glodomorek
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 22 Wrzesień 2011
- Postów
- 46
dziewczyny, mam pytanie na "juz".. wczoraj szwagierka zaszczepila synka przeciw odrze, swince i rozyczce. dzisiaj maja do nas przyjechac i czy w tej sytuacji, kiedy maly ma w sobie zywe wirusy tych chorob, powinnam przelozyc wizyte ? dziwi mnie jej decyzja, bo jest w 5 miesiacu ciazy.. super informacje o przeciwcialach !
Ja bym odłożyła wizytę. Ale to już po czasie. Jak zdecydowałaś?
A mogę zrobić coś takiego?:
Idę z ich kartką i swoją, na swojej piszę,ze przychodnia odmawia zaszczepienia mojego dziecka na tężec,krztusiec,bloniec i tam bla bla bla czyli przepisuje to co oni maja na swoim oswidczeniu. Daje to swojemu lekarzowi i mowie,ze jak on to podpisze to i ja podpisze moją kartkę, no bo jakby nie patrzec to odmowili mi zaszczepienia córki wkoncu. Szukalam w sieci innej poradni, w miare przyjaznej, opinie, nawet homeopate, ale nie ma. Nie ma w Opolu nigdzie.
Mój mąż pomalu pęka i wacha się nad zaszczepieniem córki na mmr. Opadam z sił.
Wątpię by jakikolwiek lekarz to podpisał. A poradni możesz też szukać osobiście w okolicy. Wejść do kilku/zadzwonić i anonimowo popytać o stosunek do szczepiących wybiórczo. Może akurat trafisz? Daj mężowi materiały do poczytania, niech sam sprawdzi co ciebie przekonało.