukania również.
Może któraś z was też się spotkała z czymś takim? Wizytę u lekarza mam dopiero jutro a nawet nie wiem czym to łagodzić bo kolejnej takiej nocy nie zniosę :-(
 
Iwonka nie za bardzo mogę Ci pomóc, myślę, że ta wysypka może też jest związana z paciorkowcem. Lepiej, żeby obejrzał ją lekarz i jednocześnie wspomnij mu o swojej infekcji. Może spróbuj wykąpać się w mączce ziemniaczanej to ponoć pomaga na świąd, wypij tez wapno, nie zaszkodzi.
 
reklama
Do góry