reklama
lidia24
Mama Polci,Ducatistka ;-]
Butelki-nie korzystalam caly czas a teraz corka pije z kubka , kubek niekapek-mala ma go w nosie - woli taki ze slomka, sliniaki, smoczki- nie toleruje ich do dzis wiec sa zabawka....,gruszka do nosa tradycyjna- uzywamy Fridy, jest super..., zapas kosmetykow-musialam sama uzyc bo mala miala uczulenie -trzeba bylo kupic inne, termometr do kapieli, kaftaniki wiazane-tragedia, czapeczki z troczkami-odradzam w 100 procentach-ocieraja delikatna skore dziecka!

Mi się nie przydały:
- puder czy zasypka - nigdy nie użyłam
- nożyczki "bezpieczne" do paznokci, tak tępe że szok - od razu obcinałam synkowi "dorosłymi" nożyczkami, na szczęście nie protestuje i siedzi spokojnie
- kaszki Nestle, których nie chce jeść (faktycznie w smaku okropność), woli Bobovitę
- śliniaki (nie toleruje)
Nie wyobrażam sobie natomiast okresu karmienia cycem bez porządnej poduszki do karmienia, była u nas hitem- zrobiona z grubej sztywnej gąbki, bardzo wygodna dla malucha. Oraz bez mnóstwa pieluch tetrowych (na pupę były pampersy od razu) - do ochrony przed ulewaniem, które było naszym koszmarem przez peirwsze pół roku.
- puder czy zasypka - nigdy nie użyłam
- nożyczki "bezpieczne" do paznokci, tak tępe że szok - od razu obcinałam synkowi "dorosłymi" nożyczkami, na szczęście nie protestuje i siedzi spokojnie
- kaszki Nestle, których nie chce jeść (faktycznie w smaku okropność), woli Bobovitę
- śliniaki (nie toleruje)
Nie wyobrażam sobie natomiast okresu karmienia cycem bez porządnej poduszki do karmienia, była u nas hitem- zrobiona z grubej sztywnej gąbki, bardzo wygodna dla malucha. Oraz bez mnóstwa pieluch tetrowych (na pupę były pampersy od razu) - do ochrony przed ulewaniem, które było naszym koszmarem przez peirwsze pół roku.
Moim zdaniem warto zastanwoic sie przed porodem nad niektorymi zakupami.
Laktator- pewnie wiele mam powie ze bez niego by sobie nie poradzily. Ja kupilam przed porodem bo balam sie slynnego nawalu;-) Niepotrzebnie.Trzeba zobaczyc tylko gdzie sprzedaja i w razie potzreby wyslac meza. Ja nie potrafilam odciagac nim pokarmu (mialam medele) a w szpitalu odciagalam recznie...w domu potem zreszta tez i szlo mi to super
Kolderka, poduszka, ochraniacze na boki lozeczka- na poczatku Kuba spal w rozku, potem w spiworku (suepr sprawa!) a teraz w lecie pod cienkim kocykiem, bez poduszki..mozna sobie darowac ten zakup do 1 roku zycia
Spodnie typu dzinsy na pierwszy kwartal - najwygodniej ubierac wtedy w body i pajace. Te ubranka sa sliczne ale lepiej kupic jak dizecko bedzie wieksze..no chyba ze ktos ma duuuzo kasy ;-)
ubranka z welurku (moim zdnaiem dziecko bardzo sie w nim poci) lub w ciemnych lub bardzo zywych kolorach wymagajace osobnego prania- na poczatku mamy wiele roboty wiec po co dokladac sobie roboty...ja mialam sporo ubranek w jasnych pastelowych kolorach z bawelny wiec robilam jedno pranie co 4-5 dni
-bezpiecznych nozyczek Canpola nie kupujcie przenigdy nawet jakby byla suuuper obnizka! kupcie BabyOno z cazkami i pilniczkiem--sa super!
Polecam natomiast:
-jezeli urodzicie sialmi natury kolo poporodowe- wyslalam po nie mojego chlopa na drugi dzien po porodzie, jak sobie przypomne jak inne mamy probowaly siadac bokiem albo na polposladku a ja elegancko siadalamna kole i karmilam
-kilka pieluszek flanelowych- bylam zaskoczona ze prawie nikt ich nie kupuje (nie bylo w sklepie), sa swietne do podlozenia pod glowke albo np u pediatry na przewijak,milutkie w dotyku a w cieplejsze dni mozna przykryc nim malenstwo na spacerku
-falenela z metra (mozna kupic np na allegro) zamiast recznika rozka- bardzo dobrze wchlania wode i uzywamy do dzis (mamy 3 duze plachty obszyte przez moja mame na maszynie)
-przybornik na lozeczko - kupilismy taki sam jak posciel- pieluchy do przewijania w nocy mialam pod reka (teraz Kuby nie przewijam w nocy a pozatym odwiazywal go juz spryciarz ;-)
-naturalnie pieluchy tetrowe 20 szt - przy ulewaniu i do tysiaca innych spraw ;-)
Laktator- pewnie wiele mam powie ze bez niego by sobie nie poradzily. Ja kupilam przed porodem bo balam sie slynnego nawalu;-) Niepotrzebnie.Trzeba zobaczyc tylko gdzie sprzedaja i w razie potzreby wyslac meza. Ja nie potrafilam odciagac nim pokarmu (mialam medele) a w szpitalu odciagalam recznie...w domu potem zreszta tez i szlo mi to super
Kolderka, poduszka, ochraniacze na boki lozeczka- na poczatku Kuba spal w rozku, potem w spiworku (suepr sprawa!) a teraz w lecie pod cienkim kocykiem, bez poduszki..mozna sobie darowac ten zakup do 1 roku zycia
Spodnie typu dzinsy na pierwszy kwartal - najwygodniej ubierac wtedy w body i pajace. Te ubranka sa sliczne ale lepiej kupic jak dizecko bedzie wieksze..no chyba ze ktos ma duuuzo kasy ;-)
ubranka z welurku (moim zdnaiem dziecko bardzo sie w nim poci) lub w ciemnych lub bardzo zywych kolorach wymagajace osobnego prania- na poczatku mamy wiele roboty wiec po co dokladac sobie roboty...ja mialam sporo ubranek w jasnych pastelowych kolorach z bawelny wiec robilam jedno pranie co 4-5 dni
-bezpiecznych nozyczek Canpola nie kupujcie przenigdy nawet jakby byla suuuper obnizka! kupcie BabyOno z cazkami i pilniczkiem--sa super!
Polecam natomiast:
-jezeli urodzicie sialmi natury kolo poporodowe- wyslalam po nie mojego chlopa na drugi dzien po porodzie, jak sobie przypomne jak inne mamy probowaly siadac bokiem albo na polposladku a ja elegancko siadalamna kole i karmilam
-kilka pieluszek flanelowych- bylam zaskoczona ze prawie nikt ich nie kupuje (nie bylo w sklepie), sa swietne do podlozenia pod glowke albo np u pediatry na przewijak,milutkie w dotyku a w cieplejsze dni mozna przykryc nim malenstwo na spacerku
-falenela z metra (mozna kupic np na allegro) zamiast recznika rozka- bardzo dobrze wchlania wode i uzywamy do dzis (mamy 3 duze plachty obszyte przez moja mame na maszynie)
-przybornik na lozeczko - kupilismy taki sam jak posciel- pieluchy do przewijania w nocy mialam pod reka (teraz Kuby nie przewijam w nocy a pozatym odwiazywal go juz spryciarz ;-)
-naturalnie pieluchy tetrowe 20 szt - przy ulewaniu i do tysiaca innych spraw ;-)
Czesc drogie mamy:-)
Za ok. 3 miesiacę nasz wielki dzien, ruszają powoli przygotowania i co sądzicie:
Za ok. 3 miesiacę nasz wielki dzien, ruszają powoli przygotowania i co sądzicie:
- o przewijakach na łózko, takie nakładane
- o kaftanikach wiązanych z boku
- rajstopki dla newborna-czy to sie sprawdzi
- pokojowy nawilzacz powietrza
- wanienka-stawiac na prostotę czy są jakies godne polecenia bajery
- na zime:spiworek,kombinezon,rozek, wszystko na raz?
lidia24
Mama Polci,Ducatistka ;-]
Przewijak jak najbardziej sie przyda i to nie taki malutki , kup wiekszy-malec naprawde szybko rosnie, ja uzywalam rajstopek-polecam, wanienka jak najprostrza bez chropowatego dna itp-latwo utrzymac ja w czystosci i takze nie kupuj malenkiej wanienki tylko w klasycznym rozmiarze. Ja na zime mialam kombinezonik i rzecz jasna dodatkowo spiworek do wozka- rozki mialam 2...bo dostalam, ale przydaly sie bo na poczatku mala w nich lezala i a to sie uleje a to cos innego.....wiec mialam na szybka zmiane...Kaftaniki wiazane z boku zdecydowanie odradzam-sa niewygodne, zakladane czesci materialu lubia sie podwijac- ja kupilam zapinane na zatrzaski z przodu i te bardzo polecam!Nawilzacza na poczatku nie mialam i to byl blad, bo kiedy malenka sie przeziebila to musialam w pokoju rozwieszac mokre plutna i obwieszac nimi lozeczko ( na wskazanie lekarza) , wiec w koncu kupilam.....Pozdrawiam i zycze milych zakupow:-):-)
Wielorybku, na pewno polecam nawilżacz powietrza. Piszesz, że Maluszek pojawi się za trzy miesiące, więc będzie to już okres grzewczy i powietrze w domu będzie bardzo suche. A to sprzyja infekcjom górnych dróg oddechowych. Co do przewijaka to jak najbardziej jestem za. Wanienkę polecam bez żadnych bajerów. Taką najzwyklejszą najłatwiej jest utrzymać w czystości. Poza tym pomyśl, żeby kupić od razu większą wanienkę, a nie z tych malutkich. Dzidziuś szybko będzie rósł i raz dwa okaże się, że czas kupić większą wanienkę.
reklama
Skakanka
Mamy styczniowe 2007 Mama wyrodna;-)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2005
- Postów
- 3 822
Przewijaka uzywam do tej pory i do jednej i do drugiej ale na rozmiarach sie nie znam, mam chyba ten wiekszy.
Rozek..przy starszej mi sie przydal cale trzy msce z niego korzystalam dopoki nie wyrosla bo balam sie ja nosic sama bez rozka ale juz przy Marcie, a kupilam juz taki lepszy becikowy-zawiazywanay nie na rzepy) bo wydawal mi sie niezbedny a uzylam moze dwa razy bo mi juz bylo w nim niewygodnie ja karmic i ogolnie wolalam ja nosic juz bez tego...
Wanienke tez polecam bez bajerow, szkoda kasy i tak dziecko korzysta z tego do pol roku moze ciut dluzej a potem juz sie kapie w duzej wannie..Ale tez jak ogladalam te wszystkie super wanienki na stelazach z jakimis komodami za ceny z kosmosu to mi sie takiej chcialo
Kaftaniki tez odradzam, podwijaja sie, najlepsze sa body i pajacyki
Rozek..przy starszej mi sie przydal cale trzy msce z niego korzystalam dopoki nie wyrosla bo balam sie ja nosic sama bez rozka ale juz przy Marcie, a kupilam juz taki lepszy becikowy-zawiazywanay nie na rzepy) bo wydawal mi sie niezbedny a uzylam moze dwa razy bo mi juz bylo w nim niewygodnie ja karmic i ogolnie wolalam ja nosic juz bez tego...
Wanienke tez polecam bez bajerow, szkoda kasy i tak dziecko korzysta z tego do pol roku moze ciut dluzej a potem juz sie kapie w duzej wannie..Ale tez jak ogladalam te wszystkie super wanienki na stelazach z jakimis komodami za ceny z kosmosu to mi sie takiej chcialo

Kaftaniki tez odradzam, podwijaja sie, najlepsze sa body i pajacyki
Podziel się: