reklama
Priscilla
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 2 192
Ja karmi tez popijam od czasu do czasu, ale o odgazowywaniu nie pomyslalam
Dobry sposob - musze zastosowac, bo Viki ma spory problem z gazami
Na kontrole idziemy w pt - mam nadzieje, ze do tego czasu juz bedzie po wszystkim, bo w srode mamy szczepienie...
Dobry sposob - musze zastosowac, bo Viki ma spory problem z gazami
Na kontrole idziemy w pt - mam nadzieje, ze do tego czasu juz bedzie po wszystkim, bo w srode mamy szczepienie...
ale z tym karmi dio lodowki to nie najleppszy pomysl chyba moja polozna zracala glownie uwage zeby pic cieple napoje a nie z lodowki, cieple wrecz gorace dobrze wplywa na laktacje...najlepiej cieple kompoty z jablek, ale tez innych owocow...
Spoko!! To juz mamy dwa sposoby KARMI no i grzaniec z jablek "zyc nie umierac"
ja tam nigdy nie pilam Karmi na goraco ewentualnie temp. pokojowa ale nie zauwazylamroznicy, zimne karmi tez mi dobrze poprawia laktacje w monopolowym mnie juz znaja bo kupuje po 6 butelek
Moja mimo tej pogody na szczescie nie choruje ale dla odmiany ma czesto zaparcia i zadne masaze ani kompiele nie pomagaja tylko czopek strasznie sie meczy jak ja dopada
ja tam nigdy nie pilam Karmi na goraco ewentualnie temp. pokojowa ale nie zauwazylamroznicy, zimne karmi tez mi dobrze poprawia laktacje w monopolowym mnie juz znaja bo kupuje po 6 butelek
Moja mimo tej pogody na szczescie nie choruje ale dla odmiany ma czesto zaparcia i zadne masaze ani kompiele nie pomagaja tylko czopek strasznie sie meczy jak ja dopada
ja tez będę musiała kupić sobie Karmi - na razie ratuję sie herbatkami hippa. Co do kupki - to robi normalne ale raz na dzień czasami raz na dwa dni.
Od trzech dni mi paskudnie marudzi - cały czas płacze - ale to od szczepionki tej po urodzeniu- zrobił sie bąbel - lekarka mówiła, ze moze marudzić. Ciekawe jak długo???
Od trzech dni mi paskudnie marudzi - cały czas płacze - ale to od szczepionki tej po urodzeniu- zrobił sie bąbel - lekarka mówiła, ze moze marudzić. Ciekawe jak długo???
MonikaG
Styczniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2005
- Postów
- 2 081
Izabelka pisze:czesc dziewczynki
mi na mleczko pomagal Fitomix- herbatka z anyzem-smaczna i pomaga malemu na brzuszek, warto sprubowac
a mi po tym Fitomixie zrobily sie zastoje w piersiach od nadmiernej produkcji mleczka,strasznie bolaly mie piersi od strony pachy i mialam twarde guzki a jak odstawilam to zniknelo jak reka odjac! wiec mlekopednie to to cudo dziala na 100%!
reklama
Witam! Mój maluszek skonczył 11 mies, prawie 2 tyg temu nagle dostał katarku, potem po kilku dniach pojawił sie kaszel, dostał antybiotyk, była poprawa lekka, ale mimo iz antybiotyk sie skończył on nadal kaszle tak bardziej na sucho. Może znacie jakieś domowe sposoby by to złagodzić, bo te syropki cos słabo działają. Wiem, ze jezeli to znów bedzie długo trwać trzeba do lekarza, ale moze znacie cos co waszemu dziecku pomogło, a same przyrządziłyscie lub kupiłyście w aptece? (bo nie wiem czy dziecku w tym wieku można dać syrop z cebulki połaczonej z cukrem?? - mi to pomaga , ale niemowlakowi??). Pozdrawiam
Podziel się: