reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ruchy naszych maluchów

Dziewczyny ja myślę, że to już tak będzie, że ruchy będziemy odczuwać rzadziej i słabiej. Ja jakoś już od 2 tygodni nie dostaję kopniaków, raczej czuję takie hmm, potrząsanie od środka (dziwnie to brzmi!) i widzę oczywiście uwypuklenia z każdej możliwej strony ;) Ale w sumie wszystko też jakoś w dużo mniejszym natężeniu.
 
reklama
Ja też czuję odczuwam znacznie mniej ruchów niż miesiąc temu. Nasze szkraby to już spore dzieciątka i nie mają zbyt wiele miejsca. Nie mogą wziąć zamachu nogą:) Czuję głównie przewalania się, rozpychania, przeciągania. Czasem jak się wkurzy to jest seria kopniaków ale to już bardzo rzadko!
 
JA też czuję przewąznie takie przeciągania, przesuwania, ale ich intensywność i ilość zmalała z dnia na dzień... Traschka, co ile mniej więcej czujesz Marysię?
 
Aestima czuję bardzo różnie. Z reguły rano po przebudzeniu i potem wyraźnie dopiero późno wieczorem. Czasem w ciągu dnia zdarza się, że też czuję jakieś pojedyncze kopniaki ale jak jestem na zajęciach, w aucie, na zakupach czy w kuchni to po prostu nie czuję zbyt dobrze jej ruchów. Chyba przez to łożysko z przodu. Jak się nie skupię dobrze na brzuchu to w ciągu dnia nie czuję nic.
 
Coś czuję, że moja mała, ma jeszcze dużo miejsca i używa sobie do woli :-) dziś zaczęła swoje harce ok. 7.30 i tak przez dobre 2 godziny z króciutkimi przerwami. Teraz chyba śpi, ale coś mi się wydaje, że długo to nie potrwa, generalnie prawie cały dzień co chwilę coś czuje, czasem bardziej czasem mniej intensywnie, ale tak jak mówicie, wszystko zależy od tego jak to się wszystko w brzuszku ułożyło (łożysko) i jak jest dziecię ułożone, najważniejsze, że się ruszają :-)
 
Ha, zaczynam doceniać moje łożysko na przedniej ścianie! Marysia kopie naprawdę z umiarem, wszystko czuję ale bez wielkich bolesnych kopniaków.
I też nie mam pojęcia którą częścią ciała akurat dostałam, ale wiedząc że główka jest w dole to zakłądam, że te kopniaczki pod biustem są odnóżkowe:)

ja też mam na przedniej ścianie... Ale nie łagodzi nic a nic :p czasem boli jak diabli... dziś o 9 się przebudziłam bo mi tak zdzieliła w prawy bok, że aż mnie wygięło... i tej małej wredzioszce nie przeszkadza, że nie ma już miejsce... silna po mamie :p

A wczoraj na usg widziałam jak jest ułożona... hehe, śmiesznie, tak jak ja nie może sobie miejsca znaleźc wiec leży w poprzek :p główka na dole ale bardziej po prawej, brzuszek i dupalek po lewej i nóżki po prawej :p śpi w moim brzuszku dokładnie tak samo jak ja w łóżku :p
 
mmmmm, a co do ruchów... ona ma dzień gdzie calusienki dzien mnie kopie a następnego dnia prawie w ogóle, tylko pod wieczor troszke i tak cały czas.
 
reklama
Ja też zaliczam sie do tych skopanych,jeszcze.Martwi mnie to że te kopniaki czuje raz na dole za niedługo na gorze brzucha.To oznacza że sie jeszcze kręci ,a nie ukrywam że już czas żeby sie przekrecił główką w dół i tak tkwił do porodu.Stresuje mnie to bo nie chciałabym rodzić go naturalnie jak nie jest odpowiednio ułożony.
Dziewczyny czy Wy odczówaćie takie kłucia czasami nawet dość bolesne.???Ja najbardziej odczówam je w miejscu łóżyska.
 
Do góry