reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ruchy naszych maluszków

reklama
Iwonko a jak nic nie poczujesz to idź do szpitala na KTG. No i czekamy na wieści o twoim małym leniuszku .
 
Iwonko napisz nam czy mały leniuszek zaczął szaleć . A jeśli nic się nie dzieje to idź do szpitala na KTG jak pisała Megii



 
Ufff!!Troszke mi ulzylo...bo Brianek dal o sobie znac...moze nie za wiele..ale poczulam kilka delikatnych ruchow i trwajaca kilka minut czkawke...przekladanie sie z boku na bok nic nie dawalo...poscilam mu muzyke..i nawet przeczytalam 40 str ksiązki,..teraz znowu cisza...stwierdzilismy z Michalem ..ze tak czy inaczej zadzwonimy jutro do naszej lekarki prowadzacej i porozmawiamy z nia,...czy tak mala ilosc...i to delikatnych ruchow jest normalna...to dla mnie drastyczna zmiana ..biorac pod uwage ze wczesniej maly fikal godzinami..
 
No to SUPER że Brian dał o sobie znać oj to mały leniuszek z niego.Teraz coraz ciasniej się robi więc nie ma gdzie poszaleć :)
Ale bardzo dobrze że idziecie jutro do lekarza niech zobaczy dokładnie co u Brianka słychać



 
Jak tak fikał Iwonko godzinami to w końcu sie zmęczył:) dobrze, że dał o sobie znać. A kontakt z lekarzem napewno nie zaszkodzi. Daj znać koniecznie co doktorek na to.
 
Oczywiscie ze dam znac..Mam nadzieje ze z tym doktorkiem to nie skonczy sie tylko na rozmowie telefonicznej....Bo niezbyt tu sa chetni przyjmowac poza wyznaczonym terminem...ja mam dopiero na 2 czerwca...to troche dlugo..niewytrzymalabym tak sie zamartwiajac.,..bedziemy walczyc jak lwy!!!!!az w koncu beda nas mieli dosc...:)i zostane zbadana:)
 
Iwonko masz rację walcz jak lwica !!! Mój mały też wczoraj mało co dawał znać aż się zdziwiłam choć myślę że po takich fikołach na okrągło w końcu musi odpocząć .Tyle że jak by coś się działo to zawsze mogę podejść bez kolejki ,taki jest kochany ten mój gin .


Ale ty rzeczywiście ,lepiej jak gin zobaczy co się dzieje ,przynajmniej nie będziesz bidulko się niepotrzebnie stresować
 
reklama
To chyba kazde malenstwo potrzebuje taki jeden dzien na odespanie tego co sie wyszalalo!!! Moj tez czasem zapomina mnie poinformowac o swojej obecnosci ale ja go wtedy zmuszam do tego! Cwicze oddech bo to podobno lepiej dotlenia nasze maluchy i wtedy Allanek zaczyna sobie przypominac zeby mnie skopac, ale i wtedy te ruchy nie sa takie energiczne!! Najwazniejsze ze sie rusza!!!
 
Do góry