reklama
wioletta.z
Lipcówka'06 mama Oskara
Oby tylko nie zasnął jak mały będzie już w domu i dostanie czkawki :laugh: :laugh:
wioletta.z
Lipcówka'06 mama Oskara
To tak jakbym mojego mężulka widziała po nocce ,akurat by uspał małego ,wcześniej on padnie .Już się nieraz przekonałam
iwona-arch
Mamy lipcowe'06 Fan(ka)
Dalismy dzisiaj plame..mielismy sie obudzic rano..i dzwonic do lekarza....ale niestety,...budzik nie poskutkowal..obudzilismy sie o 15..........to juz za pozno...moja lekarka juz nie przyjmuje...:/...ale Brian poruszal sie jeszcze wczoraj tak okolo 3...wiec chyba wszystko jest ok...po prostu chyba ma mniej miejsca i zleniwial...
KajaMaja
Mamy lipcowe'06 Fan(ka)
Iwonko , u mojej kolezanki ktora jest w 32 tygodniu ciazy dzieje sie dokladnie to samo.
Przez 3 dni prawie wogole nie czula ruchow malej, a jesli juz sie cokolwiek ruszalo to bardzo bardzo delikatnie. Prawie nic.
Bardzo zdenerwowana pojechala juz w drugim dniu do poloznej,ktora ja zbadala i powiedziala,ze serduszko jest silne i bije normalnie ...i wyslala ja do domu .
Ale jak trzeciego dnia dalej sie nic nie dzialo to juz kazalam jej jechac do szpitala . Myslalysmy,ze moze mala sie zakrecila w pepowine ,ktora jej blokuje ruchy ....
No i wiesz co sie okazalo ? Ze jej coreczka ulozyla sie w pozycji miednicowej,czyli lezy wszerz a nie glowka w dol .
Do konca zostalo jakies 7 tygodni i jesli mala sama sie nie odwroci to trzeba bedzie robic cesarke . Ania wolalaby rodzic naturalnie .....no ale przynajmniej przestala sie martwic .
Wszystko jest jak najbardziej w porzadku i nie ma zadnego zagrozenia.
Tak wiec jesli nadal malo czujesz to dla wlasnego spokoju wybierz sie do lekarza.
Caluje ,pozdrawiam i przede wszystkim - nie martw sie !
Przez 3 dni prawie wogole nie czula ruchow malej, a jesli juz sie cokolwiek ruszalo to bardzo bardzo delikatnie. Prawie nic.
Bardzo zdenerwowana pojechala juz w drugim dniu do poloznej,ktora ja zbadala i powiedziala,ze serduszko jest silne i bije normalnie ...i wyslala ja do domu .
Ale jak trzeciego dnia dalej sie nic nie dzialo to juz kazalam jej jechac do szpitala . Myslalysmy,ze moze mala sie zakrecila w pepowine ,ktora jej blokuje ruchy ....
No i wiesz co sie okazalo ? Ze jej coreczka ulozyla sie w pozycji miednicowej,czyli lezy wszerz a nie glowka w dol .
Do konca zostalo jakies 7 tygodni i jesli mala sama sie nie odwroci to trzeba bedzie robic cesarke . Ania wolalaby rodzic naturalnie .....no ale przynajmniej przestala sie martwic .
Wszystko jest jak najbardziej w porzadku i nie ma zadnego zagrozenia.
Tak wiec jesli nadal malo czujesz to dla wlasnego spokoju wybierz sie do lekarza.
Caluje ,pozdrawiam i przede wszystkim - nie martw sie !
reklama
wioletta.z
Lipcówka'06 mama Oskara
A mój znów daje czadu ,już czuje co będzie później ,będe chodzić jak nakręcona
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 590
- Wyświetleń
- 27 tys
Podziel się: